CUDA NA DZIAłKACH W ŁOMIANKACH DT POTRZEBNE

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt gru 21, 2007 12:41

szpulka pisze:Witam:)
Napisałam do jopop w związku z adopcją któregoś z kotów. Dopiero teraz doczytałam, że jest właśnie na polowaniu;)
Jutro wyjeżdżam i będę bez internetu, więc jeśli jopop jednak zaginie;), to z kim mogę się w tej sprawie kontaktować?
Przykro mi, że tak nagle się zgłaszam i już i teraz chce odpowiedź, ale coś tak jakoś czas ostatnio szybciej płynie, więc tego...
Pozdrawiam przedświątecznie!


w sprawie adopcji to ze mną :) na pw Ci wyślę numer kom. na długo wyjeżdżasz?

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt gru 21, 2007 13:33

Dzięki za namiary:)
Wyjeżdżam na Święta i Nowy Rok, ale w kierunku... hmm... pro-kocim ;) - Jadę do mamy, dla której szukam kota 8)

szpulka

 
Posty: 5
Od: Wto lip 10, 2007 9:56

Post » Pt gru 21, 2007 18:55

Znajomy dom poszukuje rudego kota w typie Garfielda - z białym. Dom od strony zwierzęcej jest absolutnie wspaniały. Jego wadą jest natomiast szosa w pobliżu. Jeśli takie warunki uważacie za lepsze od śmierci na działkach to podam namiary do ludzi na pw.

W domu są aktualnie dwie kotki i dwa psy.
Obrazek]Obrazek

Modjeska

 
Posty: 5853
Od: Pt mar 31, 2006 20:52
Lokalizacja: Zalesie Górne

Post » Pt gru 21, 2007 22:15

Asiu, żyjesz?

Rude z białymi dodatkami są dwa, jeden miziasty niezwykle, drugi nie wiem, podczas łapanki był bardzo kontaktowy, ale jak dalej się zachowuje nie wiem. Jeżeli okaże się, że jopop jednak żyje, to zdecyduje, w przeciwnym wypadku pisz do _kathrin.
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob gru 22, 2007 0:06

myślę że porozmawiać z tymi ludźmi zawsze możemy.



oba rude kocury lgną do człowieka. byłam dziś w lecznicy wymiziałam, wycałowałam. kochanie są.


dziś jopop z beatą111 przywiozły cały tabun nowych kotów, oczywiście większość miłych i chętnych odnaleźć wreszcie swojego człowieka.


i jest tam taki jeden nr 15 chyba czarny, lśniący, duży kocur. i znowu się zakochałam. :love:

eh te koty



to jak komu tymczasika??

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 22, 2007 0:19

szpulka - nic nie doszło!!!

jestem na gg teraz jakby co 3455273

zlapalysmy 5 kocurów:
czarnego (TEGO!)
klona
czarno-białego
biało-czarnego
buro-białego

wszystkie do adopcji.


i kotkę, sama na mnie wlazła. czarna z białą muchą na szyi.


Poznałyśmy też Pana, który karmi tam jedno stadko kotów, codziennie. Jest absolutnie przekonany, że w wystarczających ilościach i dobrze. Jakoś nie zdziwiło go, że PO jego karmieniu koty nam do klatek właziły. I to nawet koty wystraszone nieudanymi próbami łapania w ręce. Od niego wzięłam kotki na kastrację, obie mają tam wrócić. Wrócą, nie będę zadzierać z miejscowymi, bo chcę potem mieć wstęp na działki. Jedna z nich jest zresztą dzika, druga miła. Trudno. Najwyżej kiedyś (jeśli nastąpi - HAHAHAHAHA - chwila, że będą wolne tymczasy) zaginie w niewyjaśnionych okolicznościach...


Modjeska - skoro TY masz wątpliwości szosowe, to ja też. Akurat rude na pewno znajdą bezpieczne domy...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 22, 2007 0:24

jopop pisze:szpulka - nic nie doszło!!!



do mnie doszło :) jesteśmy na etapie rozmów

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 22, 2007 2:09

rano zostawiam "moje" stadko
eh, żal na święta jechać
zwłaszcza, że czarne cudo złapane

Ale 5 kocurów do mojego mieszkania nie trafi! nie ma zwyczajnie miejsca, klatek, przecież nie będa leżeć jeden na drugim :?

TYMCZASÓW!!!!!!!!!!!
Obrazek

morisowa

 
Posty: 611
Od: Wto lut 28, 2006 9:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob gru 22, 2007 16:25

do góry!
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Sob gru 22, 2007 20:58

Śmigamy do góry :!: Domy tymczasowe na cito potrzebne :twisted:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Sob gru 22, 2007 23:45

hop, komu koteczka :wink: ?
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Sob gru 22, 2007 23:52

Hmmmmm straszna cisza jakaś :evil: Jakieś nowe wieści :?
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Nie gru 23, 2007 0:29

Piątkowe kocury przeniosły się na Pragę, do chwilowego tymczasu. Tam trafiły też oba rude. i ten duzy czarny.

4 koty są tam gotowe do aodpcji od ręki - rude, czarny i jeden klon. śłiczne, miziaste, obłędne.

tylko ropień rudego znów wymagał podczyszczenia, jeszcze troche potrwa wygojenie całkiem...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 23, 2007 13:34

Domki pilnie potrzebne!
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Nie gru 23, 2007 14:54

jopop pisze:27. Kotka, która na mój widok z miauczeniem ocierała sie o nogi i domagała żarcia. Kaśka. U morisowej.
Obrazek Obrazek


z dobrych wiadomości Kaśka ma dom.w czwartek prawdopodobnie będzie już na swoim :D
czekają na nią bardzo fajni Duzi i rozpieszczona jedynaczka, nieprzepadająca z a kotami. Duzi jednak postanowili sprostać zadaniu "trudnego dokocenia"wiec od czwartku trzymamy kciuki za Kasię.


Rudemu rozpaprało se ucho. jest pewnie właśnie teraz w Boliłapce.
i coś jeszcze o Rudym mogłabym napisać ale nie będę KOMUŚ odbierać tej przyjemności

:twisted:

ZAZDROSZCZĘ!!


odwiedziłyśmy dziś chłopaków tymczasujących na Pradze. wszyscy żyją i mają się chyba dobrze.
krzykiem przywitały nas oba Rude i nr. 15, reszta zwiała pod wannę.
w kuwecie tylko jedno siuuu.

trzeba im imiona ponadawać.
jutro je odwiedzę ponownie

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura, niafallaniaf, Nikolayprofs, puszatek i 58 gości