Koniec Starego a Poczatek Nowego Roku to tradycyjny czas podsumowań.
A działo się sporo:)
Udało się uratować 49 kotów:
Ofelka, Mami,Elunia, Vena,Mela,Maksio,Skarpetka, Bonnie,Matylda, Milko, Stokrotka, Milusia, Adelka, Tornado, Tosia, Mrusia, Wibrysek, Stefcia,Andrzejek, Zosia, Ptyś, Willy, Otello, Eddy, Niunia, Wawrzuś, Etiopia, Miecio, Panna Buterfly,Czarna Rodzinka (Kasa, Viator, Lemurka,Enterek),Kola, Dzwonek,dwa czarnuszki z leśniczówki ...
Nadal na swoje domy czekają: u Alis czeka Bunia. U Amidalki Biała Skarpeta i Burasia. U Nordstejrny -długowłosa Wiewióra, u mnie: Bajka i Tonio, Kaprysek, Tajfunik, Zefirek, Betty i Malwinka.
Poza tym wykastrować 5 kotek
(dziką Cleo dokarmianą przez Carmelle, 3 kotki od Pani EmerytkiFilusię od lesniczego) i 3 kocurki
(Cezara dokarmianego przez Carmelle, dwa kocurki od leśnieczego).
Udało się pomóc tym wszystkim kotom dzięki Wam. Lista nicków które powinnam tu wymienić jest starsznie dłłuuuuuuga. Dziekuje Wam kochani za całą pomoc jaką od Was te koty i ja dostałam.
Za ogromne wsparcie finansowe bez którego nie mogłabym pomóc kolejnym kotom
(nie sposób tu wymienić wszystkich, ale szczególnie dziekuje osobom które wspierają mnie regularnie: Bungo, Carmella, Anita5) , za wsparcie psychologiczne w ciężkich momentach, za wszytskie aukcje, za licytowanie,za czytanie wątków, za krakowskie spotkania, za trzymanie kciuków za te moje koty...
dziekuje po prostu za to że jesteście....
Dziekuje szczególnie DT które zabrały koty, które niestety sie juz u mnie nie zmieściły.
Amidalce- za DT dla Zosi a teraz dla Białej Skarpety i Buraska
Halbinie - za DT dla kociaków: Viatora, Eneterka, Lemurki i dla ogromnej ilosci szczeniaków z mazańcowic
Progect - za DT dla Mrusi i wyadoptowanie jej swojemu Synowi
Nordstejrnie za DT dla długowłosej Wiewóry i za jej oswajanie
Aanii- za DT dla 4 maluszków z leśniczówki i za znalezienie Domów dla 2 z nich
Rustie i Babci za DT i przechowanie po kastracji kotów z Os. Piastów i za całokształ
Kicorkowi- za DT dla Veny z bielskiego schroniska i znalezienie jej Domu u brata Agacior_ek
Carmelii za DT dla Bonnie która została już u niej na stałe
Alis za DT dla Buni i Andrzejka z rodziną
Dziekuje wszytskim Domkom które pokochaly moich adoptusiów i stworzyły im wspaniałe, ciepłe kochające, bezpieczne przystanie.
Rok ten był ogólnie dobrym czasem, chociaz niestety nie udało się zealizować zamierzonych celów, szczeóglnie jesli chodzi o kastracje kotek i pomoc kotom ze schroniska (udało sie zabrać tylko Venę). Oczywiscie nie zabrakło też dramatycznych wydarzeń jak powrót z adopcji Meli, Maksia i po pół roku Miecia. Najbardziej w pamieci zapadł jednak wypadek Milko...z wielu powodów... głównie z powodu ogromnego wsparcia jakie dostałam tu na forum. W tym miejscu chciałam podziekować pewniej szczególnej osobie bez której Milka by już nie było....
Słonko_łódź dziękuje Ci za te wszytskie pw, rady,wsparcie, słowa otuchy które pomogły mi wtedy walczyć o Milko.
Mam nadzieje że nie ominełam kogoś. Jesli tak proszę o wybaczenie. Dziekuje po stokroć każdemu z Was za wszytsko.
Dziękuję
