Moje cztery ogony i trzynascie łapek cz.2

» Wto gru 18, 2007 22:09

Trzeba przyznać ze Bajeczka jest aniołkiem . :wink:

Ona swoje pazurki pokazuje tylko u weta :wink:

,no i jezeli ktos jej wejdzie w droge :twisted:

Tak naprawde to tylko raz mnie pdrapala :oops:

,gdy chciałam jje podac tabletke :wink:

Więcej sie nie odwaze :wink:

» Wto gru 18, 2007 23:32

» Wto gru 18, 2007 23:54

kalair pisze:

» Śro gru 19, 2007 8:13

trawa11 pisze:Trzeba przyznać ze Bajeczka jest aniołkiem .
Ona swoje pazurki pokazuje tylko u weta ,no i jezeli ktos jej wejdzie w droge
Tak naprawde to tylko raz mnie pdrapala ,gdy chciałam jje podac tabletke Więcej sie nie odwaze

e no co Ty Trawko - ja już takie dość okazałe sznyty po kiciach miałam ale tabletki umiem podawać :-)

praktyka czyni mistrza. A te rany po drodze... to tylko motywacja do sprawniejszego ucapienia kota :-)

a tak w ogóle to dzień dobry Trawniczki piękne :-)

przesyłam Wam pozdrowienia i głaski. Proszę się zgłosić do Trawki na wygłaskanie ode mnie a Trawkę proszę polizać w nosek :-)

» Śro gru 19, 2007 8:35

...bry... Trawniczki!

» Śro gru 19, 2007 9:11

TRAWKO, łAPKI, OGONKI!
Obrazek

» Śro gru 19, 2007 9:31

Dorota pisze:...bry... Trawniczki!

Krufka jak ona śliczna

W ogóle kochane kociaki. mrau

pa

» Śro gru 19, 2007 9:39

Trawko, to ja mogę w zastępstwie Bajce podać tabletkę

» Śro gru 19, 2007 9:44

MaryLux pisze:Trawko, to ja mogę w zastępstwie Bajce podać tabletkę

Mary, odważysz się?

To SZYLKRETKA!

» Śro gru 19, 2007 9:51

Po czarnej Ince (która nawet Doctorro straszy) i Psocie (w którego z okazji Kuj wstępuje drapieżnik niepospolity) już nic mi nie straszne

» Śro gru 19, 2007 9:57

No tak... Co to robi wprawa, i uodpornienie się...

» Śro gru 19, 2007 10:18

» Śro gru 19, 2007 10:24

ewung pisze:
trawa11 pisze:Trzeba przyznać ze Bajeczka jest aniołkiem .
Ona swoje pazurki pokazuje tylko u weta ,no i jezeli ktos jej wejdzie w droge
Tak naprawde to tylko raz mnie pdrapala ,gdy chciałam jje podac tabletke Więcej sie nie odwaze

e no co Ty Trawko - ja już takie dość okazałe sznyty po kiciach miałam ale tabletki umiem podawać praktyka czyni mistrza. A te rany po drodze... to tylko motywacja do sprawniejszego ucapienia kota

a tak w ogóle to dzień dobry Trawniczki piękne przesyłam Wam pozdrowienia i głaski. Proszę się zgłosić do Trawki na wygłaskanie ode mnie a Trawkę proszę polizać w nosek