Natalusia wydaje mi się, że Twoja mama może troszkę źle odbierać ewentualną wizytę kogoś z fundacji czy też innej osoby z forum...
Wydaje mi się, że najważniejsze nie jest to czy są psy czy też nie. Najważniejsza jest rozmowa z przyszłymi zakoconymi

Sprawdzenie przez "doświadczone" osoby jakie macie podejście do zwierząt jak o nich mówicie....pewnie też ważną kwestią byłaby przyszłość kotki u was...czyli w jaki sposób chcecie zapewnić jej bezpieczeństwo, jak chcecie niedopuścić do niechcianych kociąt...itp.
Może mamie pomogłoby przypomnienie jak wybierała np. przedszkole dla Ciebie

Podejrzewam, że miała tysiąc pytań do, tylko dlatego że chciała mieć pewność, że oddaje ukochaną córeczkę pod dobrą opiekę
I tak samo to wygląda ze strony fundacji i forumowiczów

Kochają zwierzaki i oczywiście zakładają że wy również skoro chcą się spotkać ... Ale chcą mieć pewność, że oddają kicię w dobre ręce ...
Porozmawiaj z mamą
Pewnie, że na forum pełno kociaków podróżuje po całej Polsce za swoim wymarzonym domkiem...Ale pamiętaj to dla kici zawsze jakiś stres a jeśli moglibyście adoptować kicię od Was z Torunia to dla małej mniejszy stres...
Życzę powodzenia
Myślę, że nie będę jedyną pisząc, że czekamy na wieści od Ciebie
