Iwonkowe tymczasy-nowy tymczas str 37

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw sty 10, 2008 12:23

iwona_35 pisze:
Ma na imię Sylwek


Ładnie :D
Sylweczku, nabieraj sił, bo jesteś teraz pod najlepszą jaką można mieć opieką :D

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 10, 2008 13:00

widzę, ze u iwonki nie ma przestojów :D :D :D
Mocne kciuki za biedaka Sylwka :ok:

jak mu sie spodobala kąpiel? :twisted:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw sty 10, 2008 16:40

Sylwuś-tak się cieszę,teraz nabieraj sił chłopaku.
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Czw sty 10, 2008 17:05

Tajgerek w nowym domku cały czas przestraszony za kanapa :(
A o Sylwusiu mam tylko szybkie info, ze był chłopak u weta, ma apetyt.

Szczegóły mam nadzieje,ze napisze karee

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sty 10, 2008 18:25

Dziewczyny padam! Napisze troszke pozniej. Musze cos zjesc i sie wysikac! Z kotuchem to nie bylo dzis prosto, oj nie! Jest bardzo wiele do napisania!
Aha i to nie Sylwek tylko Sylwester ;) ale Sylwek i Sylwus mozna na niego mowic ;)

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sty 10, 2008 19:57

Stawilam sie po kocinke o godz 7.30. Przedtem kupilam mu szyneczke zeby pomaszkecil. Chcialam go tym samym przekupic zeby mi tak nie plakal w kontenerku. U iwonki nadszedl czas kapieli

Sylwester przed kapiela
Obrazek

Nie robilam zdjec podczas kapania, bo nie mialam niestety jak. Trwalo to chyba ponad pol godziny. Kotek byl przerazony, serduszko chcialo mu wyskoczyc z tej jego chudej klateczki, ale nawet nas nie drapnal. Bardzo grzeczny byl. Po kapieli wygladal tak, czyli niewiele lepiej ;)
Obrazek Obrazek

jest przerazliwie chudy. skora i kosteczki
Obrazek

caly czas miauczy i nie wiadomo o co mu chodzi :( tu mogl czuc sie urazony ta paskudna dluuuga kapiela, ale potem wcale mniej nie gadal.

Obrazek

bardzo podobalo mu sie suszenie i nawet nam pomagal
Obrazek Obrazek

potem spal 2 godziny jak kamien
Obrazek

u weta tez spal jakby nigdy nic
Obrazek Obrazek Obrazek

mial pobrana krew do badania na morfologie i biochemie. morfologia w normie za wyjatkiem WBC norma jest 5.5-19, a on ma 39,2 , co wskazuje na bardzo duzy stan zapalny w organizmie. Nie wiem co to %LYM, %MON i %GRA ale one sa wszystkie poprzekraczane. AST, ALT, mocznik, kreatynina, glukoza i bialko calkowite OK.

Na wynik musielismy czekac 2 godz wiec pojechalysmy z sasiadka Iwonki2 pania Krysia do domu. Pani Krysia bardzo mi pomogla, bo dzieki niej nie trzeba bylo Sylwestra zamykac w kontelerku tylko cala podroz spedzil spiac Krysi w ramionach. W domu sie zaczelo...
Gdzie nie stanal tam kupal-rzadziol, a przy drzwiach wejsciowych najpierw siooo a potem bomba ekologiczna ! strasznie mi bylo glupio, bo Iwonki2 nie bylo, a Krysia z mopem biegala. Zalamka. Mialam w planie zamknac Sylwusia w lazience zeby nie zasral calego pokoju :D no to w 10 minut zasral cala lazienke :D ale przynajmniej zszedl mu balon z brzucha. Musial miec chlopak straszne wzdecie. Wetka orzekla ostre zapalenie przewodu pokarmowego. Niepokoilo mnie tez, ze tak sie strasznie wysilal jak pierwszy raz siknal, ale potem juz sikal normalnie :) oczywiscie pod drzwiami :) Ma serie antybiotykow w zastrzykach. Osobiscie dalam mu pierwszego oraz do picia smekte. Do jedzenia ma intesinal. Pomimo wilczego apetytu nie moze tyle jesc ile by chcial, bo jego uklad pokarmowy zle trawi. Musial dluuugo nie jesc, wiec teraz trzeba spokojnie, nie za duzo, ale tresciwie. W uszkach ma swierzba, dziasla cofniete i zabki mu wypadaja, pomimo ze jest mlodym kocurem :( aha i boli go chyba dupcia, bo ma klopoty z siadaniem.
Ogolnie to mily, proludzki kotek, byc moze jakis osiedlowy lub dzialkowy dokarmiany, bardzo ufny, nie ma w nim nic a nic agresji wobec czlowieka. Poki nie dal do zrozumienia, ze kuweta jest mu nieznana sadzilam, ze to domowy kicio, wywalony na mroz, na ktorym sobie nie poradzil. Sprobuje wziac z domu szelki i smyczke mojej Kici, zeby pochodzil po podworku. W domu jakos nie moze sobie znalezc miejsca, chodzi miauczy i wyglada, ze kogos szuka.

