Daisy,Telma,Muczacza i Bajka - po wizycie u D. komunikat

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon gru 17, 2007 22:46

aparat jest super 8) mam juz troche zdjec ale musze go na kompie najpierw zainstalowac, zeby zrzucic, nie mialam jeszcze czasu :roll:

ale ja nie o tym :lol:

przezylam dzisiaj MEGAKOSMICZNE zdumienie
jak wszyscy wiedza, Telma jest dla wszystkich oprocz mnie "prawie wirtualna" tzn czasem kot przemyka i ktos go widzi katem oka najczesciej, o ile w ogole :wink:

dzisiaj byla u mnie moja pani od ubezpieczen podpisac umowe
pani polecona kiedys przez jakiegos zakoconego, sama tez ma kota w domu, super sympatyczna i nie nachalna :wink:
dotad spotykalysmy sie w biurze

pani M. siadla na kanapie, troche jej popokazywalam koty (trzy) i powiedzialam, ze czwarty jest wirtualny (aha, w przedpokoju na widok dwoch futer - bo Bajka lezala pod solarium :wink: - zdziwila sie "tylko dwa?" :lol: )
wyjela dokumenty
i nagle pojawila sie Telma 8O
obeszla wokol kanape, troche obwachala obce stopy
wskoczyla na kanape 8O
weszla mi na kolana :roll: 8O
wachala glowe p. M 8O 8O 8O

a potem polozyla mi sie na kolanach, domagala glaskow i mruczala wnieboglosy, jak to ona :roll: :wink:
przez cala wizyte czyli prawie godzine...

dala sie pani M. poglaskac 8O i nie uciekla 8O

podmienili mi kota chyba :placz:
albo pani M. Ma baaaardzo pozytywne kocie fluidy :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon gru 17, 2007 23:42

Fakt, ktoś [wrona?] podmieniła Ci kotę. :twisted:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro gru 19, 2007 19:11

Niektórzy ludzie jakoś przyciągają koty. Dawno temu, jak Kitka jeszcze chowała się przed obcymi i dla nich nie istniała, przyszła do nas pani z GUS i ku naszemu zdumieniu kocica nie dała jej pisać, bo kazała się miziać 8O :lol:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30883
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Śro gru 19, 2007 20:11

ktos podmienil mi rowniez Daisy :twisted:
przyznac sie, kto? :twisted:

trzy razy dzisiaj weszla mi na kolana sama i lezala sie miziajac 8O 8O 8O

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Śro gru 19, 2007 21:03

No no, prosze, panny ci się zmieniają.....

Może i Bajka przemieni się w inhalatorkowego aniołka? :twisted:

Ale chciałabym zobaczyćTelme w takiej akcji... Do mnie wyszła raz, na odległość ręki i ciut, ale kiedyśw końcu musiałam zaczerpnąć powietrza i się bardzo szybko przestraszyła ;)

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Sob gru 22, 2007 18:21

nie wiem, o sssso chodzi :twisted: ale Bajke tez mi ktos podmienil :placz:
az sie boje pomyslec, ze i Muczacze prawdziwego moga mi zabrac - na szczescie on niezmiennie zachowuje sie tak samo :wink:

Bajka, prosze panstwa, od kilku dni zachowuje sie tak, jak czasem zachowywala sie na poczatku - ma kilka razy w ciagu dnia napady biegania i wtedy smiiiiigaaaaa przez cale mieszkanie :lol:
bawi sie znaczy sie :wink:

z tego powodu postanowilam sprawdzic, czy to rzeczywiscie moj kot i czy ma taka sama wage :twisted:
bez zmian :twisted:
no, w kociostatnie ogolnym drobna zmiana - Daisy wazy juz prawie 4 kg 8O
znaczy sie jej tez ograniczamy 8O myslalam, ze jej to nigdy nie bedzie potrzebne :roll:
a pozostalym ograniczamy wiecej :twisted: od po Swietach :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob gru 22, 2007 19:51

Beata pisze:nie wiem, o sssso chodzi :twisted: ale Bajke tez mi ktos podmienil :placz:
az sie boje pomyslec, ze i Muczacze prawdziwego moga mi zabrac - na szczescie on niezmiennie zachowuje sie tak samo :wink:

