Maxio i problemy z nerkami- cd z watku Anji ...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 15, 2003 21:26

Lora, trzymam i za Maksia, niech już sioosia :roll:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pt sie 15, 2003 22:36

prasowalam ubrania i cieszylam sie bo Maxio przyszedł tak jak zwykl byl robic i polozyl sie na tej stercie do parsowania - trwalo to jakis ca i nagle ... zwymiotowal na te ubrania
biedaczek taka piana brazowa i az mu z pyszczka wisiala
i siusiu dalej nie ma :(
Lora oraz
Lucilla Obrazek & Maximus Obrazek "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."

Lora

 
Posty: 7552
Od: Wto lut 05, 2002 10:35
Lokalizacja: Kraków- Nowa Huta

Post » Pt sie 15, 2003 22:46

Niech już będzie to siku. Biedny Maksio :cry:

Falka

 
Posty: 32816
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Pt sie 15, 2003 23:06

Lora pisze:lakshmi jak wyciskac polozyc brzuszkiem do gory i naciskac od brzuszka w dół??

Ja nie kładłam na grzbiecie, tylko na "siedząco" cisnęłam mu lekko pęcherz w kierunku ujscia. Pęcherz jest płyciutko i łatwo go wyczuć. Pytanie tylko czu Maksio pozwoli na wyciskanie, bo go to boleć mocno może... Trzymam kciuki.
Obrazek

lakshmi

 
Posty: 2870
Od: Pt mar 01, 2002 23:48
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt sie 15, 2003 23:22

Czy siku się pojawiło?
<img src="http://chelmslaski.com/kasikz.jpg" border="0" alt="Lucek" align="left">
http://koty.rokcafe.pl/kasik/
Dom bez zwierząt jest<BR> jak ogród bez kwiatów...

KasiKz

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 21, 2003 9:54

Post » Sob sie 16, 2003 0:02

Lora, ale masz przeboje z Maxiem :( . Wspolczuje i mysle o Was, oby sie udalo z tym sikaniem i tabletkami :ok: .
Ale nam sie pokopalo :evil:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Sob sie 16, 2003 8:41

Anja pisze:Lora, ale masz przeboje z Maxiem :( . Wspolczuje i mysle o Was, oby sie udalo z tym sikaniem i tabletkami :ok: .
Ale nam sie pokopalo :evil:


to prawda - przechlapane :evil:
nie bylo siku
po tych wymiotach na pranie byly jeszcze 2 razy jedne kolo kuwety - wzielam to na papier i dam wetowi do zaobaczenia bo sa takie bardzo ciemne i geste
i tak zaraz jedziemy na cewnikowanie :( :cry:
wczoraj wrocilam do domu o 2 bo jeszcze musialam ejchac do rodzicow kota i po drodze mialam mase perypetii
tamten ma srake jak diabli
zabronilam dawac mu mleka, bo jak on wychodzi to nie widza jak go czysci :evil:
jestem padnieta
i pomyslec ze mialam byc juz teraz w Chorwacji ;(
Lora oraz
Lucilla Obrazek & Maximus Obrazek "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."

Lora

 
Posty: 7552
Od: Wto lut 05, 2002 10:35
Lokalizacja: Kraków- Nowa Huta

Post » Sob sie 16, 2003 9:33

Lora, czy robilaś kotu badanie moczu i krwi?
Te wymioty...to nie jest dobry objaw...mogą być nerki poważnie już uszkodzone i caly organizm zatruty....

Kazia

 
Posty: 14031
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 16, 2003 9:38

Lora... trzymaj się :( biedny Maxio. Bardzo mocno ściskam kciuki, żeby było z nim już lepiej!

myszka

 
Posty: 3120
Od: Pt sie 09, 2002 13:45

Post » Sob sie 16, 2003 11:09

Lora, tez uwazam ze wymioty sa zlym objawem. Moze zasugeruj badania krwi, ktore wykaza czy krew jest zatruta. Moze trzeba by dolozyc kroplowki i zastrzywki pobudzajace prace nerek. Kazda chwila jest cenna, bo nerki uszkadzaja sie niedwracalnie.
Trzymam kciuki za Maxia, no i wspolczuje...z wypoczynku nici.
Ja nie mialam wyjezdzac, ale mialam wypoczac :twisted: , wiec rozumiem.
Pisz co sie dzieje.

:ok:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Sob sie 16, 2003 11:34

Trzymam mocno kciuki za Maxia... niech mu się już poprawi....
<img src="http://chelmslaski.com/kasikz.jpg" border="0" alt="Lucek" align="left">
http://koty.rokcafe.pl/kasik/
Dom bez zwierząt jest<BR> jak ogród bez kwiatów...

KasiKz

 
Posty: 1385
Od: Pon kwi 21, 2003 9:54

Post » Sob sie 16, 2003 12:59

bylismy u dr-a Bakowskiego
zrobil Maxiowi cewnikowanie - wyszlo sporo skrzepow i piasek ale na koniec sik byl juz super
bylam przy tym a u Zarobkiewicza bylo za zamknietymi drzwiami i zapalcilam 35 a nie 80 zl :evil:
jesli sie do jutra nie wysika to bedziemy patrzyc co dalej
jutro i tak mam isc na zastrzyk na 10-ta
tzymajcie za Maxia z calych sil kciuki... plis
Lora oraz
Lucilla Obrazek & Maximus Obrazek "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."

Lora

 
Posty: 7552
Od: Wto lut 05, 2002 10:35
Lokalizacja: Kraków- Nowa Huta

Post » Sob sie 16, 2003 13:21

Trzymam kciuki z całych sił!
Proszę nie cytować moich postów.
Dziękuję.

Agni

 
Posty: 22294
Od: Wto mar 19, 2002 15:13
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza

Post » Sob sie 16, 2003 14:25

Kciuki zacisniete :ok: :!:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Sob sie 16, 2003 14:30

Trzymamy kciuki aż nam sinieją :lol: :ok:

myszka

 
Posty: 3120
Od: Pt sie 09, 2002 13:45

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 108 gości