Maxio i problemy z nerkami- cd z watku Anji ...

» Sob sie 16, 2003 16:02

nadal 3mamy kciuki !

» Sob sie 16, 2003 16:30

jakieś wieści ??

» Sob sie 16, 2003 17:14

Lora, cieszę się, że trafiliście jednak do Bakowskiego

I trzymam kciuki za sikanie - już bez przygód :wink:

» Sob sie 16, 2003 17:24

» Sob sie 16, 2003 21:09

Myslami jestem z Maxiem, niech sie w koncu wysika jak nalezy :!:

» Sob sie 16, 2003 22:21

Trzymam mocno kciuki.

» Nie sie 17, 2003 8:28

wczoraj w nocy przyszedl do nas do łózka - polozyl sie i jakos taklapke dal do gory -pozniej polozyl sie na mnie i jakos tak cieplutko mi sie zrobilo - jakis strumyczek- nie moglismy miec watpliwości czy to on czy Lucilla
lozko zesikane i jak na razie mnostwo pije i chyba zapomnial co to kuweta

jedziemy do ontroli - dowiemy sie co dalej, dieta
i na noce bedzie przychodzila do kotow babcia a w dzien mama bedzie je odwiedzac i wtedy kiedy potrzeba do weta z nim jechac
moglby sie zesiusiac do kuwety

» Nie sie 17, 2003 8:57

Lora pisze:wczoraj w nocy przyszedl do nas do łózka - polozyl sie i jakos taklapke dal do gory -pozniej polozyl sie na mnie i jakos tak cieplutko mi sie zrobilo - jakis strumyczek- nie moglismy miec watpliwości czy to on czy Lucilla
lozko zesikane i jak na razie mnostwo pije i chyba zapomnial co to kuweta
jedziemy do kontroli - dowiemy sie co dalej, dieta
i na noce bedzie przychodzila do kotow babcia a w dzien mama bedzie je odwiedzac i wtedy kiedy potrzeba do weta z nim jechac a my chyba wyjedziemy tylko 2 dni pozniej
moglby sie zesiusiac do kuwety

» Nie sie 17, 2003 8:58

Lora, Ty sie ciesz, kochana, że siurnął, a nie tu od razu wymagania chłopakowi stawiasz :wink:

Kciuki za Maxia

» Nie sie 17, 2003 9:20

ja wiem i sie ciesze jak goopia :lol:

, tylko sie zastanawiam czy babcia z mama sobie poradza

dostawilam dodoatkowa kuwete

» Nie sie 17, 2003 10:04

on nie zapomniał co to kuweta..
jemu po prostu teraz kuweta kojarzy się z tym strasznym bólem , którego doznawał chcąc siusiać w kuwecie.. i boi się , że jak pójdzie znowu to znowu zaboli .. :roll:

on jest mądry
zauważył, że jak siusia poza kuwetą , to nie boli ..

» Nie sie 17, 2003 10:08

Lorka, niech leje, nie powinnaś wątpić w Mamę i Babcię, w końcu dzieci też czasem siurają (niekoniecznie w pieluchę)

Dadzą sobie radę.

Cieszę się, że masz takie wsparcie i trzymam za Sikacza

» Nie sie 17, 2003 10:26

WSPANIALE!

» Nie sie 17, 2003 10:30

stara kuweta kojarzy mu się z bólem , więc ją omija..
a zróbcie mu nową w starej misce , albo przyciętym kartonie , albo co tam macie.. ustawcie nie za blisko starej, pokażcie mu ..
jest szansa , że będzie korzystać - w końcu ma naturalną potrzebę zakopywania odchodów

a nowa z bólem się nie skojarzy no bo niby dlaczego

» Nie sie 17, 2003 10:35

Fajnie, że się wysiusiał!

Maxio i problemy z nerkami- cd z watku Anji ...

Kto przegląda forum