Tycinek Faflun czy ktos go chce?KTOŚ POKOCHAŁ TYCIAKA!!!:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 19, 2007 14:23

dorcia44 pisze:Dzieki słonka za pocieszenie...niestety eMilka to bardzo trudny charakter......ale bardzo bym chciała aby już miała swój własny ukochany domek...może to naprawde ten....mam nadzieje.

Nie mozesz teraz jeszcze myslec stale, jak ona/oni sobie poradza,
miej troche zaufania (uf,uf) i do domku, i do eMilki. :)) Bedzie dobrze.

dorcia44 pisze:Zowisiu ja już niczego od mamy się nie naucze :cry: :cry: :cry: /.../a teraz będzie rok jak odszedł tata...ech zycie ......(31 grudnia) przepraszam. :oops: :cry:

No tak sie troche obawialam, dlatego napisalam 'jesli mozesz' ...
Przykro mi. Szkoda, ze nie wykorzystalas czasu, kiedy bylyscie
razem ... Ja i moje siostry juz od dawna gromadzimy rozne domowe
przepisy, nawet nie z obawy o odejscie, tylko po prostu sa TAKIE DOBRE!

dorcia44 pisze:Zauważyłam u Tycinka wielkie zmiany ...porasta mięciutka sierścią,czarna i w dodatku błyszczącą....

No i widzisz ??? zdrowie poznaje sie po wlosach i paznokciach, u ludzi
tez. :)) Ciesze sie bardzo. A u Misi dalej szare krecie futerko ...
ale mnie sie nie spieszy, niech sobie pobedzie dzieckiem jak najdluzej,
jest z nia tak wesolo ... i grube kolezanki moze troche za nia pobiegaja.

dorcia44 pisze: /.../dziekuje za przepis ....mysle że na 100% kiedys skorzystam....

Koniecznie, koniecznie !! i to z synem, bedziecie miec cos wspolnego i nie bedzie myslal, ze koty wazniejsze ... :)) warto przyuczac dzieci jak najwczesniej, bo potem kazda pomoc w domu traktuja jako ciezka harowke i uciekaja. Robienie pierogow to wielka frajda .. Farsze znajdziesz
w kazdej ksiazce kucharskiej, polecam ruskie, miesne, i z kapusty.
No, koniec smrodkow dydaktycznych !
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 19, 2007 16:13

Dorcia - masz tyle fajnych zdjec Mr Tyci'ego, ze moglabys spokojnie sklecic wlasny Tycinkowy Kalendarz 2008 :wink:
[*]BlankaObrazek, [*]Znajdek/Merlin,
[*]OsiołekObrazek, [*]StasiuObrazek, [*]CocoObrazek

Gocha17_

 
Posty: 1085
Od: Czw sie 09, 2007 14:53
Lokalizacja: W-wa Sadyba / Piaseczno

Post » Śro gru 19, 2007 18:11

Dorotko i co u eMilki? 8O
Marcelibu
 

Post » Śro gru 19, 2007 18:23

Zowisiu ja niestety nigdy nie lubiłam pichcenia w kuchni..ja raczej typ co chyba dom prędzej by zbudował...gotuje i owszem...nawet niezle..ale nie ma w tym serca..a moja mama poprostu lubiła jeść smacznie ,umiała dosmaczyc bo lubiła to zjeść a ja.....wstyd sie przyznac ale gotowanego moge wcale i właściwie wcale nie jem ..mnie trzeba dac tone owocow i druga tone słodyczy i...chlebek :oops:

Marcelibu.....narazie sie nie odezwali ...czekam....
denerwuje się bardzo ale po 21 będe znow dzwoniła...
facet zostawił u mnie dowód osobisty...jutro mu wysle...tak prosił..
mieszkają w Halinowie ..

