CUDA NA DZIAłKACH W ŁOMIANKACH DT POTRZEBNE

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Sob gru 29, 2007 19:10

Wiecie co? Nie posiadam żadnego kotka i moze dobrze. Słysząc o tych wszystkich biednych kociakach chcialabym je wszystkie przygarnac pod swój dach... CI LUDZIE KTÓRZY WYRZUCAJĄ TE BIEDNE KOTY DALEKO OD SWOJEGO DOMU ALBO PO PROSTU ZABIJAJĄ JE SĄ CHORZY I BEZ SERCA!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dlaczego ten świat jest taki podły?! :cry: :crying:
Koty to najlepsze stworzenia na świecie!

Koteckaa

 
Posty: 2
Od: Sob gru 29, 2007 18:44
Lokalizacja: Małopolska

Post » Sob gru 29, 2007 19:37

Ach, rzeczywiście... ta. Czarnuszka to Kazia :)

Koteckaa... Możesz poprawić ten świat pomagając jakiemuś pokrzywdzonemu kotu. Samo współczucie to za mało. ;)

Be

 
Posty: 713
Od: Wto wrz 04, 2007 0:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 29, 2007 20:33

Koteckaa pisze:Wiecie co? Nie posiadam żadnego kotka i moze dobrze. Słysząc o tych wszystkich biednych kociakach chcialabym je wszystkie przygarnac pod swój dach... CI LUDZIE KTÓRZY WYRZUCAJĄ TE BIEDNE KOTY DALEKO OD SWOJEGO DOMU ALBO PO PROSTU ZABIJAJĄ JE SĄ CHORZY I BEZ SERCA!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dlaczego ten świat jest taki podły?! :cry: :crying:


Zajrzyj tutaj: http://www.miau.pl/kocielosy/
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob gru 29, 2007 20:52

genowefa pisze:Zajrzyj tutaj: http://www.miau.pl/kocielosy/

Tam jest coś we fleszu?
Otwiera mi się pusta czarna strona :?

Asia_i_PSoty

 
Posty: 338
Od: Czw maja 26, 2005 9:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 29, 2007 21:38

Asia_i_PSoty pisze:
genowefa pisze:Zajrzyj tutaj: http://www.miau.pl/kocielosy/

Tam jest coś we fleszu?
Otwiera mi się pusta czarna strona :?


Zapewne we flashu http://www.adobe.com/products/flashplayer/
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob gru 29, 2007 23:43

Be - dzięki:)

Przypominam ogłaszaczom, że jedna szylkretka (za cholerę nie wiem jak ma na imię!) jest niebawem umówiona na usuwanie polipów, więc może niekoniecznie ten domek na już...

Byłyśmy dziś znów z kathrin dokończyć dzieła zniszczenia :wink: mieszkanie wygląda teraz TROCHĘ inaczej :twisted:

Moja morda też, zaprzyjaźniałam się z burym nieco za intensywnie i mam śliczną krechę na czole :roll:

Oba czarne i łaciaty (fotki kasia wstawiła) są do adopcji od ręki, z tym, że:

czarny z białą krechą na nosie - miły sympatyczny, przytulny, uwielbia głaskanie po głowie. troche boi się innych kotów, jestw ogóle wylękniony, ale ludzi ewidentnie kocha. Trzeba go tylko wywabić miską lub możliwością głaskania zza szafy czy lodówki, potem nie daje wręcz spokoju, uwielbia być na kolanach.

czarny - to typowy dominant. jak ma ochotę na głaskanie - to będzie się domagać głaskania aż do znudzenia. ale jak nie - to warczy ostrzegawczo. Nie przepada też za innymi kotami, a przynajmniej za świeżo ciachniętymi kocurami w dużej liczbie - warczy na nie, a jak już się nimi rozzłości to i na człowieka. Jest absolutnie przepiekny, ma lekko przedłużoną sierść, bardzo gestą i jedwabistą.


łaciaty - też nie przepada za innymi kotami, a na kolana trzeba go najpierw zaprosić spokojnie. potme już leży, mruczy i ugniata. żarłok koszmarny, do tego mężczyzny droga na pewno przez żołądek.



2 pozostałe - chwilowo nieadopcyjne.
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 29, 2007 23:45

dziś znowu w rozjazdach.
Mokotowsko - Praskich


u morisowej :

Lovelas nachalny chłop. zawsze go wypuszczam na pokój gdy przychodzę. w innym razie nie da się wytrzymać. śpiewa to chłopisko niskim głosikiem.
gramoli się na kolana, barankuje we wszystko co się nawinie, nawet w łopatkę z urobkiem...

