Dziś pisze ja zamiast Ptaszka.
Ptachu chory, leży na łóżku wtulony w poduszkę

.
Bardzo mnie dziś wystraszył, znalazłam go leżącego na podłodze i cicho zawodzącego z bólu, każde dotknięcie go bolało, wzięłam go na ręce zaczął się przelewać przez nie i jeszcze bardziej płakać.
Byliśmy na sygnale u dr Ewy, dostał chyba z 5 zastrzyków, bardzo bolał go brzuch, później pojechaliśmy na rtg, bo baliśmy się, że mógł coś połknąć, na szczęcie nic nie połknął, ale brzuch i jelita pełne i zgazowane.
Teraz Ptachu leży na ciepłym termoforze i widać, że mu to przynosi ulgę.
Mam nadzieję, że jutro bedzie lepiej i Ptachu znów, przybiegnie mnie przywitać przy drzwiach.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer
"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!" - Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek
“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/