Gocha ja robie dziennie pewnie z setke albo lepiej zdjec i masz racje kalendarz byłby...gdyby jakośc była lepsza... :twisted:

a zjadła bym np.gołąbki (mamine)...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 19, 2007 18:30

dorcia44 pisze:Marcelibu.....narazie sie nie odezwali ...czekam....
denerwuje się bardzo ale po 21 będe znow dzwoniła...
facet zostawił u mnie dowód osobisty...jutro mu wysle...tak prosił..
mieszkają w Halinowie ..

Dorotko, napisz mi SMS, bo ja pewnie około godz. 20 odpadnę z Forum.
Marcelibu
 

Post » Śro gru 19, 2007 18:35

ok.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 19, 2007 19:22

dorcia44 pisze:Zowisiu ja niestety nigdy nie lubiłam pichcenia w kuchni..ja raczej typ co chyba dom prędzej by zbudował...gotuje i owszem...nawet niezle..ale nie ma w tym serca..a moja mama poprostu lubiła jeść smacznie ,umiała dosmaczyc bo lubiła to zjeść a ja.....wstyd sie przyznac ale gotowanego moge wcale i właściwie wcale nie jem ..mnie trzeba dac tone owocow i druga tone słodyczy i...chlebek :oops: /.../


no coz. zrobilam co moglam ...
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro gru 19, 2007 21:51

tak materiał ze mnie na gospodynie do d... :twisted: ..niestety wiem to... :?
ale takie tez muszą byc....tak sie pocieszam.
u eMilki jakis mały ruch...może coś bedzie...tak bym chciała żeby była szczęśliwa i bezpieczna.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 19, 2007 21:59

Zapomniałam napisac......

DZIĘKI BAZARKOM WYSTWIANYM PRZEZ BONI MAM SPŁACONY CAŁY DŁUG ZACIAGNIĘTY SKLEPIE >>W JEJ SKLEPIE>>>
AŚKA DZIĘKI CI OGROMNE..............może uda mi się z nowym rokiem wejśc na czysto i zaciągac nowy dług :D :twisted:


cioteczki wasze bazarki to jest cymes :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 19, 2007 22:25

Dorciu cieszę się, że nie jest Ci smutno.Przykro mi tylko, że na razie nie mogłam Ci pomoc :cry: Ucałuj Tycinka i reszte zwierzyńca i oczywiście cały czas trzymam kciuki.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Śro gru 19, 2007 22:40

zunia zawsze mi pomagasz...nawet tym że jesteś....i prosze nigdy więcej tego nie pisz....

ja kiedyś wam pisałam że ja od jakiegoś czasu(dokładnie od choroby i śmierci mamy) samotnik okrutny jestem..i gdyby nie wy...... :oops:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 19, 2007 22:55

Uwielbiam Cię. Dlaczego mieszkasz w Warszawie a nie w Chorzowie :evil:
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Śro gru 19, 2007 23:30

zunia pisze:Uwielbiam Cię. Dlaczego mieszkasz w Warszawie a nie w Chorzowie :evil:


A ja się pytam Dorciu dlaczego nie mieszkasz w Chełmie :(

Dorciu cały czas zaglądam, ale na razie nie mam czasu pisać.
Pozdrowienia, mizianki i całuski - stale
Ania
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw gru 20, 2007 8:33

wiecie jak to miło zajrzec z samego ranka i sobie takie ciepłe słowa poczytac...ech az sobie westchne.... :oops: :D

Pędrak od rana szaleje ,wcale mu te wiszące gluty nie przeszkadzają :wink:
coraz więcej bawi się z Kropką,ale widze że zupwłnie inaczej traktuje Tyciaka niż eMilke...a ona przeciez wszystkie kociaki kocha...

Calo pet bardzo chetnie jedzą.....wszystkie koty :twisted: a Tyciak jak popisał się u wetki tak w domu niekoniecznie... :evil: :wink:

ale i tak je odrobinke lepiej niz wczesniej.....w sobote znów ważenie...
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 20, 2007 8:46

Ranne buziaki dla Tycinka.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 174 gości