Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jopop pisze:no bo pewnie go ma, tak jak pisałam...
trudno, musi poczekać trochę z leczeniem, jeśli chcemy mu dać szansę na oswojenie, sama wiesz dlaczego...
a reszcie już tłumaczę:
Dla kilku kotów mam propozycję dożywocia w gospodarstwie agroturystycznym, warunki - miska z suchym i woda i niech robią co chcą. Początkowo będą zamknięte, żeby przywykły do miejsca. Będą mogły sobie potem mieszkać w budynkach gospodarczych i stajni jeśli będą chciały, czyli jeśli nie zwieją to będą mieć szansę na ciepło i stałe żarcie.
transport TAM mam na 19-ego stycznia bodajże. myślę o białorudym (w lecznicy) i ew. tamku, bezciapce, białym i burym, choć mam nadal nadzieję, że jednak choć część z nich zdecyduje się nam zaufać. Ewentualnie mogę te miejsca wykorzystać dla innych kotów łomiankowskich, tych, które tam zostały na razie - pewnie to zrobię.
Tak czy inaczej - te koty będą tam dożywotnio. I będą dożywotnio żreć. Pewnie do 100g na sztukę, czyli jeśli pojedzie 5 sztuk to ok. 0,5 kg dziennie. czyli 15 kg miesięcznie. 15 kg puriony cat chow czy acany to ok. 120-150 pln miesięcznie.
One potrzebują dożywotniego wirtualnego sponsora (jednego bardzo bogatego lub kilku mniej bogatych). Proszę - pomóżcie mi ich znaleźć.
jopop pisze:bury mi wlasnie zwial z kolan, ciekawe czy go złapię teraz
Asia_i_PSoty pisze:Tymek robi postępy. Ponieważ dziś rano mi się nie chciało go miziać, to sam przylazłOczywiście wcześniej na mnie nasyczał, potem zresztą też
Ale w międzyczasie ocierał się o mnie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], nfd, puszatek, squid i 334 gości