CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ (37) Kremówka/Franek:(( , Frida :)))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 04, 2008 14:09

I jeszcze ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I zabawa z Clyde'm ;)

Obrazek

Macho

 
Posty: 953
Od: Sob gru 02, 2006 17:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pt sty 04, 2008 15:02

[quote="Macho"]Obrazek

Sofia, och :1luvu: :1luvu: :1luvu:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 04, 2008 17:29

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Kasia_1991

Uwaga
 
Posty: 5929
Od: Nie mar 18, 2007 12:58

Post » Pt sty 04, 2008 17:30

Sofia jest baaardzo slodka :) Potrafi mruczec i tulic sie cala noc, a caly dzien przesypiac ;) teraz ma troche "ciezki okres" bo ma ruje... nie wyobrazam miec sobie niewysterylizowanej kotki przez cale zycie.... . Lubi towarzystwo innych kotow, przyzwyczaila sie do psa :)

Clyde tez jest baaardzo uroczy ;) czasem stara sie juz podchodzic, ale najczesciej paralizuje go jeszcze strach....z kontaktami z kotkami i psem nie ma problemu :) uwielbia sie z nimi bawic :) spi w lozku, ale z dala od reki czlowieka. Nadal brany na rece udaje, ze go nie ma.... ;) czasem zdarzy mu sie podejsc do czlowieka, ale sporadycznie ;) i-co chyba wazne ;) -nie chodzi juz na podkulonych lapeczkach i nie kryje sie tak bardzo po katach ;)

Macho

 
Posty: 953
Od: Sob gru 02, 2006 17:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pt sty 04, 2008 21:48

Cudowności :1luvu:

San

 
Posty: 680
Od: Czw lut 16, 2006 10:26
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Sob sty 05, 2008 11:05

Pięknota niesamowita :love:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Sob sty 05, 2008 12:24

Macho pisze:
Obrazek


Śliczna z niej panica :1luvu: :1luvu: :1luvu:

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Sob sty 05, 2008 13:49

Macho, śliczne zdjęcia! Clyde też będzie? :)

Postanowiłam zaprowadzić w kociej grupie, która jest u mnie harmonię i spokój, bo to co ostatnio wyprawiają przechodzi ludzkie pojęcie - nudzą się, hormony się burzą. Stosuję system nagród - jestem zadziwiona tym, jak szybko się uczą.

Poza tym żadnych sensownych telefonów w sprawie adopcji - niestety.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob sty 05, 2008 14:06

Stosuję system nagród - jestem zadziwiona tym, jak szybko się uczą.
Jakieś szczegóły? 8) (może na jamniku rodziców potrenuję :twisted: )

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Sob sty 05, 2008 14:40

Hehe ;) Clyde tez bedzie, ma przepiekna sesje :love:
Pomaga juz Zosce i Sofii demolowac dom ;) Choinke to chyba gwozdziami przybije do podlogi ;) lampy najlepiej w ogole sciagne, firanki tez ;)
Wiem, ze mam ladne wlosy, ale czy koty musza mi je w nocy gryzc? :wink: a Zoska dzis rano mi sie tak wbila w skore glowy pazurami, ze ledwo sie z niej oderwala.... beda strupy, nie ma co ;) Melisa to taki kot- Aniol....ona sie niczym, zupelnie niczym nie przejmuje, spi pieknie w koszyczku od psa, ale dzis chyba jakis diabel w nia wstpil... glupieje razem z wszystkimi... jak jeden kot przeleci, to trzeba poczekac zeby zrobic krok, bo widomo, ze za chwile przeleca kolejne 3 ;) Jak ja kocham koty :love:

ryska- jak Jarek ? bo juz mi krew do kciukow nie dochodzi ;)

Macho

 
Posty: 953
Od: Sob gru 02, 2006 17:07
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Sob sty 05, 2008 14:44

Próbuję przenieść metodę pozytywnego wzmacniania (stosowaną w nowoczesnym szkoleniu psów) na koty. Tylko strasznie mi brakuje możliwości indywidualnego ćwiczenia z nimi - rozmawiam z jednym, to 5 innych przychodzi i przeszkadza.
Udało mi się uzyskać póki co kilka rzeczy: kiedy któregoś karcę (głosem) to karcony (nie wiem jakim cudem - bystrzaki) dobrze wie, że mówię do niego. Reszta ignoruje zakaz. To znaczy, że dokładnie wiedzą co mi nie pasuje w ich zachowaniu.
Dzięki konsekwentnemu wspieraniu Gogi udało mi się uzyskać to, że ona znów nie boi się spać np. na drapaku - mały sukces, ale to dużo, bo ostatnio potrafiła ze strachu zsikać się pod siebie, tak jej dokuczali Filemon, Erosik i Czesio.
Zasada jest jedna: wspierasz (pochwałą, smakołykiem) każde zachowanie, które Ci odpowiada, w czasie jego trwania. Złe (ale nie dramatyczne) zachowanie ignorujesz, zwłaszcza, jeśli jest wymierzone na "zwrócenie na siebie uwagi".
Dramatyczne zachowanie powoduje odizolowanie na kilka minut w transporterku.
Staram się też trzymać nerwy na wodzy, co czasem przychodzi z trudem, zwłaszcza, kiedy Filemon patrząc mi głęboko w oczy postanawia coś "oznaczyć".
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob sty 05, 2008 14:47

Macho pisze:
ryska- jak Jarek ? bo juz mi krew do kciukow nie dochodzi ;)

Jarek w poniedziałek będzie miał operację. W poniedziałek kciuki na pewno się przydadzą. Dziękuję.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob sty 05, 2008 14:54

ryśka pisze:
Macho pisze:
ryska- jak Jarek ? bo juz mi krew do kciukow nie dochodzi ;)

Jarek w poniedziałek będzie miał operację. W poniedziałek kciuki na pewno się przydadzą. Dziękuję.
to juz zaczynam trzymac.

Probowalam tej metody (poza trzymaniem w transporterze - tu spryskiwacz) na mamuta nie zadzialalo wcale. Na niego tylko spryskiwacz. Na Rolanda - niezle. Mercedes potrafi sie odpyskowac, ale uslucha. Na Hanke, do pewnego momentu swietnie dzialalo. Potem jej sie ze starosci w glowce popieprzylo. TZ nie reaguje na smakolyki ani sie do transportera nie miesci :twisted:


Metoda, jesli sie jest konsekwentnym, jest bardzo fajna i calkiem niezle rezultaty przynosi :mrgreen:


Dental swietnie podzialal na Arabelkowe mleczaki - pozbyla sie wszystkich juz. Czekamy na stale zeby :twisted:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Sob sty 05, 2008 15:04

ryśka pisze:
Macho pisze:ryska- jak Jarek ? bo juz mi krew do kciukow nie dochodzi ;)
Jarek w poniedziałek będzie miał operację. W poniedziałek kciuki na pewno się przydadzą. Dziękuję.

Już są - 2 kciuki ludzkie i 8 kciuczków kocich :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 05, 2008 15:17

Ja też mocno trzymam! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: I Zuzia. :ok: :ok: :ok:


I w ogóle za zdrowie kotów i ich Dużych. :ok: :ok: :ok: I za adopcje nieustające. :ok: :ok: :ok:
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 93 gości