Koty z Szerokiej -Gdańsk.Amisia vel Zofia wróciła.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 27, 2007 15:55

ta, wiem ze wiecej informacji co z ancymusiem bedzie dzisiaj. a jak twoje kociaki???dobrze się czują?

acid_harmony

 
Posty: 239
Od: Nie lut 04, 2007 16:47
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw gru 27, 2007 16:11

Jak dzisiejsza łapanka? Udało się?
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt gru 28, 2007 1:06

Łapanka nie udała się,bo kociak trzyma się teraz dorosłych kotów.
Siedzi z nimi za dużym płotem i wcale sie nie ruszył.
Jutro będę trochę wcześniej,może coś się uda zrobić.

Dziś byłam z kociętami u weta.
Amisia leczona najdłużej,czuje się całkiem dobrze.
Oczka już prawie nie ropieja,o wiele mniej kicha.
Najbardziej też oswojona.
Lubi leżeć na kolanach,mruczy,zaczyna się bawić.
Czarnuszek,też dziewczyna,nazwałam ją Cyntia.
Dostała dziś zastrzyki i tabletki i fiprex.
Największy Szef,okazał się...szefową. 8O
Tak to prawdziwy babski gang.
Zwłaszcza,jeśli ostatni kociak okaże się dziewuchą.
Miałam dla niego imię Bercik,a tak w szoku nie mogłam nic wymyśleć i kociak jeszcze bez imienia. :roll:
Ten kociak strasznie jeszcze sie boi,moja wizyta przeciągnęła się,
bo kociak uciekł i nie mogłyśmy go złapać.
żle to działa na tamte,bo gdy widzą jak on się wyrywa i krzyczy,to też się boją.
Ona jest w najlepszym stanie,dostała tylko fiprex i mam ją obserwowac.
Jedzą wszystkie wspaniale,chodzą pięknie do kuwetki.
Ten pierwszy raz Amisi,to była po prostu awaria brzuszkowa.
Stanowczo najbardziej brakuje mi czasu.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pt gru 28, 2007 10:43 ...

Baby góra:D

acid_harmony

 
Posty: 239
Od: Nie lut 04, 2007 16:47
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt gru 28, 2007 10:58

No ludziska juz zapisy na koteczki są :wink: Za chwilke pewnie domkow beda koteczki szukały :D
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob gru 29, 2007 0:30

Porażka.
Dziś nawet nie widziałam kociaka.
Jasne,jutro będę próbować,tylko coraz trudniej wierzyc,że się uda.
Amisia jest cudowna,reszta tez.
Mam imię dla byłego szefa:Bułeczka. :lol:
Bo też trochę wazy jej doopeczka.Prawdziwa kluseczka.
Ma ktoś pomysła,jak dorwać czwartego?
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie gru 30, 2007 10:49

:crying: :evil:
Kociaka nie widziałam.
Zaczynam mieć wyrzuty,że coś mu się stało.
Reszta w porządku,je ,chodzi do kuwety i oswaja się.
Dziś przyjedzie siostra Orchidki i zabierze dwa kociaki jako DT.
Cały czas głowię sie co zrobić,zeby złapać malucha.
Dziś pojade,może go zobaczę,jutro pracuje cały dzień,w nowy rok mogę,
ale póżniej będę strasznie zajęta.
Jeśli nie uda mi się złapać,może byłby ktoś chętny aby spróbować szczęście :?: :roll:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie gru 30, 2007 16:48

Ja moge tam zajrzec. Nie jestem pewna czy uda sie jutro, bo z malym w domu siedze ale moze wyciagne go na spacer w tamte rejony
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie gru 30, 2007 17:04 ...

powiedzcie gdzie to ja mam czas do 6 stycznia. moge tam pochodzic. tylko nie mam kontenerka, bo zostal u rodzicow:(

acid_harmony

 
Posty: 239
Od: Nie lut 04, 2007 16:47
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie gru 30, 2007 17:29

Dziś tez małego nie widziałam. :cry:
Po raz pierwszy ich mama przyszła do mnie i jadła mi chrupki z ręki.
Myślę,że mi wybaczyła,że zabrałam jej dzieci.
A może czuje,że nic złego ich nie spotkało. :D

Kociaki będą u mnie jeszcze przez Sylwestra i Nowy Rok.
Muszę zrobic im fotki,bo takie fajne są,tylko Cyntia jeszcze ma gile.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie gru 30, 2007 18:53

czekamy na fotusie!!!!!!:D:D:D

acid_harmony

 
Posty: 239
Od: Nie lut 04, 2007 16:47
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie gru 30, 2007 19:00

Koniecznie zrób im fotki, szkoda ze maluszek gdzies sie chowa, a mamę,skoro chrupki je z reki moze zlapac i wysterylizowac?

gisha

 
Posty: 6078
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Nie gru 30, 2007 21:49

Kotki można by wysterylizować,nawet trzeba.
Powiem jednak szczerze,że mnie na to nie stać.
Wysterylizowałam w tym roku kilka bezdomnych kotów
w mojej dzielnicy,czeka mnie sterylka mojej koteczki i Pufcia.
Szkoda,że nie wiedziałam o tych kotach,jak były darmowe sterylki.

A tak w ogóle to bardzo dziękuję za pożyczenie klatki.
Bez niej nigdy nie złapałabym kociąt.
Może ktos mi powiedziec gdzie taką klatkę mozna kupic i za ile?
Wielokrotnie byłam zasypywana takimi pytaniami,
jeden pan aż sie zasapał,bo biegł za mna. :lol:

Ja wiem,że złapanie kociąt to tylko półśrodek,ale narazie mogę tylko to.
Przedtem siedziały w zimnym kartonie,chore i niemrawe,
cieszę się,ze teraz biegają i bawią sie kolorowymi myszkami. :lol:

A teraz fotki,nie najlepsze bo jeszcze sa zestresowane.
To Amisia,już zdrowa,nie bierze tabletek.
Ma wszystkie łapki białe,a wszystkie podusie,co do jednej ciemnofioletowe.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


To Cyntia,jeszcze chora,dostaje synergal i tolfedynę,ma ciężki oddech i
zapchany nosek,wiecznie usmarkany.
Na pierwszym zdjęciu Pufcio liże Cyntię po główcę. :D

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A to trudny orzech do zgryzienia.Bułeczka użarła mnie w podzięce za fotki. :roll:
Ale nie mam jej tego za złe.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pon gru 31, 2007 2:25

dzidzia pisze:Ja moge tam zajrzec. Nie jestem pewna czy uda sie jutro, bo z malym w domu siedze ale moze wyciagne go na spacer w tamte rejony


Jeśli ci się uda,to dobrze byłoby zajrzeć.
Ja niestety jutro jestem zbyt zajęta.
Gdyby ktoś go zabaczył,to już byłoby coś,
Bo nie wiem czy on tam jest,czy coś mu się nie stało.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pon gru 31, 2007 13:56

Byłam na Szerokiej przed 13- tą. Akurat koty dostały cos do jedzenia i wlasnie konczyly posilek. Nie spotkalam juz karmicieli. Niestety maluszka nie było. Było sporo dorosłych. Wysypalam im chrupki i przyszlo jeszcze troche kotow. Koty usadowiły się w rządku i zajadały chrupki, czym wzbudzily ogolne zaineteresowanie, jeden pan nawet zrobil im zdjecie :D

Zaglądałam przez szpare w nadziei ze zobacze maluszka, niestety nie ma go. Zagladałam tez w miejsce gdzie stoi karton, też go nie było.
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 334 gości