Wątek rosjanina - Ali Baby

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 24, 2007 23:37 Wątek rosjanina - Ali Baby

Jest to mój pierwszy pół rasowy kot. Pół rosyjski niebieski, a druga polówka jest dachowca. Jest ślicznym kocurem o sierści czarnej jak węgiel, która błyszczy się aż po oczach razi. Ma około 1, 5 roku i jest kastratem I właśnie martwi mnie pewna rzecz : Mój kot mnie nie lubi. Ale za to na brzuchu mojego taty wyleguje się z przyjemnością. Co ja mam zrobić żeby kot mnie polubił? Jest również denerwującym "budzikiem". Pewnego dnia budził mnie tak zapalczywie że miałam olbrzymią ranę na całej stopie. I co poradzić z tym kotem? dam kilka jego zdjęć, chce się pochwalić takim pięknym kotem. Zdjęcia są dość słabej jakości bo robione komórką ale co mi tam!

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio edytowano Wto gru 25, 2007 12:36 przez Nana, łącznie edytowano 1 raz

Nana

 
Posty: 1361
Od: Pon sty 01, 2007 14:20

Post » Wto gru 25, 2007 12:19

A w jakim wieku jest kot? czy jest wykastrowany? napisz coś więcej o nim :)

ezynka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2382
Od: Pon sie 22, 2005 18:18
Lokalizacja: Świecie, kujawsko-pomorskie

Post » Wto gru 25, 2007 14:27

Nie powinnas chyba do tego podchodzić z myśla że kot Cię nie lubi. Skoro budzi nad ranem i zaprasza do zabawy to chyba nie jest tak źle... :wink:
Wszystkie koty jakie przewijają się przez nasz dom też wolą leżeć na kolanach TŻeta a nie moich... ale ja sobbie to tłumaczę, że to dlatego że jego kolana sa większe i kotu po prostu wygodniej :D
Obrazek

Ania_J

 
Posty: 302
Od: Wto paź 23, 2007 22:41
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto gru 25, 2007 14:41

On mnie nie zaprasza do zabawy. Jego główne czynności życiowe to - spanie, jedzenie , kuwetkowanie i świrowanie o północy. I to ostatnie bardzo mnie wnerwia :evil: On nagle zaczyna biegać po pokojach jak szalony , a czasem jest taki zmulony jak by ćpał po prostu. :roll:

Nana

 
Posty: 1361
Od: Pon sty 01, 2007 14:20

Post » Wto gru 25, 2007 14:51

8O

Moja Amanda tyz mnie nie znosi (w sensie ze nie podchodzi na miziaki, gryzie gdy ja dotykam, marudzi przy braniu na rece...) ale mojego tate wrecz uwielbia :) Moze dlatego ze w dziecinstwie mieszkala tylko z panem? :)

A Bakalia koffa tylko mnie :D

Kasia_1991

Uwaga
 
Posty: 5929
Od: Nie mar 18, 2007 12:58

Post » Pon sty 07, 2008 16:17

Więzi pomiędzy mną i kotem zostały naprawione. Dziś rano wdrapywał mi się na brzuch i zaczął mi tak mruczeć przez dobre pół godziny :D Tylko że o mało się do szkoły przez to nie spóźniłam :evil:

Nana

 
Posty: 1361
Od: Pon sty 01, 2007 14:20

Post » Pt sty 11, 2008 21:34

Właśnie sobir uświadomiłam że gdyby nie kot :
• Nie wymyśliłabym nowego arcydzieła ( wilk na szczycie góry w blasku księżyca )
• Nie raz i nie dwa wpadłabym w deprechę
•I gdyby nie on jeszcze niewiadomo co by się stało

Ali jest koffany ! ♥

Nana

 
Posty: 1361
Od: Pon sty 01, 2007 14:20

Post » Pt sty 11, 2008 22:26

Kasia_1991 pisze:8O

Moja Amanda tyz mnie nie znosi (w sensie ze nie podchodzi na miziaki, gryzie gdy ja dotykam, marudzi przy braniu na rece...) ale mojego tate wrecz uwielbia :) Moze dlatego ze w dziecinstwie mieszkala tylko z panem? :)

A Bakalia koffa tylko mnie :D


A u mnie jest tak: Felek koffa mnie, Ja zaś uwielbiam Toffika (ma taką słodką mordkę) a Toffik nie umie żyć bez Felka :twisted:

Cinnamoncat

 
Posty: 2674
Od: Pon lis 07, 2005 19:49
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon lut 04, 2008 16:32

Ali przestał być egoistą :D Pozwolił się trzymać na kolanach i zasnął przy mnie. I na kolankach też mi się wcześniej zdrzemnął :D :dance: :dance2: :king: :cat3:

Nana

 
Posty: 1361
Od: Pon sty 01, 2007 14:20




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: elmas, Google [Bot], Wojtek i 83 gości