Perełka-już wszystko dobrze

[thor]

Tosza ma dużo pracy teraz a Perełka z tego co wiem ma się ok

[Tosza]

Słowo daję, że odpisałam kilka godzin temu i coś mi maila zeżarło. Perełka dzis została szczepiona, waży ciągle 2,4 kg i pewnie tak już ostanie ( w związku z tym, że sypia na mojej głowie, to pewnie i lepiej ). Przez ostatni tydzień zaczarowywała (skutecznie) moją mamę, nie schodząc jej w dzień z kolan, a w nocy z głowy. Mama po trzech dniach zaczęła brać leki przeciwalergiczne (nigdy nie miała alergii-to pewnie reakcja organizmu na duża ilośc angorowatej sierści w gardle), ale kota nie oddawała
Jedyne co mnie martwi to wyrywanie sobie dosyć dużych ilości futra przy myciu-kiedyś tego nie robiła.

[Zowisia]

O )
milo, ze napisalas
dla Perly mnostwo pozdrowien
a dla Duzych zyczenia szczescia w nowym roku
zo + 4,5

[thor]

O Perełce jest w styczniowym wydaniu KOTA na stronie 42

[Tosza]

Już jest?
To jutro szybko idę na zakupy.

[Amika6]

Już jest?
To jutro szybko idę na zakupy.

To i ja się wybieram na poszykiwanie Kota

Tosza pomiziaj ode mnie Perełkę i o jakąś aktualną fotkę proszę (bardzo proszę)

[Tosza]

Życzenie naszego czołowego sponsora jest dla nas rozkazem. Na szybko dwa zdjęcia, resztę wstawię wieczorem:

[Tosza]

KOTA jeszcze nie kupiłam, ale za to śniło mi się, że kupiłam . Wydany był na papierze makulaturowym, z grafika przypominającą pismo "Detektyw", tekst był tak przerobiony, że go faktycznie nie poznałam, a zamiast zdjęcia Perełki był jej rysunek-również w stylu "Detektywa" (bo podobno zdjęcia na takim papierze i tak by nie wyszły).
Takie sny to u mnie norma, ten był nawet bardzo łagodny -kiedyś przez kilka dni opowiadałam furumowej koleżance, co mi się sni, to się zatroskała i spytała, czy nie boję się zasypiać

[thor]

Tosza zapewniam Cię że papier jest super, wszystko jest ok!

A Tosza jest przecudna. To wrecz nieprawdopodobne jaką metamorfoze przeszła Perełka! Kto widział zdjęcia wie o czym mówie a kto ją miał na rekach tym bardziej. To niesamowite.

Tosza i Perełka zapiszcie w kalendarzu bo muszę was odwiedzić

Perełka jest boska!

[Amika6]

Prawdziwy łabądź. A to jej spojrzenie, zawsze mnie urzeka.
Tosza pomiziaj i naprzytulaj ją ode mnie, a jak znajdziesz trochę czasu to daj jeszcze parę fotek slicznoty ( i nie przezywaj bo ja żaden tam "czołowy" )

[Tosza]

No przecież cały czas zapraszamy

[Amika6]

Tosza zapewniam Cię że papier jest super, wszystko jest ok!

A Tosza jest przecudna. To wrecz nieprawdopodobne jaką metamorfoze przeszła Perełka! Kto widział zdjęcia wie o czym mówie a kto ją miał na rekach tym bardziej. To niesamowite.

Tosza i Perełka zapiszcie w kalendarzu bo muszę was odwiedzić

Perełka jest boska!

I tego Ci zazdroszczę ale ja za daleko)

[kalair]

To ja dodam tylko, że KOT-a mam, udało mi się kupić, artykuł czytałam, i jestem pod wrażeniem, jak cudnie Perełka się odmieniła!
Taka śliczna kicia! Brawo!

[Tosza]

No tak, tylko ja nie wiem, o czym mówicie (nawet nie wiem, które zdjęcia wybrano), bo KOTa kupię jutro
Natomiast thor poinformował mnie dziś, że w schronisku pojawiła się krótkowłosa burasia w takim samym stanie, jak Perełka w maju. Myślał nawet,że w tajemniczy sposób wrócił do schroniska chudy kotek, którego nie zdążyłam wyciągnąć (podobno znalazł dom). I nie mogę przestać mysleć o tej chudzinie

[Tosza]

Obiecane zdjęcia:
Perełka obserwująca ptaki:

I głowne zajęcie Perełki-mycie futra:

A to moja największa (poza fiołkami afrykańskimi) porażka-cieszyłam się jak głupia z tego stylizowanego kwietnika, bo mi pasował do reszty. Dzięki Perełce to juz nie kwietnik, a kotnik;uznała go za swoje legowisko bez względu czy i jakie kwiaty tam były (jak to thor nazwał? szalony nauczyciel mądrości?


Ta bujna roślina w największym koszu to papirus skutecznie wdeptany w ziemię przez Gruszkę