Tymek podstępem zwiał z klatki, trochę się poganialiśmy po pokoju :twisted:
Tamek przeklina nadal ale teraz już nie ma Kasi więc za oswajanie się zabiorę.
Bezciapka wścieklizna jedna też została sama.
Muszek kochany jak zawsze :love:
Kacperek cudo nie kot, posrywa trochę będziemy odrobaczać ponownie.

Praga:

Rudego zdjąć z ogłoszeń poproszę :D

Czesław rany co za kot charakterny nam się trafił. rarytas dla koneserów.
jest piękny, w przodkach musiał mieć jakiegoś persa. ma przedłużane gęste czarne futro. i przepiękny profil :1luvu:

o Pipkokocie opowie jopop :twisted:

Żarłacz lubi nas ;) chłop chce do swojego domu

Klon bardzo fajny kot, uwielbia przytulanki. trochę pierdołowaty

Tchórz widziałyśmy go za kuchenką, za krótkie ręce posiadamy aby go wydobyć


asia i psoty wielkie dzięki za ogłoszenia

be pisz więcej ;)

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 30, 2007 11:30

jopop pisze:Przypominam ogłaszaczom, że jedna szylkretka (za cholerę nie wiem jak ma na imię!) jest niebawem umówiona na usuwanie polipów, więc może niekoniecznie ten domek na już...

Jeden ogłaszacz pierwsze słyszy i nie ma pojęcia, o którego kota chodzi.


_kathrin pisze:Rudego zdjąć z ogłoszeń poproszę :D

Się robi :)

Asia_i_PSoty

 
Posty: 338
Od: Czw maja 26, 2005 9:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 30, 2007 11:48

Asia_i_PSoty pisze:
jopop pisze:Przypominam ogłaszaczom, że jedna szylkretka (za cholerę nie wiem jak ma na imię!) jest niebawem umówiona na usuwanie polipów, więc może niekoniecznie ten domek na już...

Jeden ogłaszacz pierwsze słyszy i nie ma pojęcia, o którego kota chodzi.


jedna z tych jasnych szylkretek, najstarsza, ta co miała guza śledziony. jest u Be. a która to imiennie to ja się poddaję :roll:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 30, 2007 13:44

jopop pisze:
Asia_i_PSoty pisze:Jeden ogłaszacz pierwsze słyszy i nie ma pojęcia, o którego kota chodzi.


jedna z tych jasnych szylkretek, najstarsza, ta co miała guza śledziony. jest u Be. a która to imiennie to ja się poddaję :roll:

Gienia :-)

Przydałoby się pierwszą stronę zaktualizować...

Asia_i_PSoty

 
Posty: 338
Od: Czw maja 26, 2005 9:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 30, 2007 20:13

probuje zaktualizowac, ale ciezko mi idzie;)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 30, 2007 20:40

Melduję, że wczoraj przejęłam Psotkę. Miałam iść dzisiaj do weta, aby zdjąć jej szwy, ale kota jest tak zestresowana, że ciężko ją utrzymać a ma tendencje to uprawiania „matrixów”. Szwy zostaną wyjęte niebawem i być może w tym celu zaproszę wetkę do domu. Psotka przeważnie siedzi w kącie lub na parapecie, ale właśnie, gdy piszę te słowa podeszła do postawionej niedaleko jej kryjówki miski i zajada suchą karmę. Widać, że lubi jeść, bo ciałka ma całkiem sporo. Podjadła i nie wróciła do kryjówki tylko bacznie mnie obserwuje. Niepewnym krokiem wybiera się na rekonesans. Mam nadzieję, że szybko przyzwyczai się do domowych warunków.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie gru 30, 2007 20:47

Przyzwyczai się na pewno:) to dla niej ciąg zmian po prostu, pamiętaj, że ją łapałam po prosu w ręce... to bardzo fajne zwierzę:)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 30, 2007 20:55

Jopop ze złapaniem nie ma problemu. Trzeba potem tylko bardzo mocno ją trzymać. Do zdjęcia szwów wolę jednak żeby nie trzeba było tak siłowo, bo konfrontacja ze skalpelem może dać niepożądany efekt. Psotkę można głaskać a ma bardzo fajne w dotyku futerko. Można też otworzyć jej pyszczek i w razie potrzeby wcisnąć leki. Nie ma w niej agresji i wiem, że niedługo sama będzie pchała mi się na kolana. Koty nie są dla niej problemem. Jak tylko uzna mieszkanie za swoje naturalne środowisko to na pewno szybko znajdzie wspaniały dom na resztę życia.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie gru 30, 2007 20:58

z tym lapaniem mialam na mysli, ze skoro na otwartym terenie (dzialki) zlapalam ja bez problemu w rece, to jest to kot kochajacy ludzi i na pewno bez problemu sie zaaklimatyzuje:)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, ragdollowiec i 399 gości