Tosia po 2 operacji oka..CZujemy sie lepiej ;)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 21, 2007 9:59

[quote="Anna Rylska"]dziękuje :)

Marcelibu, czytałam też, że jak kot podjada żwirek to cos nie tak z żelazem :?
jakies witaminy czy co?
Nie Anutku, żelazo to żelazo, witaminy to witaminy. Trzeba weta zapytać.
Marcelibu
 

Post » Pt gru 21, 2007 10:23

Mona pojechała, ściagamy banerek!!! :D :D :D

teraz bedziemy mogli bardziej zając sę moja mała modelką :)

____________
Obrazek
Obrazek

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Pt gru 21, 2007 11:03

Ale dobre wieści!!!! :D
Marcelibu
 

Post » Pt gru 21, 2007 17:48

Moja panienka cos dzis nie ma humaru i kiesko się chyba czuje :(

cos boli ja brzuszek, może to niestrawność; nie wiem?

niedługo idziemy do weta - do Grodziska :evil: nie ma wyjscia,

ma troche gazy, qpka taka sabie i smierdzi i jakość jeść się jej nie chce :(

może cos złapała jak nie widziałam, cos zjadła?albo to od tego żwirku?
koty jedzą żwirek,Dorci tycinek też jadł żwirek............

może ona jest przytkana włosami? :? kupimy dzis pastena odkłaczanie,będziemy czyścić jelitka

___________
Obrazek
Obrazek

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Nie gru 23, 2007 22:44

Dzisiaj dzień jest wyjątkowy
tak jak nosek Tosinkowy
więc dla wszystkich są życzenia
i świąteczne pozdrowienia
i mizianie i głaskanie
i oraz czułe przytulanie
dla koteczków, dla pieseczka
i dla Ani i teżeczka (czyli TZ) :-)

Obrazek

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Śro gru 26, 2007 16:25

jak tak gromadce święta mijają?

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Czw gru 27, 2007 9:03

swieta mineły - na szczęście dla nas szybko

Tosia rozchorowała się i najgorsze, że my musieliśmy wyjechać :?
opieka nad kotami była, ale kocina nie chciała leków przyjmować, chowała się do łóżka :(

Tosia ma zielone gile u nosa i strasznie kicha; w wigilie miała 39 temp. :( - akurat kilka godzin przed wyjazdem, jakby przeczuwała, ze cos sie święci

dzis idziemy na kontrole i zobaczymy co dalej :?
dostaje jeszcze gripp hell i engystol - to udało mi się kupic w wigilie i bez problemów można podawać - dziś jest juz troche lepiej

apetyt na szczęście dopisuje - wczoraj jak wróciliśmy zajdała prawie cała saszetke sensitivity i rano tez sporo

__________________
ObrazekObrazek

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Pt gru 28, 2007 10:48

dzis humorek Tosi dopisuje :)

na szczęscie juz nie gorączkuje i katarku juz praktycznie nie ma - cały czas jeszcze na antybiotykach; troszke brzuszek ja boli od lekarstw - bo i od razu qpki sa brzydsze :? ( dzis kupimy lakcid)

w połowie stycznia mamy robic ponownie pełna morfologię - i wtedy się okaże jak wygląda sprawa anemii

zauwazyłam (juz mówiłam wcześniej) - gdy Tosia ma czuc się gorzej - np w ten sam lub na następny dzień to zjada żwirek - to dla mnie już jest sygnał - kot je piasek, kot będzie źle się czuł , będzie chory :? -pewnie w badaniu wyjdzie czy cos jest nie tak

po skończeniu antybiotyków, chcemy zrobić malutka przerwę i rozpocząć kuracje TFX

i jeszce cioteczkom powiemy, że Tosieńka wyrosła na prawdziwą dame do towarzystwa - ale tylko mojego i TŻ
gaduła z niej starszna i oczywiście całuski rozdaje - tak jak Łacia :D

________________
Obrazek Obrazek

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Sob gru 29, 2007 9:47

Tosieńka :)

dzis jest dzień kichania :?

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

________________
ObrazekObrazek

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Sob gru 29, 2007 10:17

Tosia jest prześliczna :love: . I jak urosła. No i widzę, że wychowywana przez Łacię nabiera jej sposobu zachowania. Bo buziaki Łaci są przesłodkie :D .
Kichanie - może jakaś alergia. No bo tyle antybiotyków?
Marcelibu
 

Post » Sob gru 29, 2007 10:33

Aniu Tosia jest przesliczna a jaki ma ogon :wink:
nigdy bym niepomyslała ze wyrośnie na taką slicznote,małe to było i takie syjamowate z pynia..... :roll:
a teraz cudo... :P
Kichaniem narazie wcale sie nie przejmuj ,niech sobie kicha na zdrowie....oby. :!:
niektórzy daja rutinoskorbin..Cebion ...ja mam odpowiednik Cebionu JoVita czy cus...zawiera to samo ,musze poszukac to ci dam..albo nie dam wynajme :lol:

moge znów ci dac 2 kg. Sanabel jak chcesz oczywiście...ale tylko to ,nic więcej tym razem nie mam... :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43976
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 29, 2007 17:10

dzięki dziewczyny :)
tosia naprawdę wypiękniała, futerko dładkie jak masło :D i ogon - piękny, długi puszysty - a był tak jak mysi
każy kot byłby piekny przy takim jedzeniu i codziennym całowaniu :D :D

a kicha - dostaje od poniedziałku leki, ale już troszke jest lepiej;

_______________
Obrazek Obrazek

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Sob gru 29, 2007 17:27

zapraszamy na bazarek- super przeboje na CD dla moich chorych dziewczynek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=70335
_______________

Obrazek Obrazek

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Sob gru 29, 2007 20:14

moja księżniczka piękna!

czekałam na wieści co u Was po świętach. Tosiak łobuz znowu chorowała - nieładnie. Trzymam kciuki za nią jak zawsze. A co u Sabci? Jak się czuje?
Fajnie że z Tosi taki słodziak. Nasza Łatka ostatnio zrobiła się przytulasta i miziasta bardzo - i to jest urocze.
Pozdrawiam Was i życzę zdrówka dla zwierzaków.

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Sob gru 29, 2007 20:56

ewung pisze:moja księżniczka piękna!

czekałam na wieści co u Was po świętach. Tosiak łobuz znowu chorowała - nieładnie. Trzymam kciuki za nią jak zawsze. A co u Sabci? Jak się czuje?
Fajnie że z Tosi taki słodziak. Nasza Łatka ostatnio zrobiła się przytulasta i miziasta bardzo - i to jest urocze.
Pozdrawiam Was i życzę zdrówka dla zwierzaków.


łobuziak z niej okropny, nic nie słucha i ciągle choruje; już nie wiem czasami co znią robić :? ma takie kichanie i gile lecą straszne - jedno kończy drugie zaczyna :( ; ale chociaz apetyt jest i ładnie zjada :wink:
ale mam taka ogromną nadzieje, że jak w styczniu uda się z TFX to będzie lepiej!

a Sabcia, dziękuje dobrze, troszke przytyła nawet, jest nadal na diecie, niedługo idziemy badania kontrolne

Ewa a Twoja łacia - to miodziak :P cudo i reszta też cudeńka :P
nasza łacia- to odpędzić się od niej nie można, śpi z nami i ciągle tylko pakuje się na plecy i buzi, buzi :D

__________
Obrazek Obrazek

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: HerbertPrade, puszatek i 123 gości