Szylkretki Są piękne.Prosimy o zamknięcie wątku:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon sty 07, 2008 15:16

Zjedliśmy obiadek, i NIE był to wspomniany tu Pupil, ani inne tego typu pyszności...Jakoś się nie przekonujemy do takiego żywienia... :lol: :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon sty 07, 2008 15:24

kalair pisze:
Rachelinka pisze:
kalair pisze:
Dorota pisze:
Tuśki, Tuśki,

bedziemy mieć codziennie świeże, tłuściutkie muchy
z prywatnej hodowli!

Mru zafrapowany


Mru! Zakładasz!? I będziesz nam dostarczał?! Ekstra!
Iris i Lafi


A czy ja tez sie moge podlaczyc
skoro duza wymyslila ze bedzie mnie glodzic?

Boni zafrapowany.


Pewnie tak, bo Mru ma dobre serduszko! Już się nie możemy pierwszej partii tych tłuściutkich muszek doczekać! Boni, Ty pewnie też! :D
Iris i Lafi


No pewnie...mniam!

Rachelinka

 
Posty: 3265
Od: Czw wrz 13, 2007 22:21
Lokalizacja: Pabianice k. Łodzi

Post » Pon sty 07, 2008 15:42

kalair pisze:
ziemowit pisze:
trawa11 pisze: Ale czy mozna ciachac przed rujką :roll: :roll:
są różne szkoły - h'amerykańska mówi, że mozna niby wcześniej, jednakowoż cywilizowana Europa ciacha po osiągnieciu dojrzałosci płciowej, czego rujka jest wyraźnym sygnałem 8)
pewnie mozna by tą dojrzałość, ten moment ustalić nawet i przed rujką, ale... co - robić badania na poziom hormonów co tydzień, czy jak? :roll:

Szczerze mówiąc, nie wiem, jakie są konkretne argumenty. Mój wet powiedział, ze podjął by się kastracji przed rują-pytałam Go o to, ale kot musi ważyć co najmniej 2,5 kg. I tyle. :roll:
konkretnym argumentem za wczesną sterylizacją jest... czynnik społeczny czyli możliwość wpadki albo możliwość, że wyadoptowany kot, mimo zobowiązań w umowie adopcyjnej wysterylizowany nie będzie

za późniejszą sterylizacją, po pierwszej rujce czyli po osiągnięciu djrzałości płciowej przemawia to, że hormony mają wpływ na rozrost kości itp... czyli chodzi o to, że wszystko ma działać żeby dobrze urosło, jak urośnie - to już nie ma takiego znaczenia 8)
(ta waga 2,5 kg może wskazywać, że kot się rozróśł i tyle :wink: )
ObrazekWszystkie prawa do używania, kopiowania, przechowywania oraz rozpowszechniania zdjęć są obwarowane zastrzeżeniami dotyczącymi praw autorskich.

ziemowit

 
Posty: 3555
Od: Wto wrz 07, 2004 19:06
Lokalizacja: czarny charakter z Harlequina :P

Post » Pon sty 07, 2008 16:12

ziemowit pisze:
kalair pisze:
ziemowit pisze:
trawa11 pisze: Ale czy mozna ciachac przed rujką :roll: :roll:
są różne szkoły - h'amerykańska mówi, że mozna niby wcześniej, jednakowoż cywilizowana Europa ciacha po osiągnieciu dojrzałosci płciowej, czego rujka jest wyraźnym sygnałem 8)
pewnie mozna by tą dojrzałość, ten moment ustalić nawet i przed rujką, ale... co - robić badania na poziom hormonów co tydzień, czy jak? :roll:

