Piekarze. Trzej Bracia już w nowych domach:))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie sty 06, 2008 0:06

Ależ ci chłopcy są cuuudni, trzymamy kciuki cały czas. Dodam tylko, że ich braciszek Kominiarz miewa się świetnie, dostaliśmy ostatnio troszkę zdjęć. Podobno przytył 300 gram i zasypia wtulony w matczyną pierś swojej nowej opiekunki. Ogólnie jest oczkiem w głowie i rozpieszczonym na maxa dzieciakiem. Mam nadzieję, że Piekarze też znajdą takie fajne domki.

olka&bartek

 
Posty: 500
Od: Nie sie 26, 2007 15:22
Lokalizacja: Warszawa / Nowe Miasto Lub / Toruń

Post » Nie sty 06, 2008 13:36

meggi 2 pisze:Witam Gwiazde telewizyjną dzisiejszego dnia :1luvu: Agata mialas dzisiaj okazje swoja rodzine Piekarzykow zareklamowac przed kamerami telewizyjnymi i co nie skorzystałaś?


Faktycznie, przez kilka sekund byłam gwiazdą Kuriera Warszawskiego w TVP 3 :lol:


Cieszę sie, iż warszawska Trójka wyemitowała apel dotyczący otwierania okienek piwnicznych zimą.
Było mi miło wystąpić w minireportażu newsowym o ważnej tematyce.


Wczoraj wzięto mnie poniekąd z zaskoczenia :wink:
Ekipa rozpoczęła przygotowanie materiału u nas w domu. Mowiłam dużo, w pewnym momencie zabrakło mi (dosłownie) oddechu (trema) i dzielnie zastąpił mnie TŻ, ale w materiale pozostał jedynie ułamek naszych (a właściwie moich) wynurzeń... Z naszych kotów - w reportażu pojawiła sie Pyzia.

Pokazałam również budki w okolicy, tu na Kole, w produkcję telewizyjną zaangażowałam dość spontanicznie Panią Karmicielkę z sąsiedztwa, która również powiedziała kilka słów. Pojechaliśmy również na Powązkowską, stamtąd też pochodzi część materiału, czarno biała kotka, którą widać było na początku materiału (schowaną pod samochodem) to koteczka, która nadal czeka na kastrację...

A Piekarze nadal czekają na domki :idea:

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Nie sty 06, 2008 16:08

Pyzi nie zauwarzyłam, ale domeczki i koteczke pod samochodami widzialam, czyli zrobili duzy skrót materiału.

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Nie sty 06, 2008 17:28

Gratulacje, Gwiazdo :!: :D
Szkoda, że w Łodzi nie można bylo obejrzeć :(

Na pewno taka reklama pomoże kociakom :D

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 06, 2008 20:52

meggi 2 pisze:Witam Gwiazde telewizyjną dzisiejszego dnia :1luvu: Agata mialas dzisiaj okazje swoja rodzine Piekarzykow zareklamowac przed kamerami telewizyjnymi i co nie skorzystałaś?

C.d.n :wink:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 07, 2008 9:11

redaf pisze:C.d.n :wink:


Moze na antenie ogólnopolskiej :D

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 07, 2008 10:47

annskr pisze:Gratulacje, Gwiazdo :!: :D
Szkoda, że w Łodzi nie można bylo obejrzeć :(

Na pewno taka reklama pomoże kociakom :D


Można w Łodzi i na całym świecie :P
Link do archiwum Kuriera
http://ww6.tvp.pl/6723,20080107633721.strona
Gdyby nie szło w oknie, pod spodem jest link do pobrania pliku na dysk
Dla leniwców http://ww6.tvp.pl/video/2008/01/07/148257/film.asf

Zaczyna się od 6'50''

Pozdrawiam i miłego oglądania
Krzysiek

Krzysio1968

 
Posty: 22
Od: Nie paź 28, 2007 13:30
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon sty 07, 2008 11:22

Obejrzałam, podobało mi się.
Rzeczowe, konkretne, bez emocji.
Dwie panie - dwa pokolenia - obie ładne, eleganckie, inteligentne, rzeczowe, zaprzeczenie stereotypu kociary :D
Szkoda tylko, że takie migawkowe.

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 07, 2008 11:28

widziałam i ja :lol:
poprosimy o więcej :ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Wto sty 08, 2008 13:01

Taka refleksja. Wybaczcie kochani Piekarze, bo to w sumie Wasz wątek...

Media mają potężną siłę rażenia i przekonywania.
Było by super, gdyby w naszych mediach publicznych i popularnych stacjach (typu TVN) było jak najwięcej takich programów. Ideałem byłby cykl programowy, takich jak np Animal Rescue (Pogotowie zwierzęce) na Animal Planet. Fajny program, dobrze zrobiony, tematy rodzą się same...

Takie działania nie tylko mają sens, ale co ważne, mają również i moc sprawczą.
Przecież są ludzie, których można uwrażliwić. Są ludzie, którzy po prostu nie wiedzą. Są ludzie, którzy może by i coś zrobili... ale - akurat może w tej chwili nie o tym myśleli- tak jak ten pan, który zaskoczony powiedział 'wstyd się przyznać, ale nie' To 'wstyd się przyznać' było bardzo znaczące.

