Jeszcze i jeszcze. Zamykamy.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 11, 2008 10:07

ariel pisze:
Agn pisze:W sobotę czeka mnie wysiadywanie w poczekalni z Konsekwencją [Koniczynką] - mała cierpi na jednostkę chorobową, którą swego czasu opisała Ariel - "taka niewyraźna jest". 8) A że niewyraźna jest już od jakiegoś czasu, to przyda się fachowe oko Doc.


Widzę, że moja jednostka chorobowa przyjęła się u Ciebie :D.

Trzymam kciuki za całe stado. I Koniczynkę, żeby to tylko takie wrażenie było.


Dodam jeszcze, że jest to ulubiona jednostka chorobowa Doc. :lol:
Mówi on, że gdyby ją upowszechnić, to wiele kotów trafiałoby wcześniej na leczenie...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt sty 11, 2008 10:12

Agn pisze:
ariel pisze:
Agn pisze:W sobotę czeka mnie wysiadywanie w poczekalni z Konsekwencją [Koniczynką] - mała cierpi na jednostkę chorobową, którą swego czasu opisała Ariel - "taka niewyraźna jest". 8) A że niewyraźna jest już od jakiegoś czasu, to przyda się fachowe oko Doc.


Widzę, że moja jednostka chorobowa przyjęła się u Ciebie :D.

Trzymam kciuki za całe stado. I Koniczynkę, żeby to tylko takie wrażenie było.


Dodam jeszcze, że jest to ulubiona jednostka chorobowa Doc. :lol:
Mówi on, że gdyby ją upowszechnić, to wiele kotów trafiałoby wcześniej na leczenie...


:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Jeszcze dodaj do tego za głośne mruczenie :wink:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw sty 17, 2008 10:05

No to Konsekwencja postanowiła się dookreślić - ma nawrót KK. Po dwóch antybiotykach już jest lepiej. O dziwo - zaczęła być też łaskawsza dla mnie - mimo tych wieczornych kłuć. Ociera sie o dłoń, kiedy ją głaszczę.

Motylek jest cudnym pieszczochem i gadułą. Ma szeroki asortyment dźwięków. Stanowią niezły duecik z Fonikiem. Foniś rośnie. Oba maluchy po szczepieniu mają zapaćkane oczy, ale po OxycorcieA i Scanomune wracają do normy.

Waligóra po kastracji wcale nie przestał byc synusiem mamusi i dalej wisi u Pity na cycu...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw sty 17, 2008 23:03

Wysłany: Czw Sty 17, 2008 12:49 Temat postu:
w Smoczkowym wątku Agn napisala:
Zo, z przyjemnością skonstatuję - udało Ci się utuczyć Fumę.
Śliczne Koto-Foty.
_________________

Bardzo dziekujemy :) to utuczenie na razie nie za duze, a bierze sie stad, ze Fuma biedactwo rusza sie mniej niz by chciala i niz ja bym chciala ... a to przez Rysie, ktora ja unieruchamia w jakims zakamarze, czajac sie i strazujac. Przeganiam ja, ale Fuma i tak boi sie wychodzic spod stolu. Moze sie to kiedys unormuje ... moze ... juz nie moge sie doczekac.

a na razie apetyt dopisuje, zdrowie tez, na brzuszku piekne oponki
rosna ... :) elfikowa figura to juz historia .. ale sliczna jest nadal, i dobrze
sie nam razem mieszka. :)

Pozdrowienia, i drapki dla wszystkich Futer
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 18, 2008 11:33

To troszkę zdjęć - dawno oczekiwanych. :D

Foniś - ten kociak ma zwyczaj spać w dziwnych pozach...
ObrazekObrazekObrazekObrazek

I z mamuśką-Pitą:
Obrazek

Nieuchwytna Konsekwencja:
ObrazekObrazekObrazek

A na tym ujęciu można zobaczyć, gdzie koty najchętniej się chowają - suszarka i pranie i gdzieś tam Konsekwencja:
Obrazek

Waligóra:
ObrazekObrazekObrazek

I jego sławetny ogon:
ObrazekObrazek
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt sty 18, 2008 11:45

Agn pisze:To troszkę zdjęć - dawno oczekiwanych. :D

Foniś - ten kociak ma zwyczaj spać w dziwnych pozach...
ObrazekObrazekObrazekObrazek


Wszystkie są cudne, ale ten puchaty wielorybek wprost do schrupania :D
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt sty 18, 2008 11:49

:lol: :lol:
TZ mówi o nim `foczka`. :lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon sty 28, 2008 8:25

Nie wiem co jest Motilku...