Szczerze mówiąc, nie wiem, jakie są konkretne argumenty. Mój wet powiedział, ze podjął by się kastracji przed rują-pytałam Go o to, ale kot musi ważyć co najmniej 2,5 kg. I tyle. :roll:
konkretnym argumentem za wczesną sterylizacją jest... czynnik społeczny czyli możliwość wpadki albo możliwość, że wyadoptowany kot, mimo zobowiązań w umowie adopcyjnej wysterylizowany nie będzie

za późniejszą sterylizacją, po pierwszej rujce czyli po osiągnięciu djrzałości płciowej przemawia to, że hormony mają wpływ na rozrost kości itp... czyli chodzi o to, że wszystko ma działać żeby dobrze urosło, jak urośnie - to już nie ma takiego znaczenia 8)
(ta waga 2,5 kg może wskazywać, że kot się rozróśł i tyle :wink: )

To są mi znane argumenty, ale mnie chodziło o takie jakby bardziej ...zdrowotne? Ale widzę, że generalnie takich nie ma. No, po za tym, żeby , jak to ująłeś-wszystko dobrze urosło.. Jednak jestem przeciwnikiem kastrowania 2-3-miesięcznych kociąt-a i takie są przeprowadzane...To już jest chore.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon sty 07, 2008 17:33

Rachelinka pisze:
kalair pisze:
Rachelinka pisze:
kalair pisze:
Dorota pisze:
Tuśki, Tuśki,

bedziemy mieć codziennie świeże, tłuściutkie muchy
z prywatnej hodowli!

Mru zafrapowany


Mru! Zakładasz!? I będziesz nam dostarczał?! Ekstra!
Iris i Lafi


A czy ja tez sie moge podlaczyc
skoro duza wymyslila ze bedzie mnie glodzic?

Boni zafrapowany.


Pewnie tak, bo Mru ma dobre serduszko! Już się nie możemy pierwszej partii tych tłuściutkich muszek doczekać! Boni, Ty pewnie też! :D
Iris i Lafi


No pewnie...mniam!


Mru zatkalo? Chyba się dzielić nie chce, albo chowu jeszcze nie ma... :roll:
Iris i Lafi Zdziwione...
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon sty 07, 2008 17:39

I świetlika Lafinkowego macie- :wink:
Obrazek
Znikam, bo i tak wszyscy pouciekali..
Jak nie wrócę-wpadłam w depresję, i się powiesiłam. LEJE!!! :roll:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon sty 07, 2008 17:42

kalair pisze:
Rachelinka pisze:
kalair pisze:
Rachelinka pisze:
kalair pisze:
Dorota pisze:
Tuśki, Tuśki,

bedziemy mieć codziennie świeże, tłuściutkie muchy
z prywatnej hodowli!

Mru zafrapowany


Mru! Zakładasz!? I będziesz nam dostarczał?! Ekstra!
Iris i Lafi


A czy ja tez sie moge podlaczyc
skoro duza wymyslila ze bedzie mnie glodzic?

Boni zafrapowany.


Pewnie tak, bo Mru ma dobre serduszko! Już się nie możemy pierwszej partii tych tłuściutkich muszek doczekać! Boni, Ty pewnie też! :D
Iris i Lafi


No pewnie...mniam!


Mru zatkalo? Chyba się dzielić nie chce, albo chowu jeszcze nie ma... :roll:
Iris i Lafi Zdziwione...


Jestem, jestem...

Z tymi muchami nie wypalilo :(

Ale nie trace nadziei, bo Duza kiedys
niechcaco dzikuny wyhodowala :twisted:

Mru, ktory marzy o skrzydelkach
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon sty 07, 2008 17:45

Pysia była sterylizowana przed pierwszą rują, miała wtedy około 6 miesięcy.
Haker był kastrowany w wieku 7 miesięcy, kiedy zaczął przybierać pozy będę znaczył teren i mocz miał już wyraźniejszy zapach.

I oczywiście dzień doberek

Tak sie zaczytałam w tej ilości stron, że zapomniałam się przywitać :oops:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pon sty 07, 2008 17:46

Bry szylkretki ;)
Ale paskudna pogoda :(

Lucky13

 
Posty: 4259
Od: Sob wrz 01, 2007 10:13
Lokalizacja: Strzelce Opolskie

Post » Pon sty 07, 2008 17:48

Dorota pisze:
kalair pisze:
Rachelinka pisze:
kalair pisze:
Rachelinka pisze:
kalair pisze:
Dorota pisze:
Tuśki, Tuśki,

bedziemy mieć codziennie świeże, tłuściutkie muchy
z prywatnej hodowli!

