Uratowana przed mrozem Burasia-MA DOMEK

[amyszka]

Proszę wimiziać wszystkie kotecki

[Zmysł]

Nowe banerki dla kici :

Kod: Zaznacz cały

[url=http://tiny.pl/jvwb][img]http://iup.in/img/guest/kicia8.gif[/img][/url]

Kod: Zaznacz cały

[url=http://tiny.pl/jvwb][img]http://iup.in/img/guest/kicia7.gif[/img][/url]

kod z ramki skopiować i wkleić do podpisu

Super, dzięki, zaraz wklejam

[amyszka]

Nowe banerki dla kici :

Kod: Zaznacz cały

[url=http://tiny.pl/jvwb][img]http://iup.in/img/guest/kicia8.gif[/img][/url]

Kod: Zaznacz cały

[url=http://tiny.pl/jvwb][img]http://iup.in/img/guest/kicia7.gif[/img][/url]

kod z ramki skopiować i wkleić do podpisu

Super, dzięki, zaraz wklejam

nie widać

[olka&bartek]

Z kotką wszystko ok,ale jest cały czas spięta. Bardzo nie lubi moich kotów i atakuje je na każdym kroku:( Martwi nas to bo nasze rezydentki czują się nieco osaczone mimo, że są dwie.Kicia nie ma specjalnie ochoty na zabawę z nami i pieszczoty. Myślę, że jest nieco zagubiona i chyba czuje, że to nie jest jej docelowy domek i dlatego nie chce się otworzyć:(. Żal nam jej, jest przygnębiona i nie daje sobie pomóc.

Pozdrawiam Olka

[Zmysł]

Z kotką wszystko ok,ale jest cały czas spięta. Bardzo nie lubi moich kotów i atakuje je na każdym kroku:( Martwi nas to bo nasze rezydentki czują się nieco osaczone mimo, że są dwie.Kicia nie ma specjalnie ochoty na zabawę z nami i pieszczoty. Myślę, że jest nieco zagubiona i chyba czuje, że to nie jest jej docelowy domek i dlatego nie chce się otworzyć:(. Żal nam jej, jest przygnębiona i nie daje sobie pomóc.

Pozdrawiam Olka

Myślę, że będzie dobrze. Kwestia czasu. A te rezydentki to jakieś dobre kocinki, bo zazwyczaj jest odwrotnie- to przybysz jest atakowany.

[olka&bartek]

Nasze rezydentki są bardzo pokojowo nastawione do Kotki i nie mają złych zamiarów. Wydaje mi się, że Burasia troszkę się ich boi i woli być groźna tak na wszelki wypadek. Dla nas też niestety nie zawsze jest miła, ale nie dajemy za wygraną.

PS:Nasza Srebrunia została dziś ciachnięta i na szczęście wszystko poszło dobrze:)

[olka&bartek]

Zastanawiam się czy Kicia przypadkiem nie jest chora. Nie mam dużego doświadczenia i dziwią mnie jej niektóre zachowania. To, że nie lubi moich kotów nie jest dla mnie zaskoczeniem, ale do nas ma dość dziwny stosunek. Mianowicie potrafi się łasić i prosić o pieszczoty żeby za chwilę zacząć syczeć i próbować nas ugryźć. Poza tym nie chce jeść mokrej karmy, podjada trochę suchego, ale mięsa i saszetek nie tyka. Nie mam pojęcia jak z nią postępować bo jest nieprzewidywalna i chciałam się dowiedzieć jak ona się zachowywała zanim do nas trafiła i co jadła bo być może to co jej dajemy po prostu jej nie smakuje. Może to moje rezydentki wyzwalają w niej takie dziwne zachowanie, a może faktycznie coś jej dolega??
Proszę o radę.

Olka

[EVA2406]

Olgo z tego co wiem to Burasia jadła i mokre i suche jedzonko. W DT ( tym zimnym) też na początku tak się zachowywała, ale później jej to minęło. Tyle, że tam nie kontaktowała się z innymi kotami, bo tamte nie akceptują innych kotów. Natomiast z miejsca skąd była wzięta ( mówiłam Ci) była bardzo łagodna i delikatna. No, ale jak całą noc była na dworze to w dzień jadła, przytulała się, gadała i spała, spała, spała i nie ma się co dziwić.
Myślę, że potrzebuje trochę więcej czasu. Choć może się i tak zdarzyć, że nie polubi żadnego innego kota. Ja w domu też mam taki przypadek i kicia jest w osobnym pokoju. Koty to jednak indywidualiści.

[olka&bartek]

Dziękuję za odpowiedź, dostałam dziś mail w sprawie adopcji. Kobieta ma już jednego kota bez jednej łapki i potrzebuje towarzysza do zabaw. Napiszę jej jak jest i zobaczymy co z tego wyjdzie. Jeśli będzie wyrozumiała i cierpliwa to podejmie ryzyko więc trzymajcie kciuki Kochani:)

[Zmysł]

Trzymamy

[EVA2406]

Trzymamy mocno łapo - kciuki.

[MaybeXX]

Bardzo,bardzo trzymamy.
?

[olka&bartek]

Kicia zaczęła jeść:) Dostała dziś gotowanego kurczaczka z kaszą i marchewką i zjadła całkiem sporo. Moich rezydentek jeszcze nie polubiła, ale za to dała mi dzisiaj buzi:)

[amyszka]

super

[Zmysł]

Kicia zaczęła jeść:) Dostała dziś gotowanego kurczaczka z kaszą i marchewką i zjadła całkiem sporo. Moich rezydentek jeszcze nie polubiła, ale za to dała mi dzisiaj buzi:)

Superowsko!