
O 9:38 mialysmy pociag, Skarpetka grzecznie dala sie zapakowac do torby w trakcie podrozy na dworzec nawet nie protestowala, wrecz przeciwnie budzila zachwyt pasazerow, ktorzy dziwili sie co to siedzi tam w tej dziffnej torbie

W przedziale spala lub rozgladala sie wokolo, czasami chowala sie pod kocyk i lezala





Skarpetka ma super domek, dziekuje Haniu jestes kochana


Pamietaj tylko zeby w lato troche bardziej zabezpieczyc balkon, bo koty czesto z nich wypadaja


http://koty.rokcafe.pl/zabezpieczenia/balkony.php
Licze na zaproszenie w Styczniu
