nie wiadomo jak jutro kursują pociągi
Burasek i koteczka z małymi błagają o ratunek!!! Częstochowa
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
czy Iwonka już wie ? i czy będzie mogła zawieźć kociaki ?
nie wiadomo jak jutro kursują pociągi
nie wiadomo jak jutro kursują pociągi
-
- Posty: 12336
- Od: Nie gru 17, 2006 18:41
- Lokalizacja: Łódź
-
- Posty: 12336
- Od: Nie gru 17, 2006 18:41
- Lokalizacja: Łódź
- Posty: 2832
- Od: Śro lis 19, 2003 2:36
- Lokalizacja: Bayreuth, Niemcy
-
- Posty: 12336
- Od: Nie gru 17, 2006 18:41
- Lokalizacja: Łódź
Iwonka jutro nie za bardzo moze, predzej w srode. Napisze, jak beda konkrety.
- Posty: 2832
- Od: Śro lis 19, 2003 2:36
- Lokalizacja: Bayreuth, Niemcy
-
- Posty: 12336
- Od: Nie gru 17, 2006 18:41
- Lokalizacja: Łódź
-
- Posty: 12336
- Od: Nie gru 17, 2006 18:41
- Lokalizacja: Łódź
Ciezka sprawa.
Iwona chciala miec jutro dzien wolny, bo od dawna takowego nie miala.
My jutro (!) konczymy zlecenie, ktorego nie udalo sie zakonczyc przed swietami, a potem wyjezdzamy do domu do Drezna.
Do Katii* na razie nie moge sie dodzwonic.
JEDZIE KTOS Z CZESTOCHOWY (LUB PRZEZ CZESTOCHOWE) DO KRAKOWA?
Iwona chciala miec jutro dzien wolny, bo od dawna takowego nie miala.
My jutro (!) konczymy zlecenie, ktorego nie udalo sie zakonczyc przed swietami, a potem wyjezdzamy do domu do Drezna.
Do Katii* na razie nie moge sie dodzwonic.
JEDZIE KTOS Z CZESTOCHOWY (LUB PRZEZ CZESTOCHOWE) DO KRAKOWA?
- Posty: 2832
- Od: Śro lis 19, 2003 2:36
- Lokalizacja: Bayreuth, Niemcy
- Posty: 7589
- Od: Śro sty 10, 2007 15:15
- Lokalizacja: Gdańsk
- Posty: 2832
- Od: Śro lis 19, 2003 2:36
- Lokalizacja: Bayreuth, Niemcy
Katia* jutro jest zajeta.
Chyba Iwona pojedzie rano z kotami, ale ktos na miejscu musialby ja odebrac z dworca, zawiezc do Isabel i z powrotem na dworzec, bo miedzy jednym pociagiem a drugim jest tylko 1h15min.
HELP KRAKOWIANIE!!!
Chyba Iwona pojedzie rano z kotami, ale ktos na miejscu musialby ja odebrac z dworca, zawiezc do Isabel i z powrotem na dworzec, bo miedzy jednym pociagiem a drugim jest tylko 1h15min.
HELP KRAKOWIANIE!!!
- Posty: 2832
- Od: Śro lis 19, 2003 2:36
- Lokalizacja: Bayreuth, Niemcy
Ufff... mamy transport... na pewno nie idealny, zwlaszcza ze wczesnie rano i w swieto, ale lepszy taki niz zaden...
Jutro wczesnym rankiem Iwona jedzie pociagiem do Krakowa z dwoma kotami do DT Isabel z dogomanii (DZIEKI!). Transport kotow po Krakowie zapewnia bez44 (DZIEKI!).
Kwestia finansowa: ja zaplace Iwonie za bilet w te i z powrotem i poranna taksowke, ale jesli te osoby, ktore tu w watku deklarowaly pomoc finansowa, sa nadal chetne, to proponowalabym niesmialo zrzutke na puszeczki dla Ptysi i Aksamita, zeby Isabel jak najmniej obciazac. Pomozecie?
Kwestia domu stalego: Isabel ma ograniczony czas dla Ptysi i Aksamita, co oznacza, ze musimy bardzo intensywnie szukac im stalego domu. Prosze o pomoc w umieszczaniu ogloszen na stronach internetowych! Po swietach powinno cos ruszyc w interesie
Puss, dzieki za aukcje na Allegro!
Jutro wczesnym rankiem Iwona jedzie pociagiem do Krakowa z dwoma kotami do DT Isabel z dogomanii (DZIEKI!). Transport kotow po Krakowie zapewnia bez44 (DZIEKI!).
Kwestia finansowa: ja zaplace Iwonie za bilet w te i z powrotem i poranna taksowke, ale jesli te osoby, ktore tu w watku deklarowaly pomoc finansowa, sa nadal chetne, to proponowalabym niesmialo zrzutke na puszeczki dla Ptysi i Aksamita, zeby Isabel jak najmniej obciazac. Pomozecie?
Kwestia domu stalego: Isabel ma ograniczony czas dla Ptysi i Aksamita, co oznacza, ze musimy bardzo intensywnie szukac im stalego domu. Prosze o pomoc w umieszczaniu ogloszen na stronach internetowych! Po swietach powinno cos ruszyc w interesie
Puss, dzieki za aukcje na Allegro!- Posty: 2832
- Od: Śro lis 19, 2003 2:36
- Lokalizacja: Bayreuth, Niemcy
-
- Posty: 12336
- Od: Nie gru 17, 2006 18:41
- Lokalizacja: Łódź
Isabel napisała:
Fotki prawdopodobnie zrobi jutro mój syn i zaraz wklei.
Ja nie mam aparatu i nie potrafię umieścić zdjęć w wątku.
W pokoju już piec włączony, żeby kotkom było ciepło,
kuweta przygotowana, miseczki też, jeszcze muszę zrobić przegląd
co by tu jeszcze wynieść żeby nie stanowiło ewentualnego zagrożenia.
Bo to jest pokój nieużywany.
Fotki prawdopodobnie zrobi jutro mój syn i zaraz wklei.
Ja nie mam aparatu i nie potrafię umieścić zdjęć w wątku.
W pokoju już piec włączony, żeby kotkom było ciepło,
kuweta przygotowana, miseczki też, jeszcze muszę zrobić przegląd
co by tu jeszcze wynieść żeby nie stanowiło ewentualnego zagrożenia.
Bo to jest pokój nieużywany.
-
- Posty: 12336
- Od: Nie gru 17, 2006 18:41
- Lokalizacja: Łódź
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Livvrey, włóczka i 129 gości