GrodziskMaz. Bezdomniaczki*

[Nujazz]

A czy moja wpłata może się liczyć jako wirtualna adopcja Nutki?




..a Grodzisk to takie specyficzne miasto, panuje tam jakiś dziwny marazm i obojętność...a z drugiej strony dziecięciem będąc od połowy sąsiadów dostawałm gwiazdkowe prezenty , fajna wspólnota się wytworzyła. Ale szczerze mówiąć cieszę sie, ze tam już nie mieszkam.

[aamms]

Jak taki puchaty, to nie widze innego rozwiązania, tylko łapać i do weta na strzyżenie.. niewykluczone, że pod narkozą..

A potem DT i szukać domu stałego.. bo za jakiś czas znowu bedzie ten sam problem..

[kristinbb]

Jak taki puchaty, to nie widze innego rozwiązania, tylko łapać i do weta na strzyżenie.. niewykluczone, że pod narkozą..

A potem DT i szukać domu stałego.. bo za jakiś czas znowu bedzie ten sam problem..

Dziękuję Aamms!
Jako fachowiec od długowłosych wyjaśniłaś przynajmniej sytuację..

[Anna Rylska]

A czy moja wpłata może się liczyć jako wirtualna adopcja Nutki?




..a Grodzisk to takie specyficzne miasto, panuje tam jakiś dziwny marazm i obojętność...a z drugiej strony dziecięciem będąc od połowy sąsiadów dostawałm gwiazdkowe prezenty , fajna wspólnota się wytworzyła. Ale szczerze mówiąć cieszę sie, ze tam już nie mieszkam.

oczywiście,że tak


to wszystko prawda co napisała Nujazz

________________

[Anna Rylska]

Jak taki puchaty, to nie widze innego rozwiązania, tylko łapać i do weta na strzyżenie.. niewykluczone, że pod narkozą..

A potem DT i szukać domu stałego.. bo za jakiś czas znowu bedzie ten sam problem..

Dziękuję Aamms!
Jako fachowiec od długowłosych wyjaśniłaś przynajmniej sytuację..

Masa jest puchaty ale nie długowłosy,nawet nie półdługowłsy - daleko mu do takiedo kota on ma krótkie, super gęste,zbite futro;
będe kombinować
nie chce go zabierac do weta i usypiac na strzyżenie, a potem wypuścić na ulice ; myć też nie bo jak, gdzie i potem może się rozchorować; musze się dokłądnie przyjrzeć jak on tam wygląda

zobaczymy...

_____________

[kristinbb]

Jesteś na miejscu , to najlepiej wiesz , co z koteczkiem zrobić.
Myślę,że wymyślisz coś najbardziej właściwego do sytuacji.

[agitarius]

Z tego co widze to juz trzy koteczki mają swoje wirtualne cioteczki

Masa pod moja pieczą
Tajfunik u cioteczki Kristinbb
Nutka u cioteczki Nujazz (chyba ,że to jednorazowa wpłata)

[Anna Rylska]

na pierwszej stronie dodałam nowe zdjęcia

wieczore Tajfuna i Nutki nie było, gdzies poszli

Masa coś mi się nie podoba - jego skóra - dokładnie się mu przyjrzałam, ma zaczerwienione - jakby jakieś uczulenie czy poparzenie - jutro jakoś musze go zabrać do weta koniecznie
zobaczcie jak to wygląda



a kociaki, nie jadły - one żarły napchały się jak balony, a potem zaczęly się bawić - dziękuje

__________________

[agitarius]

[quote="Anna Rylska"]



Masa coś mi się nie podoba - jego skóra - dokładnie się mu przyjrzałam, ma zaczerwienione - jakby jakieś uczulenie czy poparzenie - jutro jakoś musze go zabrać do weta koniecznie
zobaczcie jak to wygląda
__________________


Ojeju biedny Masa co mu się mogło stać?Może siedział gdzieś pod autem i kapał jakiś kwas z akumulatora albo co

[Anna Rylska]

Masa coś mi się nie podoba - jego skóra - dokładnie się mu przyjrzałam, ma zaczerwienione - jakby jakieś uczulenie czy poparzenie - jutro jakoś musze go zabrać do weta koniecznie
zobaczcie jak to wygląda
__________________


Ojeju biedny Masa co mu się mogło stać?Może siedział gdzieś pod autem i kapał jakiś kwas z akumulatora albo co

zobaczymy dzisiaj, tak też może byc

_________________

[kristinbb]

Biedny Masa
Ale tak to już jest, jeżeli kot jest bezdomny.
Zawsze coś się przyczepi.

[Nujazz]

Nie, to nie była jednorazowa wpłata

[Anna Rylska]

Biedny Masa
Ale tak to już jest, jeżeli kot jest bezdomny.
Zawsze coś się przyczepi.

zadbamy o niego nie musi być super modelowy przecież, najważniesze żeby był zdrowy,
a wyrażnie tak jak jest teraz - bardzo go drażni, musi cos się tam dziać ; ale wieczorem już będzie wszystko jasne
________________

[kristinbb]

Aniu !
Jeśli możesz to wpisz w pierwszym poście ,
które koteczki mają już swoich opiekunów.

[ewung]

ja myślę że chciałabym wirtualnie adoptowac Burania. Wiem że to od burego koloru ale nasz pies który od maja jest za TM miał na imię Buran - czyli prawie jak Buranio. Więc ja adoptuję Burania. też mogę słać dla niego 10 zł miesięcznie.