teraz mam problem z Kacprem

skubany wyciągnął ze śmietnika osłonki od parówek i przyniósł do pokoju... mówię tż, bo to on je jadł, przeliczył je i mówi, że Kacper jakąś zjadł!!!

w nocy zwymiotował i faktycznie były tam 2 osłonki. tż po przeliczeniu, stwierdził, że to wszystkie. także w żołądku nic nie ma.
no, ale wczoraj jeszcze zwrócił jeszcze 2 razy, mniej więcej co 8 godzin. dziś o 6 rano i 7, po śniadanku.
generalnie bawi się, ma apetyt... dlatego wczoraj nie pędziłam..
strasznie mnie to stresuje...

maupa nie będzie już miała dostępu do kuchni! no, żeby głodował .. ale najedzony, a śmieci wcina

poradźcie, co mam teraz zrobić???? co mu może być?? podrażniony żołądek??
szczerze, to nie mam zaufania do żadnego weta na razie i nie wiem gdzie się z tym zwrócić
