Moja gromadka. Chorutkie :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 31, 2007 17:50

A ja sama sobie złożę życzenia na Nowy Rok.Takie związane z moimi zwierzakami. Takie oficjalne, bo w wątku.
Życzę sobie, żeby było szaro, zwyczajnie, spokojnie, żeby moimi największymi problemami było: jaka karma i: jaki drapak. Żebym się głowiła nad tym, jakie zabawki kupić i jakie witaminki będą Guciowi smakować. A moim kotom życzę, żeby się potrafiły jakoś zmieścić ze mną w łóżku i żeby Klocowi nie przeszkadzała Yasminka, jak się wpycha obok niego pod kołdrę. Żeby sobie razem tak spały, moje słodziaki kochane. I żeby wreszcie strumyk wody z kranu w wannie był taki, jaki powinien być według Beni. I żeby Maciek wresxcie odkrył, jak wskoczyć na półki z książkami. I żeby to były nasze jedyne kocie problemy.
Nowy Roku, bądź dla mnie łaskawy, bardzo Cię proszę. :D
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon gru 31, 2007 17:57

Anito śliczne życzenia
niech się spełnią:)

A ja odemnie i moich zwierzaków życzę żeby wszystko układało się tak jak sobie zamarzycie
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Pon gru 31, 2007 18:01

Dziękuję, Berni. :D
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon gru 31, 2007 23:03

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto sty 01, 2008 14:22

Anitko,

niech Ci się spełnią Twoje życzenia !!

Obrazek
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Wto sty 01, 2008 14:46

anita5 pisze:A ja sama sobie złożę życzenia na Nowy Rok.Takie związane z moimi zwierzakami. Takie oficjalne, bo w wątku.
Życzę sobie, żeby było szaro, zwyczajnie, spokojnie, żeby moimi największymi problemami było: jaka karma i: jaki drapak. Żebym się głowiła nad tym, jakie zabawki kupić i jakie witaminki będą Guciowi smakować. A moim kotom życzę, żeby się potrafiły jakoś zmieścić ze mną w łóżku i żeby Klocowi nie przeszkadzała Yasminka, jak się wpycha obok niego pod kołdrę. Żeby sobie razem tak spały, moje słodziaki kochane. I żeby wreszcie strumyk wody z kranu w wannie był taki, jaki powinien być według Beni. I żeby Maciek wresxcie odkrył, jak wskoczyć na półki z książkami. I żeby to były nasze jedyne kocie problemy.
Nowy Roku, bądź dla mnie łaskawy, bardzo Cię proszę. :D


Życzę Ci żeby te skromne :wink: życzonka się spełniły ObrazekObrazek Obrazek
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Śro sty 02, 2008 19:09

Dziękuję, dziewczyny.

Niestety, zaczęło się kiepsko.
Z Kitusiem źle (qpy brak).
Z Krzysiem źle (białaczka).
Migotka wczoraj miała gorączkę wysoką. Ona jest nosicielką białaczki...

No i co robić.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw sty 03, 2008 7:07

Anita mocny trzymam kciuki za Was i wasze Kociaste
dzis szczególnie za takich dwóch kawalerów :ok:
Przesyłam ciepłe mysli

:ok: :ok: :ok:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10320
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Czw sty 03, 2008 8:50

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw sty 03, 2008 16:36

Dziękuję za kciuki.
Chłopcy się podobno już wybudzają.
Krzyś, mimo niedobrego samopoczucia, ma hematokryt 22!!!! :dance: :dance2:
Migosia ma infekcję. :cry:
Oboje dostają antybiotyk.
A Kituś wykańcza nas psychicznie.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt sty 04, 2008 20:44

Jestem w absolutnym szoku, jak super chłopcy mieli zrobioną kastrację. Wieczorem odebraliśmy ich w świetnej formie, przyjechali do domu i zachowywali się, jakby tylko na zakupy na chwilę pojechali.
Leoś zresztą to wulkan energii i mam ciągle taką cichą nadzieję, że kolejny test pokaże, że nie ma tej cholernej białaczki... Leoś w nocy liże mnie po ramieniu i tak słodko grucha... Mój czarny słodki Leoś. :D
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt sty 04, 2008 23:45

oby tak dalej :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Sob sty 05, 2008 12:20

Na dodatek, nie wiem czemu, Eleli przyjechał z kastracji pachnący bardzo mocno damskimi perfumami...
Podejrzewam dziewczyny z recepcji, że go miętosiły, bo on jest bardzo śliczny.
Mógłby zostać gwiazdorem filmowym, gdyby tylko chciał.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob sty 05, 2008 12:29

oby tak dalej :)
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Sob sty 05, 2008 14:14

Kociaki, proszę nie chorować, proszę zdrowieć i rozrabiać! :ok:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 57 gości