Rudy ranną porą

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 15, 2003 4:05 Rudy ranną porą

-Mrrrrrraaaaaauuuuuuuuuu?
- Rudolf rano jest , wolne - ewidentnie marudzę, więc Rudy raz jeszce
-Mrauuuuuuuuuuu.....- tonem, który wyraża " i co z tego ?
-Idż to Pana ! - mój stanowczy ton nie pozostawia cienia wątpliwości
-MRAU!!!!!- " pana budzic w wolny dzieć- chyba zwariowałaś!!!!!!" - echhh solidarność plemników
-Odejdż od tych drzwi i tak nie wstanę - jestem konsekwentna
-Mrauuuuuuu- czyli " a może jednak ?????
-Nie - Rudolf i Stefan proszę odejść od drzwi
-Mrauuuuuuuuuuu....... - to maruuuu wydaje sie sugerować, ze jedna garsteczka jedzenia załatwi sprawę.......hmmmmm...może się namyślę. Ale nie, postanowiłam przecież - tym razem sie nie dam nich idą i zrywają z łożka TZ. Odwracam się do ściany - poduszka na głowie powinna załatwić sprawę.

po 10 minutach

-MRAUUUUUUUUUUUUUUUUUU - zrobiłem qupala i tak musisz wstać !!!!!!

Wrrrrrrrrrrrrrrrrr - popatrzcie która godzina!!!!!!

kasiap&smok_telesfor

 
Posty: 1217
Od: Pon kwi 28, 2003 21:09
Lokalizacja: bielsko-biała

Post » Pt sie 15, 2003 7:11

:lol: Koty zawsze znajdą sposób :wink:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pt sie 15, 2003 7:22

a to cfaniaczki :lol:
moje tez sa cwane i rano sa cichutko. jak zobacza, ze sie obudzilam lub uslysza budzik to przychadza i klada sie kolo mnie zeby mnie jeszcze na chwile ululac. dlaczego? bo pierwsza rzecza jaka robie rano jest zakroplenie kropelek do kocich oczu :twisted:
Obrazek Obrazek

migaja

 
Posty: 12414
Od: Pon maja 06, 2002 15:54
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt sie 15, 2003 8:13

Mniej więcej o tej porze, od kilku dni mój Rudy przypomina sobie, że dziś go jeszcze nie miziałam.... Po seansie miziania razem sobie lulamy.

dziuba

 
Posty: 2425
Od: Czw lip 18, 2002 17:11

Post » Pt sie 15, 2003 8:36

migaja pisze:a to cfaniaczki :lol:
moje tez sa cwane i rano sa cichutko. jak zobacza, ze sie obudzilam lub uslysza budzik to przychadza i klada sie kolo mnie zeby mnie jeszcze na chwile ululac. dlaczego? bo pierwsza rzecza jaka robie rano jest zakroplenie kropelek do kocich oczu :twisted:


:twisted:
cwaniaczki z tych kociamberków :twisted:

Axel

 
Posty: 3434
Od: Pt mar 07, 2003 20:59

Post » Pt sie 15, 2003 9:39

:lol: :lol: :lol: godzina boska
"mrrrauuuu - co się czepiasz godziny, kobieto" :lol:

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt sie 15, 2003 15:23

A ja dzieki Wam wpadlam na genialny pomysl :D Bede im ten Interefeorn podawac rano, one tak tego nie ciepria ostatnio :D . Dzisiaj przejsciowo dalam w poludnie 8) jutro zaczynamy...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt sie 15, 2003 20:08

Ja ostatnio ustawiam budzik o godzine wczesniej niz powinienem... bo sygnal budzika stal sie jednoczesnie sygnalem dla Sugar by wlezc na mnie i rozmruczec sie tonem nakazujacym mizianie, a po wymizianiu zasnac (nadal na mnie)... wiec jak tu normalnie wstawac z kochana, rozmruczana kotka na plecach/brzuchu/boku?
Zdjęcia kotów, z wystaw kotów i nie tylko... :arrow: http://vitez.pl

vitez

 
Posty: 2914
Od: Wto mar 04, 2003 10:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 15, 2003 20:30

No to gdybym chciala zrobic tqak jak Vitez, to budzik bylby ustawiony na 1 w nocy... tylko ja najczesciej wtedy wlasnie usiluje zasnac :? i nie chodzi tu tylko o koty, one w tym czasie slodko i najchetniej na mnie, spia :D

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt sie 15, 2003 23:33

Lucek to wygodniś... spać na czyjejś głowie, eeee tam, przecież to takie niewygodne miejsce... ale poducha - fajna, mięciutka...

