Mam delikatny problem. Moj TZ uparl sie jechac do swojej kuzynki na weekend-sobota po poludniu wyjazd a w niedziele po poludniu powrot. Moja natura jest buntownicza i ja do niego- jak? a Zephirek?



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ara pisze:Napisalam gdzies tam wczesniej-naczytalam sie dzisiaj.... stwierdzilam ze dzieki wszystkim forumowiczom bede sie starac o drugiego kociaka. Dopiero po swietach Bozego...,( Szkoda ze nie juz)Musze zaczac namawiac TZ, no i zastanawiac sie nad rasa-a moze dachowca tym razem? Nie, chyba jednak ruskiego!
KasiKz pisze:ara pisze:Napisalam gdzies tam wczesniej-naczytalam sie dzisiaj.... stwierdzilam ze dzieki wszystkim forumowiczom bede sie starac o drugiego kociaka. Dopiero po swietach Bozego...,( Szkoda ze nie juz)Musze zaczac namawiac TZ, no i zastanawiac sie nad rasa-a moze dachowca tym razem? Nie, chyba jednak ruskiego!
Brawo Ara!!! Oby TŻ się zgodził!
ara pisze:Nie, schronisko odpadaZa durzo nerwow jak dla mnie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 82 gości