Kacperek - schr. Łódź- w swoim własnym DOMKU!! :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 31, 2007 15:03

Nom niestety czeka Kacperka codzienne kłujkowanie przynajmniej do czwartku.. :roll: Ale dostał od Cioci Ani NLPZ (tolfedynę), to widać, że troszkę go mniej boli, bo podjadł dobrze..

swk

 
Posty: 540
Od: Sob paź 13, 2007 20:11
Lokalizacja: z oparów płonącej siarki xD (Łódź)

Post » Wto sty 01, 2008 18:05

Kacperku dużo zdrowia i wspaniałego domku w nowym roku.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto sty 01, 2008 19:45

Oj, siem zmartwiłam :|

Zelda miała anginę wiosną, jak wychodziła na balkon, a jeszcze zimno było i spore różnice temperatur między mieszkaniem a dworem ...

Będzie dobrze.

Kasa poszła - PKO BANK POLSKI.
Ostatnio edytowano Wto sty 01, 2008 20:04 przez Myszeńk@, łącznie edytowano 1 raz
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Wto sty 01, 2008 20:02

Kacperku nie choruj!Angina to paskudna rzecz - nie ma co.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro sty 02, 2008 8:42

Jak Kacperek dzisiaj ? :roll:

I jeszcze tutaj: wspaniale, że daliście Eleven Dom :ok:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Śro sty 02, 2008 10:39

Kacperek dostał nareszcie sporego apetytu, może troszkę przytyje. Bez leków p-bólowych niestety się nie obywa..
Kacper wczoraj wieczorem pokazał nam, co potrafi..
Ok. 1 w nocy słyszę głośne uderzenie w drzwi od kuchni, Susełkowata poszła.. a ten sobie drzwi na klamkę zamknięte otworzył 8O I to za pierwszym razem, więc musiał wcześniej to robić..

swk

 
Posty: 540
Od: Sob paź 13, 2007 20:11
Lokalizacja: z oparów płonącej siarki xD (Łódź)

Post » Śro sty 02, 2008 13:47

swk pisze:Kacperek dostał nareszcie sporego apetytu, może troszkę przytyje. Bez leków p-bólowych niestety się nie obywa..
Kacper wczoraj wieczorem pokazał nam, co potrafi..
Ok. 1 w nocy słyszę głośne uderzenie w drzwi od kuchni, Susełkowata poszła.. a ten sobie drzwi na klamkę zamknięte otworzył 8O I to za pierwszym razem, więc musiał wcześniej to robić..


fajny i madry kicius z niego :)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sty 02, 2008 14:05

I prawidłowo. W końcu ile można w zamknięciu siedzieć :wink:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 03, 2008 9:56

Susełek jeszcze nie napisała, to ja uchylę rąbka tajemnicy - na Kacperka czeka dom :D
Pani Kamila i Pan Jacek napisali do mnie kilka dni temu, poruszeni historią Kacperka, są zdecydowani na adopcję, czekają tylko aż kocio wyzdrowieje :D
Pozwolę sobie zamieścić kawałek jednego z maili od przyszłych opiekunów Kacperka, mam nadzieję, że się nie pogniewają.

"Kotki są w naszym domu od zawsze, mamy kotkę Wiskaskę także ze schroniska z Torunia (miasto rodzinne) , maleńkiego mieszańca kota europejskiego i nevy syberyjskiej jest jeszcze 2 -letni yorczek Likierek .Mieszkamy 6 km od zielonej granicy z Litwą i najbliższa wiejska droga jest kawałek od nas ,droga dużego ruchu jest oddalona o 5km (znajomi śmieją się ,że mieszkamy na końcu świata)-ale tak to jest, że człowiek coraz bardziej docenia "mamę naturę" i wolność,którą nam daje. Mamy szczelnie ogrodzony ogród, w którym nasze słonka baraszkują całe dnie (latem)zimą wedle życzenia (...)"

Wygląda na to, że, że Kacper będzie miał wspaniały dom, gdzie zapomni o złych przeżyciach. Przyznam, że wizja Kacperka wygrzewającego się na słoneczku wśród wiosennej trawy baaardzo poprawia mi nastrój :D

Pani Kamila i pan Jacek podczytują wątek Kacperka, więc są na bieżąco, pozdrawiam ich serdecznie :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 03, 2008 10:06

Ależ się cieszę :) :) :) Kacperku wracaj szybciutko do zdrowia.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 03, 2008 10:53

Kacperek zdrowiej szybciutko wspaniały domek czeka :lol:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw sty 03, 2008 11:02

Zaraz zabieramy Kacperka do Cioci Ani, zobaczymy co powie. Wczoraj nie dał sobie zajrzeć do pysia, chyba tylko Cioci pokazuje :P Temperatura 37,8..

swk

 
Posty: 540
Od: Sob paź 13, 2007 20:11
Lokalizacja: z oparów płonącej siarki xD (Łódź)

Post » Czw sty 03, 2008 11:31

super!!!
to ja zmienie tytul, bo Kacperek juz nie gasnie :)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 03, 2008 12:38

no Kacper-Kapsel leczyć się, ale już ! :ok: i do domu, ras, ras :D

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 03, 2008 12:44

Ale wieści :dance2: :dance2: :dance2:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 81 gości