Super Klakier ['] i jego Drużyna-kociaki mają się dobrze! s8

[Lidka]

Wielkie kciuki za cale towarzystwo.
A jeszcze dodatkowo za tego biedaka, ktory zostal. Moze i jemu sie uda zalapac na opieke:))

Klakier sliczny, pewnie szybko dom sie znajdzie:)
Takie cudaczne ma te latki:)

[ossett]

Wielkie kciuki za cale towarzystwo.
A jeszcze dodatkowo za tego biedaka, ktory zostal. Moze i jemu sie uda zalapac na opieke:))

Klakier sliczny, pewnie szybko dom sie znajdzie:)
Takie cudaczne ma te latki:)

Klakier to prawdziwe cudo.

[Agneska]

To może ktoś chce to cudo do domu, co?

Zrobiłam przymiarkę, żeby wstawić styropianowe pudło z polarami do klatki wystawowej - no i nic z tego nie będzie: albo pudło albo kuweta i miski. W ramach alternatywnego rozwiązania będzie styropian z wyposażeniem na osiatkowanym balkonie, nad tarasem i kocim domkiem. Bo jest na tyle zimno, ze sama klatka (bez ciepłego schowka) w domku nie da młodziakom możliwości ogrzania się. Jakiś czas na balkonie powinien pozwolić na oswojenie się z nowym miejscem, zapachami itd. A jak nie będzie mrozów, wtedy z balkonu przeniosę do klatki piętro niżej.

No i co Wy na to?

Klakiera mam odebrać jutro wieczorem z lecznicy. Dowiem się jak jego młodsze rodzeństwo i kiedy jakie postępy zabiegów wet.

[ossett]

Gdzie są domki dla przystojnego Klakiera o złotym sercu i jego podopiecznych?

[Agneska]

Małe są jeszcze w lecznicy, będą ciachane w tym tygodniu. Wydają się całkiem w porządku (zdrowotnym ).

Klakier już w samochodzie zaczął ze mną gadać. I zaczepiać łapą (bez pazurów, oczywiście) przez kratę transportera.
Na balkonie zainteresował się jedzeniem, ale przede wszystkim zainteresował się człowiekiem. Czyli wskakuje na kolana, przytula, daje buziaki, generalnie podstawia się całym sobą do głaskania. Całkiem obcej osobie! Na bezdomnego śmietnikowca nijak nie wygląda - kot wybitnie proludzki!!!

Tylko gdzie jest jego człowiek? Szkoda, żeby taki przemiły kot nie miał swojego człowieka...

[ossett]

Może troche zmieńcie tytuł watku - wyrażenie "uwieńczona sukcesem" może teraz zniechęcać potencjalnych ludzi SUPER KLAKIERA i jego druzyny do jego czytania.

[Anuk]

Klakier jest cudowny! Agnesko, jesteś wspaniała!
Osset - dzięki za sugestię, rzeczywiście zmienię tytuł.
Przyszedł mi do głowy pewien pomysł...

Znam jeden domek, właśnie osierocony przez ukochanego kota.
Domek jest w Wilanowie, wychodzący, ale w granicach rozsądku. To jest jednorodzinny domek z małym ogródkiem, stoi wśród bloków, ale w oddaleniu od ruchliwych ulic. Ich dotychczasowy kot przeżył bez szwanku 13 lat, wypuszczany był zresztą tylko latem, bo zimą łapał infekcje.
Domek jest bardzo kochający - to moi dobrzy znajomi, którzy swojemu poprzedniemu kotu nieba by przychylili. Wiem, że to wspaniały dom dla kota, tylko, że sprawa jest delikatna, bo ich trzynastoletni kotek umarł na raka w zeszłym tygodniu, więc nie wiem na ile są gotowi brać kota już teraz.
Wiem, że chcą na pewno, myśleli o wzięciu jakiejś bidy z działek. I wiem, że chcą kota o wyjątkowym charakterze, a Klakierek taki jest...
Spróbuję, może się uda...

[Anuk]

Agnesko, a jak tam ze zdrowiem pozostałych? Co z biegunką i wzdętymi brzuszkami?
Czy już wiadomo jakiej płci są Kacperek i Kubuś?

[Agneska]

Aniu, biegunki nie ma, brzuszki nie niepokoją pana doktora.
Płeć nie rozpoznana jeszcze: dzikuny będą oglądane pod ogonami dopiero na okoliczność przygotowań do zabiegów.

[orchidka]

Aniu,
Wstaw zdjęcia kociaków do pierwszego postu, bo trzeba cały wątek przeszukiwać aby je znaleźć:(

[ossett]

Domek jest bardzo kochający - to moi dobrzy znajomi, którzy swojemu poprzedniemu kotu nieba by przychylili.
.......................
I wiem, że chcą kota o wyjątkowym charakterze, a Klakierek taki jest...
Spróbuję, może się uda...

No to znowu trzymajmy kciuki za Klakiera.

[ossett]

Jak się miewa Klakier?

[Anuk]

Uwaga, uwaga!
Znajomi wspomniani kilka postów wyżej są zainteresowani Klakierem!
Trzymajcie kciuki!
Bardzo bym chciała, żeby do nich trafił, bo to bardzo fajny domek, bardzo fajni ludzie i akurat ten kot bardzo mi do nich pasuje
No a poza tym, troszkę z egoistycznych powodów bym chciała - bywam u nich, więc mogłabym czasem osobiście miziać to piękne brzucho

[Anuk]

Agnesko!
Jeśli Klakierek tam pojedzie, to czy wzięłabys na jego miejsce tego czwartego?
Pani Beata (karmicielka) mówi, że bez nich jest biedny.
I kaszle

[Anuk]

Klakier ma dom!!!!
Agnesko, na pw przesyłam Ci numer telefonu do nich, umówicie się, co do transportu (bo trzeba do nich kotka dowieźć...)
To już się umówicie