W sobotę byliśmy u Doc bo kić był mocno niewyraźny. Głównymi objawami było `wiszenie` nad miską z wodą, kłopoty z jedzeniem. Futro zrobiło się takie jakieś posklejane, nastroszone.

Doc wymacał zaparcie; wysłuchał szmery w oskrzelach; wypatrzył zmianę zębów na stałe.
Dostaliśmy antybiotyk, Scanomune i zalecenie parafiny. Motil jest szczepiony.

Po parafinie wyszła dość sucha kupka. Kocio dalej ma problemy z jedzeniem. Wyjęłam mu wszystkie ruszające się ząbki i mimo protestów przemyłam mocno rozcieńczonym dentoseptem. Zmiksowałam Leonardo, żeby nie musiał gryźć. Troszkę pociamkał...

Objawy są dość dziwne, bo mały ma chęć jeść - garnie się do miski, ale po paru kęsach przestaje. I wszystko jedno, co jest w misce - suche, mokre, mokre zmiksowane. Leci, jak goopi, chapnie parę kęsów i przestaje. Tak jakby coś go bolało w buzi, ale nie ma nadżerek, te zmieniane zęby też nie spowodowały jakiś strasznych zmian [przecież to nie jest pierwszy kociak, który u mnie zmienia zęby!].

Wychudł straszliwie, jest lekko odwodniony, trzecia powieka zakrywa połowę oka. Cały czas stara się być bliziutko mnie, a jak to się nie da, to chowa się w kontenerku.
Nie pamiętam, kiedy widziałam go w kuwecie...

Dziś idziemy znowu do Doc.
Ale może ktoś ma jakieś pomysły, co może mu być?
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon sty 28, 2008 8:42

Nie mam pomysłów :(
Mogę tylko mocno zaciskać kciuki.
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Pon sty 28, 2008 9:18

Zatkane drogi pokarmowe ? jakies rtg czy usg moze by cos pokazalo
moze zjadl cos duzego i to stoi ?
do weta bo ta siersc to bardzo mnie niepokoi ...
trzymajcie sie !
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 28, 2008 9:29

Zosiu, Ty nie śpisz?! 8O
8)

To raczej nie zatkanie - już się wypróżnił - pupę ma wysmarowaną parafiną, więc jest drożny. Nie wymiotuje też. Brak kota w kuwecie to raczej efekt tego, że nie ma czym...
To raczej wygląda na problem na początku drogi pokarmowej. Ale skoro ja nic nie widzę w jamie paszczowej, to o co chodzi? Może jak ja będę trzymać, a Doc oglądać, to coś więcej się wypatrzy...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon sty 28, 2008 9:47

Agn pisze:Zosiu, Ty nie śpisz?! 8O 8)

Ha, niespodzianka, co ?? ;-)
ostatnio padam dosc regularnie ok polnocy - pierwszej, gdzie stoje,
najczesciej na podlodze przed telewizorem, na kocich kocykach ..
a potem wyspana zrywam sie kolo siodmej :) Koty zachwycone, bo dostaja sniadanie o kilka godzin wczesniej niz normalnie.

Agn pisze:To raczej nie zatkanie - już się wypróżnił - pupę ma wysmarowaną parafiną, więc jest drożny. Nie wymiotuje też. Brak kota w kuwecie to raczej efekt tego, że nie ma czym...
To raczej wygląda na problem na początku drogi pokarmowej. Ale skoro ja nic nie widzę w jamie paszczowej, to o co chodzi? Może jak ja będę trzymać, a Doc oglądać, to coś więcej się wypatrzy...

To pedzcie do tego Doca, i oby byl dobrym diagnosta ...powinien byc w stanie cos okreslic, z doswiadczenia .. cale szczescie ze nie zatkanie,
oby sie okazalo ze to przejsciowe klopoty !
pisz zaraz co.
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 28, 2008 10:37

Pomysłu nie mam, potrzymam kciuki :ok:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18769
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon sty 28, 2008 20:02

No i jest ? pozny wieczor a tu zadnych wiesci ???

zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 28, 2008 20:25

:?:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Jura, puszatek i 60 gości