Koteczki czekają...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 12, 2003 13:06 Koteczki czekają...

Oddam w dobre ręce trzy 10-cio tygodniowe kociczki. Są odrobaczone, korzystają z kuwetki. Panienki są śliczne:
-ruda prążkowana
-buraska prążkowana
-buraska prążkowana z rudymi plamkami.
Niestety nie mogę ich zatrzymać, gdyż mam już 2 koteczki i kocurka.
Kociczki sa bardzo radosne i rozbrykane. Zależy mi, żeby trafiły do ciepłego domku.
Kontakt: GG 2215495, e-mail ogrodnik@buziaczek.pl lub tel.609-024-684

Ogrodniczka

 
Posty: 9
Od: Śro cze 11, 2003 14:55
Lokalizacja: Warszawa Falenica

Post » Wto sie 12, 2003 13:21

Może umieścisz taki sam topik na forum "Koty"?

Axel

 
Posty: 3434
Od: Pt mar 07, 2003 20:59

Post » Wto sie 12, 2003 13:28

Dyskretnie zapytam, czy te dwie kotki + kocurek = te 3 maluszki..., bo jeśli tak, no cóż... przygotuj się na różne reakcje. :roll:
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Wto sie 12, 2003 13:52

Nie, w tej chwili mam w sumie 6 kotów. Dwa dorosłe i jednego małego z tego miotu+ te trzy kociczki. Stoczyłam straszny bój żeby mógł zostać.
Gość
 

Post » Wto sie 12, 2003 13:54

Sorki , ten post powyżej to mój

Ogrodniczka

 
Posty: 9
Od: Śro cze 11, 2003 14:55
Lokalizacja: Warszawa Falenica

Post » Wto sie 12, 2003 14:02

Mnie chodziło o to, czy te kotki Ci się rozmnożyły. To znaczy, czy te małe są dziećmi pozostałych.
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Wto sie 12, 2003 14:07

Otóż nie. Dwa dorosłe to kociczki: Kacpera i Toyota. Wypadek nastąpił z Toyotą, która poszła sobie na samowolkę.

Ogrodniczka

 
Posty: 9
Od: Śro cze 11, 2003 14:55
Lokalizacja: Warszawa Falenica

Post » Wto sie 12, 2003 14:12

Teraz jasne: uprzedzam od razu, będziemy Cię mocno namawiać na wykastrowanie kociczek i kotka. Bądź na to przygotowana, bo forum to ma służyć m.in. propagowaniu ograniczania niepotrzebnego rozrodu kotów. Poczytaj zresztą uważnie, sama zobaczysz.
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32

Post » Wto sie 12, 2003 14:18

Całkowicie zdaję sobie z tego sprawę. Kacperka jest wysterylizowana, Toyota też zostanie, natychmiast po odstawieniu kotów. Wiem, że jej ciąza to moja wina, gdyż za długo zwlekałam z tym zabiegiem. Zapewniam, że wszystkie moje koty do tej pory były kastrowane. Ale jak to w życiy zdarza się...

Ogrodniczka

 
Posty: 9
Od: Śro cze 11, 2003 14:55
Lokalizacja: Warszawa Falenica

Post » Wto sie 12, 2003 14:19

Oki. Jeśli tak, to nie powinno być problemu, tylko widzisz... my mamy tony kotków do zagospodarowania... Ale na pewno ktoś Ci pomoże :wink:
...

Padme

 
Posty: 28589
Od: Pon lut 04, 2002 15:32




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 54 gości