czy Twoj kot tez to je? :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 12, 2003 0:18 czy Twoj kot tez to je? :)

bylam ostatnio bardzo zdziwiona, kiedy jedzac ugotowany bob moje kocie bardzo pozadliwie patrzylo mi w oczy...:) dalam jej, a ona wpalaszowala az jej sie uszy trzesly! chyba z 5 sztuk! zostawilam talerz ze skorkami to weszla na stol i sama sie poczestowala... :P druga rzecz, ktora jadla z szybkoscia traby powietrznej to gotowana kukurydza... czy moj kot jest normalny???
Pat&3F

Pat&3F

 
Posty: 76
Od: Śro lip 09, 2003 0:29
Lokalizacja: Poznan

Post » Wto sie 12, 2003 0:35

czy Ty go aby nie głodzisz ? :wink:

eetam, kukurydza gotowana to przysmak przecież , co do bobu - takich obserwacji nie mam , ale domowy placek ze śliwkami to HO HO !! Koty jedzą na wyścigi, a jak nie dostaną to sobie ukradną.. i to tylko placek ze śliwkami :lol:
A swoją drogą był taki specjalny wątek o kocich "przysmakach" - czego tam nie było ?!! 8O
Obrazek + Obrazek

basia

 
Posty: 2450
Od: Czw mar 21, 2002 13:38
Lokalizacja: katowice

Post » Wto sie 12, 2003 0:35

Normalny, normalny!
Był niedawno topic o tym ,co "niejadalnego" jedzą nasze koty, i jak na to reagują ( czy przypadkiem nie ma po tym sensacji w kuwetce). Nie pamiętam tytułu, ale pamiętam, że bób też znajdował się na tej liście.
Czyli wszystko z nim w porządku :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 12, 2003 0:46

Mój Kitek sprzedałby za bób własny puszysty ogonek :roll: Czyste wariactwo. Za nic nie da się wywabić z kuchni, a kiedy smakołyk wreszcie wyląduje na talerzu, dosłownie się trzęsie. Przestępuje z łapki na łapkę, łasi się, tryka główką - mistrzowski popis żebractwa! Nachalnie wpycha się do talerza, a jeśli nikt nie jest skłonny się z nim podzielić, wyjada skórki.
Nie wiem czy takie upodobania kulinarne są normalne, ale spotkałąm się z opinią, że bób kotkom nie szkodzi. Na wszelki wypadek starałam się nie przesadzić z ilością.

Sigrid

 
Posty: 6640
Od: Śro lip 30, 2003 16:54
Lokalizacja: Praga (Południe, nie czeska niestety)

Post » Wto sie 12, 2003 8:00

Bobu jeszcze nie próbował, ale oliwki są suuuuuuuuuper!!
Tak samo sernik, lecz jak dostanie zwykły, biały ser to popatrzy się tak jakby mówił:takie ohydztwo??!!
Sama sobie zjedz....Ja wolę sernik :wink: :wink:

Axel

 
Posty: 3434
Od: Pt mar 07, 2003 20:59

Post » Wto sie 12, 2003 9:23

Mój kot lubi melona... Szczególnie takiego z lodówki. :lol: Pokrojonego w kostkę, albo z cząski – wtedy trzeba go nim "karmić"

Królik111

 
Posty: 22
Od: Pt sie 08, 2003 10:17
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 12, 2003 9:24

Nelly pisze:Był niedawno topic o tym ,co "niejadalnego" jedzą nasze koty, i jak na to reagują ( czy przypadkiem nie ma po tym sensacji w kuwetce).

Moze ktos go odswiezyc? Bardzo prosze (ikonka blagalna) :roll:

Pliszkowa

 
Posty: 386
Od: Pon sty 20, 2003 17:43
Lokalizacja: Kraków - Zwierzyniec :-))

Post » Wto sie 12, 2003 10:07

Jeden z moich kotów bardzo lubi sok marchewkowy, a ostatnio jadł suchego rogala i placki ziemniaczane. Drugi kot da się ogolić za gotowane ziemniaki, pies za orzechy...
Był taki topik pt: "dziwne upodobania smakowe kotów i nie tylko..."

Jagna

 
Posty: 201
Od: Pon kwi 28, 2003 11:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 12, 2003 10:13

Bób jest mniam mniam.
I sok pomidorowy też 8O
Proszę nie cytować moich postów.
Dziękuję.

Agni

 
Posty: 22294
Od: Wto mar 19, 2002 15:13
Lokalizacja: Kraków-Krowodrza

Post » Wto sie 12, 2003 10:27

W ogole pomidory - moja mama zawsze narzeka na ojca, ze kotu daje zupe pomidorowa (kot u-wiel-bia!) a znajoma mowila o paprykarzu... A kiedys kiedys znalam kotke, ktora zajadala obierki z ziemniakow, surowe of kors... Czyli to te psiankowate...

Pliszkowa

 
Posty: 386
Od: Pon sty 20, 2003 17:43
Lokalizacja: Kraków - Zwierzyniec :-))

Post » Wto sie 12, 2003 20:19

Tak BÓB!!!! Na jego widok Rudemu aż się przysiadło z wrażenia. Skórek nie daję bo po nich jest cofka.

dziuba

 
Posty: 2425
Od: Czw lip 18, 2002 17:11

Post » Wto sie 12, 2003 20:33

Pliszkowa pisze:
Nelly pisze:Był niedawno topic o tym ,co "niejadalnego" jedzą nasze koty, i jak na to reagują ( czy przypadkiem nie ma po tym sensacji w kuwetce).

Moze ktos go odswiezyc? Bardzo prosze (ikonka blagalna) :roll:


Jest tutaj:
http://212.160.144.52/forum.rokcafe.pl/viewtopic.php?t=7214

:D
Obrazek Obrazek

Macda

 
Posty: 34413
Od: Śro lut 20, 2002 12:01
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 13, 2003 14:56

Przeczytalam. 8O
I juz mnie nic u kota nie zdziwi. :)

Pliszkowa

 
Posty: 386
Od: Pon sty 20, 2003 17:43
Lokalizacja: Kraków - Zwierzyniec :-))

Post » Śro sie 13, 2003 15:19

po namysle dalam Rembrandtowi bialy serek, mlaskal z zachwytu.Dzis rano zobaczylam jak mlody jadl lody na spolke z kotem 8O . Na moje pytanie:"jedna lyzeczka, ty i kot?" odpowiedzial pytaniem:"A co , kot ma jakies choroby?".Na moje stwierdzenie, ze nie, nie ma odpowiedzial tylko "A widzisz" I juz sama nie wiem ...kota wychowywac czy mlodziez bo troche w tym wszystkim niepewna jestem (pomysl, zeby z kotem spac ok ale, zeby razem jesc?)

feainne

 
Posty: 403
Od: Pt maja 09, 2003 21:18
Lokalizacja: Augsburg

Post » Śro sie 13, 2003 15:25

Pirackie Trio, tez lubi bob, oprocz tego ze ma inne wyrafinowane potrzeby smakowe. Jednak co do bobu przestrzegam :lol: : moj RySio tak sie obzarl, ze jak w nocy spiac na poduszce puscil baczycho to prawie odlecialam w trzeci wymiar 8O 8) .
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Szymkowa i 39 gości