Mru zafrapowany


Mru! Zakładasz!? I będziesz nam dostarczał?! Ekstra!
Iris i Lafi


A czy ja tez sie moge podlaczyc
skoro duza wymyslila ze bedzie mnie glodzic?

Boni zafrapowany.


Pewnie tak, bo Mru ma dobre serduszko! Już się nie możemy pierwszej partii tych tłuściutkich muszek doczekać! Boni, Ty pewnie też! :D
Iris i Lafi


No pewnie...mniam!


Mru zatkalo? Chyba się dzielić nie chce, albo chowu jeszcze nie ma... :roll:
Iris i Lafi Zdziwione...


Jestem, jestem...

Z tymi muchami nie wypalilo :(

Ale nie trace nadziei, bo Duza kiedys
niechcaco dzikuny wyhodowala :twisted:

Mru, ktory marzy o skrzydelkach

O matko! 8O Za szczegółowy opis podziękujemy... :D

Ale szkoda...
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon sty 07, 2008 17:50

Hannah12 pisze:Pysia była sterylizowana przed pierwszą rują, miała wtedy około 6 miesięcy.
Haker był kastrowany w wieku 7 miesięcy, kiedy zaczął przybierać pozy będę znaczył teren i mocz miał już wyraźniejszy zapach.


O, i można wcześnie. Ja po prostu nie zdążyłam... :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon sty 07, 2008 17:51

Hannah12 pisze:I oczywiście dzień doberek


Doberek Haniu!
I zdjątko -Iriska broi-
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon sty 07, 2008 17:52

kalair pisze:
Dorota pisze:
kalair pisze:
Rachelinka pisze:
kalair pisze:
Rachelinka pisze:
kalair pisze:
Dorota pisze:
Tuśki, Tuśki,

bedziemy mieć codziennie świeże, tłuściutkie muchy
z prywatnej hodowli!

Mru zafrapowany


Mru! Zakładasz!? I będziesz nam dostarczał?! Ekstra!
Iris i Lafi


A czy ja tez sie moge podlaczyc
skoro duza wymyslila ze bedzie mnie glodzic?

Boni zafrapowany.


Pewnie tak, bo Mru ma dobre serduszko! Już się nie możemy pierwszej partii tych tłuściutkich muszek doczekać! Boni, Ty pewnie też! :D
Iris i Lafi


No pewnie...mniam!


Mru zatkalo? Chyba się dzielić nie chce, albo chowu jeszcze nie ma... :roll:
Iris i Lafi Zdziwione...


Jestem, jestem...

Z tymi muchami nie wypalilo :(

Ale nie trace nadziei, bo Duza kiedys
niechcaco dzikuny wyhodowala :twisted:

Mru, ktory marzy o skrzydelkach

O matko! 8O Za szczegółowy opis podziękujemy... :D

Ale szkoda...



To bylo dawno, dawno temu...
Jeszcze prapraprapraMru na swiecie nie bylo :oops:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon sty 07, 2008 17:52

Lucky13 pisze:Bry szylkretki ;)
Ale paskudna pogoda :(

Hej Lucky! U nas strasznie leje!!!
bry.
Zdjątko-
Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon sty 07, 2008 17:54

kalair pisze:
Lucky13 pisze:Bry szylkretki ;)
Ale paskudna pogoda :(

Hej Lucky! U nas strasznie leje!!!
bry.
Zdjątko-
Obrazek


Przecudny pycholek :love:
U nas pada śnieg,który zaraz topnieje,ohydnie. :wink:

Lucky13

 
Posty: 4259
Od: Sob wrz 01, 2007 10:13
Lokalizacja: Strzelce Opolskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Google [Bot] i 10 gości