Bajka, prosze panstwa, od kilku dni zachowuje sie tak, jak czasem zachowywala sie na poczatku - ma kilka razy w ciagu dnia napady biegania i wtedy smiiiiigaaaaa przez cale mieszkanie :lol:
bawi sie znaczy sie :wink:


to chyba dobrze, że Bajka została podmieniona na kota zabawowego :D

Życzę, wraz ze swoimi potworami, spokojnych i wesołych Świąt :s5:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18779
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob gru 22, 2007 22:08

no, nareszcie moje kociaste beda mialy lepsiejsze zdjecia
najtrudniej bylo zrobic dobre zdjecie Muczaczy, ciagle sie chlopak ruszal i trudno go bylo namierzyc
za to Panna Wirtualna ladnie pozowala :wink:

oto kilka fotek (zrobilam 102, reszte wyrzucilam :lol: cudnie miec cyfrowke, jeszcze tylko musze sie nauczyc zdjecia robic :wink: )
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob gru 22, 2007 22:26

No, to wreszcie niedowiarki uwierzą że Telma istnieje ;)

Piękne koty, to i piękne foty :)


ja ze swojej strony polecam do zmniejszania zdjęć http://www.fookes.com/ezthumbs/
prosty, możesz zmniejszać fotki do wybranego rozmiaru ( określasz sama jaka wielkość w pikselach ma być, masz od razu podgrląd i widzisz jakie będzie zdjęcie po zmniejszeniu, dodatkowo, żeby nie babrać się z programami graficznymi, można tam poprawić jasność, kontrast i ostrość), dla mnie w kontekście wstawiania zdjęć gdziekolwiek - kosmicznie użyteczne ;)

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Nie gru 23, 2007 20:46

Obrazek


Piękne fotki, Beata! :love:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33144
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt gru 28, 2007 20:47

byl u nas dzisiaj pan od telewizji kablowej (zmieniam operatora telefonu domowego na aster z powrotem :wink: )
temu panu jako pierwszemu czlowiekowi z Astera udalo sie ze mna umowic, bo od kilku lat spuszczam na drzewo wszystkich dzwoniacych - on byl malo nachalny i jakis taki normlanie mily...
i to sie sprawdzilo przy wizycie w domu rowniez :wink:


Muczacza pokazal cala swoja muczaczowatosc :lol:
chodzil, ocieral sie, mizial, wywalal brzuch, dawal sie miziac (mnie i panu od telewzji :wink: ), wchodzil na kolana (u pana bylo ciezko, bo dokumenty byly na kolanach :roll: ), strzelal baranki, robil krewetki i mruczal
czyli caly Muczacza :wink:
zakocil panu caly sweterek i szalik :lol:
na szczescie pan nie mial nic przeciwko, mizial go po brzuchu i w ogole :wink:

na koniec pan powiedzal "oj Muczacza Muczacza" :smiech3: :smiech3: :smiech3:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob gru 29, 2007 0:17

O, jakie ładne foteczki :D
Wszystkie kotki jak malowane :love:
Tylko ja Muczaczę zapamiętałam jako cienki sznurek, a na zdjęciach kocio jest całkiem, całkiem... normalny 8O ;)
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30883
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Sob gru 29, 2007 12:15

Kicorek pisze:Tylko ja Muczaczę zapamiętałam jako cienki sznurek, a na zdjęciach kocio jest całkiem, całkiem... normalny 8O ;)

Kicorku, bo jak sie udalo przestawic Muczacze na normalna karme (a nie to zarcie alergiczne, ktore mu bardzo nie smakowalo :roll: ) to, hmmm, zmeznial :lol:
zmienil mu sie wyglad jedynie, bo charakter i maly rozumek zostal 8) :lol:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon gru 31, 2007 12:17

kilka portrecikow 8)

Muczacza
Obrazek Obrazek

Telma
Obrazek

a tu zdjecie spiacej Daisy - na dowod, ze wszystkie birmanskie spia pokrecone :wink:
Obrazek

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon gru 31, 2007 12:29

ja poproszę więcej zdjęć słodkiego różowego noska Muczaczy :)

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 20 gości