Layla odeszła ['] Nic już nie będzie takie same...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 09, 2008 12:26

Co jak co ale miseczki z jedzonkiem - zakazanym Layla znajduje bez błędnie.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro sty 09, 2008 12:33

To sukces. Layla kupelce juz takie maja pozostać.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw sty 10, 2008 10:05

tylko ciocia Hania do nas zaglada? nikt sie z sukcesu nie cieszy? przeciez to wydarzenie...Layla idzie juz po lini prostej do calkiem zdrowego kota :)

oczywiscie podjedzenie Amisi skonczylo sie malutenka sensacja ale jest calkiem niezle, tanine podaje dalej...a panna dzis zostala oficjalnie wypuszczona na dluzej i otworzylam tez pokoj malej ...zaraz tez naplulam sobie w brode bo Layla raczyla ulozyc sie na kolderce Majki- a co jak taka mieciutka ;)
Przepedzilam kocisko ;) niech sobie nie pozwala :lol: maja swoje rownie miekkie poslanka no moze nie tak pachnace, bo nie pachna niemowlaczkiem :lol:

edit: Laleczka wlasnie lezy w lozeczku na kolderce...wie cwaniara do czego sluzy ;)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 10, 2008 10:26

To z naszej Layli będzie super niania :wink:
Jak ja sie cieszę, że ona zdrowieje. Teraz tylko musi nabrać ciałka.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw sty 10, 2008 10:52

Ja zaglądam do Layli kilka razy dziennie ciesząc się z powrotu do zdrowia, tyle że po cichu.
Mocno kciuki trzymam, oby tak dalej :ok: :ok: :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 11, 2008 9:21

chyba sensacje mamy za soba, dzis rano wprawdzie zrobila ciut jakby rzadziej ale uformowane wszystko bylo. Wizyta w kuwetce rzadko, wiekszosc to balaski ;)
Teraz cala trojca spi kolo mnie przy komputerze, Layla na drugim krzesle komputerowym, Drakul na pufce a Amisia na monitorze. Pilnuja mnie ;)

Jutro jedziemy z Lalka do weta bo chce podac jej stronghold, drapie sie niemilosiernie wiec pewnie ma jakies zyjatka. Moze jak da rade to i przy okazji jej pazurachy obetnie, bo szpony to Lalka ma oj ma!

co do domkow, jeden odmowil bo miala byc prezenten dla kogos - jak to domek jednak stwierdzil - nieodpowiedzialnego.

drugi domek daleko byl, ale narazie milczy wiec chyba nici z tego.
Szukamy nadal...szczerze mowiac wolalabym Łódz, Poznań i okolice, bo w razie czego łatwo kota odebrać. No ale zobaczymy.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 11, 2008 9:27

To dobrze, że Layla już lepiej.
Choć kciuki nadal trzymamy z kociastymi za zdrówko malutkiej :wink:

Jowito, domek się znajdzie, najważniejsze żeby koteczka się dobrze czuła i dochodziła do formy :wink:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 11, 2008 9:29

Mereth pisze:Jowito, domek się znajdzie, najważniejsze żeby koteczka się dobrze czuła i dochodziła do formy :wink:


znajdzie się znajdzie :) taka fajna kicia musi miec wlasny domek.

skonczylo sie allegro, musze ciateczke magic poprosic o nowe.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 11, 2008 9:36

Etka pisze:Teraz cala trojca spi kolo mnie przy komputerze, Layla na drugim krzesle komputerowym, Drakul na pufce a Amisia na monitorze. Pilnuja mnie ;)


Ale to musi być słodki widok :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 11, 2008 10:52

Był słodki ale juz nie jest, bo kazde poszlo w swoja strone tylko Lala siedzi tam gdzie siedziała :D

a ja mam cos dla wielbicieli pannicy :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 11, 2008 11:09

Etka pisze:chyba sensacje mamy za soba, dzis rano wprawdzie zrobila ciut jakby rzadziej ale uformowane wszystko bylo. Wizyta w kuwetce rzadko, wiekszosc to balaski ;)

Chwilę mnie nie było a tu takie super wieści :D
Straaaaaasznie się cieszę :lol:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt sty 11, 2008 11:12

Etka pisze: a ja mam cos dla wielbicieli pannicy :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


ale laska :1luvu:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt sty 11, 2008 11:18

Super wieści, że Layli tak się poprawił. Na pewno ta tanina też do tego się przyczyniła, u Lemura to jeszcze potrwa na pewno, ale mamy czas i poczekamy. :D ( a nie jest najgorzej)
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt sty 11, 2008 11:20

Śliczna z niej kocia dziewczynka :wink:
A te oczka :1luvu:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sty 11, 2008 11:25

AgaPap pisze:Super wieści, że Layli tak się poprawił. Na pewno ta tanina też do tego się przyczyniła, u Lemura to jeszcze potrwa na pewno, ale mamy czas i poczekamy. :D ( a nie jest najgorzej)


ja mysle ze mogly przyczynic sie 3 rzeczy na raz:
-metranidazol
-tanina
- i scisla dieta RC Sensitiv saszetki i suche RC Sensitiv i Hypoalergic.

trzymam kciuki za Lemurka coby sie tez tak poprawilo :)
tylko dziabag musi zaczac leki przyjmowac bo jednak duzo daja!

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 34 gości