wrzuciłam nowe fotki. Póki co 3 kociaki z tego stadka trafiły do swoich juz docelowych domów (jeden mały kociak z tego samego miotu co Ptysia i dwie buraski). Jedna mała Ptysia jest w DT i też szuka domu - więcej w tym wątku.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=59 ... &start=825
Są jeszcze dwa rudaski, dwa wielkie czarne jak smoła

i trzy buraski w jednym stadzie. W drugim są trzy krówki (dwie wieksze, ogromne miziaki i jedna krówka mniejsza, troche dzika) i dwie szaraczki (jedna przylepa, druga młodsza... troche dzika)
Dziś odkryłam nowego kota... Nie wiem od jakiego czasu siedzi w rurach, bo jak wracam z pracy jest juz ciemno a dość dobrze się kamufluje... Dzis było widno i tylko dlatego ją zobaczyłam. Trzyma się na uboczu, nie przyłączyła się ani do jednego ani drugiego stada. Jest sama - moze dostała kiedys nauczkę od innych kotów a może zwyczajnie nie lubi towarzystwa. Ale jest dość przymilna - dziś widziała mnie pierwszy raz i wyszła do mnie ... no chyba ze bardziej ją jedzenie skusiło. I straszna gaduła z niej ... jest na zdjęciach 98 - 103
http://garnek.pl/evalla/513257 jak widać nie ma dachu nad głową. Ona chyba cały czas siedzi na tych rurach, dobrze że choć ma się gdzie zagrzać, bo rury ciepłownicze.