Koty trzymane w AKWARIUM pilnie szukaja domow WAWa

[Wielbłądzio]

ech, i one takie piękne i Przylepek piękny...
za cuda dla wszystkich:

[ruru]

Na pewno wszystko będzie dobrze, niech tylko zacznie się nowy, wspaniały rok. Wszystkie znajdą wymarzone domki.

A Przylepek na pewno nie ma żadnej białaczki, to przekłamanie wyników, albo był osłabiony i tak wyszło. Jestem pewna, ale kciuki i tak trzymam.

Wiele kotów ma naturalną odporność na białaczkę i też nie jest to takie hop siup, żeby sie nią zarazić...zwierze musi mieć osłabioną odporność, no i musi być bezpośredni kontakt, np. starcie między dwoma kocurami, itd..

[moniex]

hop po domki

[Aga_]

podniosę chociaż

[Malk]

aż nie chcę wierzyć, że człowiek może być zdolny do czegoś takiego...

[dakoti]

podrzuce.....

[Blue]

A więc wszystkich kociaków było 11. Po przewiezieniu do lecznicy po paru dniach trzeba było uśpić dwa kotki, bo niestety ich stan był bardzo ciężki. Zostało więc 9. Pięć zdrowych kotów wzięła do siebie nasza wolontariuszka Małgosia zapewniając im dom tymczasowy. W ciągu paru dni nie wiadomo z jakich przyczyn cztery z nich umarło, został tylko jeden. Małgosia postanowiła go zatrzymać.

Dopiero zajrzalam do tego watku....

Los niektorych zwierzat naprawde jest potworny...
Szczegolnie dla tych ktore wyrwane z tego piekla - umarly po chwili bycia wolnymi...
Nie wiem jakie byly okolicznosci ich smierci - ale jesli byla tajemnicza, niewyjasniona i nagla to jedno mi przychodzi do glowy i pisze o tym bo moze uda sie takiej smierci u innych kotow uniknac
Jesli te koty siedzialy cale zycie w malutkiej, zamknietej, dusznej przestrzeni - to wydolnosc ich serc, pluc, krazenia, wszystkiego - byla minimalna. Wystarczajaca jedynie na wlasnie takie zycie.
Gdy nagle mialy mozliwosc biegania i skakania - to po prostu prawdopodobnie ich serca tego nie wytrzymaly

Ja kiedys wydarlam psa po kilku miesiacach (cale zycie tego psa) siedzenia w malutkiej klatce.
Pies prowadzany na smyczy po kilkudziesieciu metrach spaceru prawie tracil przytomnosc - z braku tchu

Gdyby pozwolic mu sie przebiec - to by po prostu umarl

[Amanda_0net]

Podniosę

[ruru]

Jak się miewają Czaruś, Tuptuś i Ogonek? Czy są jakieś nowe wieści w ich sprawie? Troszkę zasiliłam konto ich opiekunki p.Eli ..

[KaasiakN]

Trzymam kciuki za kocurki i wklejam bannerek.

[Amanda_0net]

Podniosę

[Ruach]

Jak się miewają Czaruś, Tuptuś i Ogonek? Czy są jakieś nowe wieści w ich sprawie? Troszkę zasiliłam konto ich opiekunki p.Eli ..

rozmawiałam wczoraj z p. Ela,

wspominała, bardzo wzruszona , że dwie nie znane osoby zasiliły jej konto...wielkie dzięki Wam...

Koty maja sie dobrze, one maja tam bardzo dobrze...jak w raju...problem w tym, że w tak specyficznym miejscu nie mogą przebywać w nieskończoność...

domku domeczku

[Poddasze]

podnoszę do góry... HOP po wspaniałe domki!

[ruru]

Cały czas myślę o tych kotkach, że powinien być osobny wątek kotów białaczkowych, tylko musiałby go założyć ktoś kto umie odpowiadać na pytania dotyczące tej choroby, mógłby udzielać porad i rozwiewać wątpliwości, może w ten sposób łatwiej byłoby znaleźć dom tymczasowy u kogoś nie zakoconego, albo kogoś kto ma już kocie z białaczką...

[Ruach]

dobry pomysł ruru