Feta - ponieważ trochę nam sie pochorowała - nie mogła wtedy pojechać do domku.
Jest jeszcze w Schronisku, ale już na dniach je opuści.
Domek z niecierpliwością na nią czeka.
Odwiedziłam dzisiaj nasze maluchy i duże.
Zdjęciami przedstawię jak wygląda sytuacja.
1L
Burasiątko i czarno-biały.
Z sześciu "pocztówek" zostały dwa kociaki.
2L
Przemiziasty chłopak.
Dopiero po wyjściu z boksu można było mu zrobić zdjęcia - tak bardzo dopominał się o pieszczoty, że w boksie było to mocno utrudnione.