» Czw sty 03, 2008 23:35
cytuję z forum Niechciane i Zapomniane:
katya:
Dziś Bunia mówiła nam, że nie trzeba czekać na koniec cieczki,
można podać zastrzyk ją przerywający i od razu operować.
Tusia:
Kurcze szkoda że Belluni pudło nie podpasowało...
W ten weekend odrobaczamy dziewczynki.
Czy ktoś może rozmawiał o ew. zabraniu ich do weta?
Oczywiście jak Panie się uprą to nie będę nalegać.
Ale czy myślicie że można zaufać wadze kuchennej w sprawie tak ważnej
jak dobranie dawki środka odrobaczającego?
Nawet nie wiem czy mi dadzą pastę na słowo honoru, że tyle waży...
A Wy jak myślicie?
Bo, prawdę mówiąc, nie chciała bym brać odpowiedzialności
za przedawkowanie u szczeniaczka... Pozdrawiam
ruru:
Może by zacząć zbierać na jakiś płatny hotel, jest tak strasznie zimno,
a po sterylizacji sunia musi być w cieple
Tusia:
Jestem za hotelikiem Mogę się dołożyć 20 zeta miesięcznie
Jak się poskładamy to i uzbieramy Tylko czy jest gdzieś miejsce....
( Ruru dziękuję za wsparcie )
Tylko niech mi ktoś powie co mam zrobić z tą wagą kuchenną
ruru:
... należałoby do weta i zważyć, przebadać obie, ale potem powinny
już do ciepłego miejsca, mogę dać 30 miesięcznie...
katya:
W sprawie ważenia - brałyśmy z Magdą801 pastę odrobaczającą
dla 6 jeszcze wtedy bezdomnych szczeniąt, wet widział jednego z nich
w stanie agonalnym, usypiał go i dał nam pastę dla reszty nawet ich
nie widząc, a jakieś tam minimalne różnice w wadze na pewno były.
Gdyby tego dnia szczeniaki nie dostały pasty, na drugi dzień już wszystkie
prawdopodobnie byłyby w agonii. Miały ok. 7-8 tygodni.
Później dostały pastę u Buni, też bez ważenia.
Radzę zadzwonić do dr Pacałowskiej, czyli naszej Buni i zapytać co i jak
tel. do lecznicy 683 10 07