S.KATOWICKIE IV-Tysiak w domku.Karmelka po zabiegu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 07, 2008 21:10

Mała1 pisze:i jeszcze jedna informacja :wink: -dzisiaj miałam dzien kontroli domków :twisted:

Kenia

sms
witam:))), z kotką wszystko w porzadku,biega po domku, wskakuje na kolana.Niedługo odwiedzimy schronisko i poszukamy drugiego kotka..pozdrawiam :)))


:dance: :dance2: :dance: :dance2:
a ja dzisiaj myslałam o Keni :D
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon sty 07, 2008 21:30

dziewczyny!!!
jestescie niesamowite!
tylko kotow wyadoptowac!
co chwila ktorys rezydent opuszcza kociarnie...
to juz nie kociarnia, teraz to hotel 5-cio *-owy :)
Obrazek

pepperoni

 
Posty: 704
Od: Sob gru 08, 2007 14:48
Lokalizacja: Sosnowiec - Niwka

Post » Pon sty 07, 2008 21:44

pepperoni pisze:dziewczyny!!!
jestescie niesamowite!
tylko kotow wyadoptowac!
co chwila ktorys rezydent opuszcza kociarnie...
to juz nie kociarnia, teraz to hotel 5-cio *-owy :)


no przecież to tez Twoja zasługa :lol:
Bułeczka znalazła dom z Twojego ogłoszenia.

Mnie sie teraz marzy, zeby powydawac te 'charakterne'
Wito, Kwadratową Buzkę, Tysiaka.
Trzeba je jakos fajnie poogłaszać.

Wito jest cudny.
Piekny, bury kocur.
Pozwala sie głaskac, ale w ograniczonych ilosicach :wink: .
Czasmi mu cos odbije i piesci sie jak głupi :wink:
Ale ni lubi brania na ręce.

Tysiak to aparat.
Słodki, wesoły, pieszczoch, ale jak mu cos odbije, to potrafi uzrec do krwi i to bez pwowodu.
No i musi isc do niezakoconego domu, bo tłucze inne koty.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon sty 07, 2008 21:50

a mi siedzi w głowie Czarna mamusia,
no i tangerine ma racje , nie gratuluj nam , bo ty jestes też z nami i to zasługa nas wszystkich :D

ja zawsze mówię ,że sami w pojedynke nic bysmy nie zdziałali
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon sty 07, 2008 21:51

Może, gdy teraz nie będzie napływu nowych kotów, to uda się wszystkie wyadoptować. To byłby stan idealny. Tak mi się marzy i widzę Wam też.

Macie super wyniki!!!! 8O :D :dance:

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon sty 07, 2008 21:58

Zakocona pisze:Może, gdy teraz nie będzie napływu nowych kotów, to uda się wszystkie wyadoptować. To byłby stan idealny. Tak mi się marzy i widzę Wam też.

Macie super wyniki!!!! 8O :D :dance:


no niestety napływ bedzie ciągle :(
robi sie cieplo, kotki zaczna miec ruje i lada moment zacznie sie koszmar z maluchami i cieżarnymi kotkami oddawanymi do schroniska.

ale dobrze byloby do tej pory maksymalnie oproznic kociarnie :wink:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon sty 07, 2008 22:04

tangerine1 pisze:
Zakocona pisze:Może, gdy teraz nie będzie napływu nowych kotów, to uda się wszystkie wyadoptować. To byłby stan idealny. Tak mi się marzy i widzę Wam też.

Macie super wyniki!!!! 8O :D :dance:


no niestety napływ bedzie ciągle :(
robi sie cieplo, kotki zaczna miec ruje i lada moment zacznie sie koszmar z maluchami i cieżarnymi kotkami oddawanymi do schroniska.

ale dobrze byloby do tej pory maksymalnie oproznic kociarnie :wink:



własnie dziewczyny, a co z maluchami, które zaczną napływować, miałyśmy cos z tym zrobic :roll: cos wymyśleć :roll: cholinka
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon sty 07, 2008 22:33

tangerine1 pisze:Tysiak to aparat.
Słodki, wesoły, pieszczoch, ale jak mu cos odbije, to potrafi uzrec do krwi i to bez pwowodu.
No i musi isc do niezakoconego domu, bo tłucze inne koty.


jakbym czytala o moim Czesiu o_0

Dziewczyny gratuluje wam tego co dokonujecie codziennie!
Przeczytalam watki od poczatku i jestem pod wielkim wrazeniem, zreszta napisalam PW do Iwony.

Tym samym subskrybuje watek, zeby dalej sledzic losy kotkow i wasze. Pozdrawiam!
Obrazek

taclive

 
Posty: 31
Od: Wto paź 02, 2007 18:17
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon sty 07, 2008 23:29

mam pytanko...
takie maluchy jak ich przychodzi duzo to sa z miejsca szczepione czy to nie lezy w obowiazkach schroniska?
takie szczepienie natychmiastowe chroni je bardziej niz gdyby byly zaszczepione jakis czas pozniej, np po tygodniu pobytu w schronisku?
a swoja droga...
drogie jest takie szczepienie?
Obrazek

pepperoni

 
Posty: 704
Od: Sob gru 08, 2007 14:48
Lokalizacja: Sosnowiec - Niwka

Post » Wto sty 08, 2008 8:04

taclive pisze:
tangerine1 pisze:Tysiak to aparat.
Słodki, wesoły, pieszczoch, ale jak mu cos odbije, to potrafi uzrec do krwi i to bez pwowodu.
No i musi isc do niezakoconego domu, bo tłucze inne koty.


jakbym czytala o moim Czesiu o_0

Dziewczyny gratuluje wam tego co dokonujecie codziennie!
Przeczytalam watki od poczatku i jestem pod wielkim wrazeniem, zreszta napisalam PW do Iwony.