Tak.... układam sie najpierw na chwilę na ludzkiej głowie, po chwili głowa się przesuwa, a dla mnie zostaje świetne cieplutkie wgłębienie w poduszce... to jes to co lubię! Lucek.
<img src="http://chelmslaski.com/kasikz.jpg" border="0" alt="Lucek" align="left">
http://koty.rokcafe.pl/kasik/
Dom bez zwierząt jest<BR> jak ogród bez kwiatów...

KasiKz

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 21, 2003 9:54

Post » Sob sie 16, 2003 1:29

Budze sie przewaznie z Sisiula siedzaca obok na koldrze.
Kiedy tylko otworze oczy, lebek zaczyna zblizac sie do mojej twarzy, i te oczy...swidrujace, przeszywajace mnie z odcieniem wymowki, tuz nad moja glowa.
Misiaczek siedzi obok lub na podlodze, i nadzoruje.
Wszystko dzieje sie w kompletnym milczeniu.
Ale ten wzrok...odwrocenie sie do dalszego spania byloby przestepstwem :lol:

Inka

 
Posty: 22707
Od: Pon lut 10, 2003 2:29

Post » Sob sie 16, 2003 10:19

Szarka ma swój rytuał. Raz przychodzi do nas wieczorem, kiedy już położymy się oboje (ja często kładę się wcześniej niż mąż) i zgasimy lampkę. Wtedy między nami, na poduszkach, układa się kota i domaga głaskania. Po wygłaskaniu często idzie spać z nami, ale ostatnio ze względu na upały raczej oddala się do drugiego pokoju. Rano zaś, kiedy usłyszy włączenie radia albo nasze głosy (chyba że zaśpimy, wtedy przychodzi sama), przychodzi na poranną porcję głasków.
Deli

Deli

 
Posty: 14569
Od: Nie cze 29, 2003 11:14

Post » Sob sie 16, 2003 10:20

To ja mam chyba najlepiej - kota zawsze śpi twardo na mnie i wstając muszę wyłazić spod niej. Żadnego nachalnego budzenia o 6 rano :)

myszka

 
Posty: 3120
Od: Pt sie 09, 2002 13:45

Post » Sob sie 16, 2003 15:24

Oprocz porannego miziania Sugar , Spice (czarna) rowniez odkryla swoj rytual po moim obudzeniu. Zaczynam sie krzatac a ta lezy, prawie w klebek (tak slodko wyglada :) ) , slychac ze mruczy i gapi sie na mnie... i gapi... trzeba podejsc, usiasc obok i tak wyglaskac az zacznie sie lasic i lazic po calym domu z traktorem wlaczonym :)
Zdjęcia kotów, z wystaw kotów i nie tylko... :arrow: http://vitez.pl

vitez

 
Posty: 2914
Od: Wto mar 04, 2003 10:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 16, 2003 15:38

myszka pisze:To ja mam chyba najlepiej - kota zawsze śpi twardo na mnie i wstając muszę wyłazić spod niej. Żadnego nachalnego budzenia o 6 rano :)


Możemy sobie podać łapki ;)
Ja to Mysze budzić musze hasłem "Mysza wstajemy - pora śniadania" (bez względu czy to 9 rano czy południe) Mysza odpowiada spojrzeniem i miauknięciem, które oznacza "Czy jesteś absolutnie i w 100% pewna, że trzeba wstawać?" :lol:
Obrazek Obrazek

Macda

 
Posty: 34413
Od: Śro lut 20, 2002 12:01
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Szymkowa, Zeeni i 63 gości