koszt badan krwi, antybiotyki na tydzien, kroplowka, smekta i jedzonko = 115zl

Aha... Wampirek na niego warczy :twisted:

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sty 10, 2008 20:04

ło matko
ale sie działo :roll:

to ze on kupkał poza kuweta wcale nie musi byc spowodowane tym,ze nie jest domowy.Domowe koty jak maja chore brzusio bardzo często maja takie wpadki.

Karee ja na ta biegunke polecam taninal-to ziołowy lek-kupuje sie w aptece i działa bardzo fajnie na rozwolnienia.
Ale spytaj tez wetki.

biednyyy-ja to bardziej podejrzewam, ze to domowy kot wyrzucony na dwór i zupełnie sobie tam nie radził :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sty 10, 2008 20:04

Aha on nie mial obrozki. To taki bialy szaliczek z futerka :)

I zapomnialam napisac jeszcze o Buni. Nie poznalybyscie jej. Jest tlusta i radosna jak swinka Pigi :lol:

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sty 10, 2008 20:09

karee pisze:Aha on nie mial obrozki. To taki bialy szaliczek z futerka :)

I zapomnialam napisac jeszcze o Buni. Nie poznalybyscie jej. Jest tlusta i radosna jak swinka Pigi :lol:



8O 8O 8O
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Czw sty 10, 2008 20:10

Mała1 pisze:ło matko
ale sie działo :roll:

to ze on kupkał poza kuweta wcale nie musi byc spowodowane tym,ze nie jest domowy.Domowe koty jak maja chore brzusio bardzo często maja takie wpadki.


ale nie chodzi koope. on sioosia pod drzwiami, a wsadzony do kuwety wcale sie nia nie interesuje. i pokazywal nam ze chce wyjsc. no nic musi sie chyba nauczyc

karee

 
Posty: 1172
Od: Pon lip 02, 2007 10:40
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sty 10, 2008 20:11

[quote="karee"]
Obrazek


Obrazek Obrazek


Obrazek



Obrazek


Obrazek Obrazek


Obrazek


Obrazek Obrazek Obrazek
quote]


O Boziu ...nie wiem co powiedzieć

Iwonko, Karinko... :king:
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Czw sty 10, 2008 20:30

fotki rewelacyjne a ta po d prysznicem z otwartym pysiem BOMBA :lol: :lol: mam nadzieje ze szybciutko mu sie uspokoi ten ukł. pokarmowy i wykuruje sie raz dwa , no i ze zacznie trafiac do kuwety :roll:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Czw sty 10, 2008 20:34

Pamiętajcie ,że mam intensinal w domu
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Czw sty 10, 2008 21:22

bidulek ale mordka taka kochana, piekny kocio z niego bedzie :)
a dla Was dziewczyny :king: !!!
Obrazek

pepperoni

 
Posty: 704
Od: Sob gru 08, 2007 14:48
Lokalizacja: Sosnowiec - Niwka

Post » Czw sty 10, 2008 21:49

o matko
jaki bidulinek :(

moze mu nasypac do kuwety troche ziemi, albo piasku
powinien zalapac o co chodzi
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, ewar, Google [Bot] i 529 gości