Tym samym subskrybuje watek, zeby dalej sledzic losy kotkow i wasze. Pozdrawiam!


chej wreszcie sie odezwałaś, pisałaś na PW, potwierdzam :D , krótko mówiąc zapraszamy cię do naszej''sekty'' czarownic jak to mówi mój TŻ.

Kotów teraz bedzie coraz więcej i potrzebujemy więcej rąk do pracy.
Jak już pisałam na Pw, jesteśmy super grupą, myślę że zgrana, wszystkie problemy rozwiązujemy wspólnie, nie ma lepszego ani gorszego :D
Krótko mówiąc nie mogłas lepiej trafić.... :roll: 8) :D
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto sty 08, 2008 10:16

Teraz napisze trochę o Karmelci.

Karmelcia przypomina kota egipskiego, i mam wielka prośbę do Kariny.
Potrzebuje piękne zdjęcie koteczki, bo latam z aparatem przy niej i wychodzą fatalne, nie przypominające ja WOGULE.

Ona jest przepiękna, te duże, okrągłe oczyska.
Zachowuje się jak Faraonka :twisted: chodzi dumnie i nie pozwala siebie obwąchiwać, nawet mojego jamnika sie nie boi.

Ma dziewczyna charakterek.

no i dalej je tylko gotowane mięsko :twisted:
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto sty 08, 2008 10:25

iwona_35 pisze:Teraz napisze trochę o Karmelci.

Karmelcia przypomina kota egipskiego, i mam wielka prośbę do Kariny.
Potrzebuje piękne zdjęcie koteczki, bo latam z aparatem przy niej i wychodzą fatalne, nie przypominające ja WOGULE.

Ona jest przepiękna, te duże, okrągłe oczyska.
Zachowuje się jak Faraonka :twisted: chodzi dumnie i nie pozwala siebie obwąchiwać, nawet mojego jamnika sie nie boi.

Ma dziewczyna charakterek.

no i dalej je tylko gotowane mięsko :twisted:


hehe
ja od poczatku przepowiadałam, ze Karmelcia to dziewczyna z charakterem :twisted:
Pamiatam z jaką furią zakopywała puszkę Bozity
ona chciała MIESO :twisted: i nie zamierzała zejsc poniżej swoich oczekiwań
schroniskowa księżniczka :lol:
no i faktycznie jest piękna :1luvu:
Czarna, chuda, długaśne łapy, wysmukły pyszczek i wielkie oczyska :D
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto sty 08, 2008 15:43

szybciutkie wiesci ze schronu
uzyskane telefonicznie :wink: -młyn w pracy-ale dosc dokładne

Na kociarni spokoj-stan kotów bez zmian i liczbowy i zdrowotny,
W klatkach mamy koty,ktore czekaja na kastracje.
W tej chwili wszystkie organizacyjne sprawy zwiazane ze zmiana weterynarza sie podpisujš, organizuja itd.
Za jakis czas kastracje rusza.
W klatkach jest
-przytulasty burasek-kocurek
-Roczniak-ten dzikawy kot oddany z domu-niestety cały czas posykuje-duzo mniej-ale jednak
-kilkumiesieczny chyba piekny ponoc srebrnawy pregusek
-kocurek młodzy-około roczny Sniezkopodobny

-nasza Bajeczka na leczeniu-ma sie chyba lepiej :wink:
-i jeszcze jedna białoczarna ,,nowa,, kicia przeziebiona na leczeniu

-no i Dziurkacz :wink: -kot,ktory miał wielka rane po pogryzieniu przez psa na szyi-ale rana sie pieknie goi :wink: -a kot z niego taki spryciaz jak był Jas wEdrowniczek-z kazdej klatki wyłazi :wink:


to tyle-na szybko
juz mniej wiecej wiadomo komu szukac domków :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto sty 08, 2008 15:49

Kurcze, nie piszesz o tej koteczce podobnej do ''Majeczki'' ona mi zapadła głęboko w serce, gdyby nie Karmelcia wzięłabym ją
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto sty 08, 2008 19:44

iwona_35 pisze:Kurcze, nie piszesz o tej koteczce podobnej do ''Majeczki'' ona mi zapadła głęboko w serce, gdyby nie Karmelcia wzięłabym ją


hmmm
nie wiem o ktorej kici piszesz
....ale....
mam wrazenie,ze Twoja majeczkopodobna kicia jest moim sniezkopodobnym kocurkiem :lol: :lol: :lol: :wink:
trzeba w sobote sprawdzic :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 60 gości