Pomóżcie! Szukam szaro-beżowego NIEBIESKOOKIEGO ASCHE'a Wwa

[wibryska]

ja bym jeszcze zmieniła z tym zebraniem do kupy przy bannerkach
tam i na miau w pierwszym poscie

[wibryska]

Aia piękne zdjecie Asche'a wkleiłaś sobie w awatarku na zakoconych

ja też nie lubię chodzić do fryzjera bo zazwyczaj efekt jest zaskakujacy

[wibryska]

Kaj dostał prezent - miseczke otwierał sam prezent oczywiście zupełnie jak małe dziecko tylko juz już nie czekamy do wieczora tylko już
w miseczce ciasteczka pieczone przeze mnie:
hitem są wątróbkowe - polecam także dla kociastych, bo wychodzą mięciutkie zupełnie jak ciasto (i wyglądają jak murzynek ) - poszły 2
były marchewkowo-otrębowe - poszły 2
i serowe których poszło 3
i to był limit obrzarstwa na jeden raz dla Kaja

a skąd miałaś przepisy na te psio-kocie ciasteczka ?

[wibryska]

pomóżcie odnaleźć Asche'a

[kristinbb]

Przeczytałam cały wątek od deski do deski.
Rozumiem Cię doskonale ,
brak wieści jest męczący,
ale życzę Ci wszystkiego najlepszego z Nowym Rokiem.
Aby Asche się odnalazł!

[wibryska]

przed chwilą zamarłam ale od razu napiszę, że to nie jest Asche
- to kotka Pipi i jest od malucha u ezynki

ale popatrzcie sami na zdjęcia jakie zobaczyłam na tym wątku:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=48 ... &start=270

a tu jak Pipi była mała i nazywała się Sofia:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=48 ... sc&start=0

jaka szkoda, że to nie Asche

[*anika*]

wibrysko, nie strasz

zawału bym przez Ciebie dostała...



jaka ona podobna

[wibryska]

to wyobraź sobie jak ja się przestraszyłam, tak przestraszyłam
bałam się mieć nadzieję...

a teraz się boję jak Aia zareaguje ...
czy to w ogóle był dobry pomysł, żeby wklejać te zdjęcia ?

[wibryska]

jednak zostawię sam link do wątku

[Aia]

to wyobraź sobie jak ja się przestraszyłam, tak przestraszyłam
bałam się mieć nadzieję...

a teraz się boję jak Aia zareaguje ...
czy to w ogóle był dobry pomysł, żeby wklejać te zdjęcia ?

spokojnie Aia zna swojego chłopczyka i wie ze to nie On
(kicia ma białe skarpeteczki i odrobinkę inny odcieć, no i brzuchol nie ten )

szkoda

cieszą mnie wiadomości ze ludzie kojarzą mój wątek i sprawę Asche'a
dziś jest taki dzień otrzymywania takich wiadomości

kristinbb
dzięki za zrozumienie i życzenia

przepis na ciasteczka jest np na dogo o tu
polecam na prawdę polecam - piesu zrobi wiele by je dostać


a fryzjera sie obawiam bo po ostatniej wizycie zostało mi o 20 cm! mniej włosów czyli ponad 10 cm więcej zniknęło niż chciałam
ogólnie dlatego byłam chyba z 5 razy w życiu u fryzjera nie licząc dziecięcego nuieświadomego życia ale ten niby polecony przez ciotke zobaczymy, trzymajcie jutro kciuki



Pozdrawiam
A.

[varulv]

lepiej zdjec chyba nie wklejac... bo czlowiek moze zwariowac [tak jak ja swego czasu sobie wyobrazilam, ze Kocurek znaleziony...]

a jeszcze po fryzjerze to wiadomo, ze czlowiek potrzebuje troche czasu na dojscie do rownowagi [kiedys po szczegolnie nieudanej wizycie u fryzjera, gdy bezposrednio szlam na zajecia... kolega gdy mnie zobaczyl spytal sie, czy juz znalazlam sobie prawnikow by pozwac do sadu zaklad fryzjerski za to, co mi zrobili... ten paskuda zartowal, bo wiedzial, ze jestem nezadowolona z fryzury ale ja sie na niego porzadnie obrazilam]


Aiu, trzymaj sie dzielny czlowieku!!!
Bede wnuczkom [swoim lub cudzym jesli wlasnych sie nie dorobie] opowiadac o dzielnej dziewczynie, ktora bardzo swojego przyjaciela kochala! I mam nadzieje, ze bedzie to optymistyczna historia z "i zyli dlugo i szczesliwie" na koncu!!!

[varulv]

aha, przed fryzjerem... cos mi sie poplatalo....
ale w polsce w koncu juz jest jutro! ...a u mnie juz za 22 minuty


ale jesli jutro Aia bedzie wystepowala w czapce niewidce, to bedziemy wiedziec, ze wyprawa do fryzjera sie nie powiodla

[wibryska]

Aia - jak to dobrze, że nie zrobiłam Ci przykrości
a przepisy na psie ciasteczka - super extra
Aia - ja poproszę na pw o Twoje zdjęcie przed fryzjerem i po fryzjerze
odwdzięczę się tym samym

[Aia]

ale jesli jutro Aia bedzie wystepowala w czapce niewidce, to bedziemy wiedziec, ze wyprawa do fryzjera sie nie powiodla

no

mi tu złych fluidów nie przesyłać bo ja w stresie już od wczoraj i spać po nocach nie mogę bo mi się śni wizyta u fryzjera
i że bede straszyć ludzi

Bede wnuczkom [swoim lub cudzym jesli wlasnych sie nie dorobie] opowiadac o dzielnej dziewczynie, ktora bardzo swojego przyjaciela kochala! I mam nadzieje, ze bedzie to optymistyczna historia z "i zyli dlugo i szczesliwie" na koncu!!!

[Aia]

Aia - ja poproszę na pw o Twoje zdjęcie przed fryzjerem i po fryzjerze
odwdzięczę się tym samym

no to muszę powiedzieć że to dopiero początek metamorfozy

planuje sobie jednorazowe szaleństwo
takie sylwestrowe


no i muszę sobie zrobić zdjęcie bo już dawno jakoś tak nie robiłam