Niech takie programy będą zachętą. Wciąż pokutuje pogląd że kociarze to dziwacy, odmieńcy jacyś. Że koty w piwnicach to uciążliwe szkodniki. trzeba przekonywać, że jest inaczej, że pomaganie zwierzakom jest fajne i 'trendy'? Że wstydzić się trzeba bezduszności i okrucieństwa... i może nadejdzie czas, gdy zastraszana przez sąsiadów karmicielka cichaczem ustawiająca miskę pod blokiem będzie to robić z podniesioną głową...

Jeszcze raz duże oklaski dla redaf i ekipy Kuriera Warszawskiego za pomysł i wykonanie. Świetnie zrobiony materiał, taki obiektywny i trafiający w sedno. Prosimy o więcej, w razie czego służymy pomocą. Może powstanie jakaś miauowa ekipa reporterska :) Kto wie? Trzeba się rozwijać...

Ja mam w każdym razie głowę pełną pomysłów. ..

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pt sty 11, 2008 16:12

A wracając do tematu :wink: to my nadal szukamy. Wszyscy trzej.

Ugrzęzłam w Piekarzach...

No i tak. Po ostatnich falstartach adopcyjnych muszę zebrać siły, aby dalej ruszyć z ogłoszeniami w wielki świat... uff.

A kocurki rosną, rozkochały mnie w sobie, i chyba z wzajemnością. Będzie nam się trudno rozstać.

Piekarze mają swoje przelotne ksywki. Najmniejszy, najdrobniejszy ma na imię Strzałka, ze względu na najwyraźniejszą Strzałkę na nosku. Strzałka, pomimo, że był złapany w pierwszej kolejności nadal jest dość płochliwy (uznaje jedynie mnie, mogę go brać na ręce i miętosić) przed TŻtem zwiewa.

Średni Piekarz, złapany później, to Dwójka lub Krzykacz (właściwie Trzaskun, gdyż w kuchni, na moj widok wrzeszczy charakterystycznym, lekko trzeszczącym miaukiem) dwójka jest nieco odwazniejszy niż Strzałka, jednak to wciąż nie to samo... co trzeci Piekarz.


Trzeci, największy, najpóźniej złapany, to Niedzwiadek, zwany Misiem a ostatnio Tytusem. To Zwierz co się ode mnie Nie Odkleja, mam z nim nie lada problem, bo ponad kocie towarzystwo, Niedzwiadek preferuje moje towarzystwo. I rośnie z niego prawdziwy Niedzwiedz, jest największy z trojga rodzenstwa...

Praca z kotem na kolanach, na klawiaturze, z kocimi łapkami trącającymi okulary stała się normą. Jestem notorycznie obsliniona i obcałowana. Braciszkowie śpią przytuleni, na kanapie, a ten mały odmieniec zostawia ich i wspina się, by być bliżej człowieka...

Jest cudownie, nadprogramowo wręcz miziasty :)

Ja nie wiem, jak ja go oddam...


TŻ też pała do niego nadzwyczajnym sentymentem. "Miałeś szczęście, kocie, powtarza... zostałbyś w tej zimnej piwnicy". Powtarzam mu zatem do znudzenia historię o piórkach, o tym, że po tylu nieudanych probach straciłam już nadzieję, że ten kociak wejdzie do klatki łapki, pozwoli sobie pomóc... Że to była ostatnia próba łapania go.. O tym, że stał się mały cud, w życiu tego małego kota. Nasza mała pozytywna mantra.

:)

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Pt sty 11, 2008 16:28

nie no jakie piękne, sama zawsze chciałam mieć tak umaszczonego kotka tylko, że jakoś żadnemu do mnie nie było po drodze - a teraz już niestety nei mam możliwości - ale już zaczynam rozpisywanie po znajomych i wysyłanie im zdjęc bo są po prostu CUDOWNI!

hania.k

 
Posty: 165
Od: Czw gru 20, 2007 9:24

Post » Pt sty 11, 2008 18:20

Oczywiście materiał widziałam i jestem pod wrażeniem Aga, tylko faktycznie szkoda, że tak okroili. Więcej takiej tematyki w mediach na pewno by nie zaszkodziło.
Co do Piekarzy to cały czas trzymamy za nich kciuki, ich braciszek już dawno w swoim domku,a oni wciąż czekają :(
Nasza Bura dama robi się coraz bardziej ufna, daje całusy i wskakuje na kolana, ale i tak większość dnia przesypia. Póki co cisza w eterze :(

Pozdrawiamy i głaski dla całej kociej bandy :twisted:

olka&bartek

 
Posty: 500
Od: Nie sie 26, 2007 15:22
Lokalizacja: Warszawa / Nowe Miasto Lub / Toruń

Post » Sob sty 12, 2008 12:21

Olka&bartek - ogromne dzięki za kciuki.

Podrzucam trzech mruczących kawalerów :)

hania.k - dzięki za chęć pomocy. :)

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Nie sty 13, 2008 12:34

Podrzucam znów...

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 605 gości