Nie było jej zapewne, więc nie dostała. Jakby była, to wiadomośc autentycznie bez względu czy otworzoną przez Małgorzatę czy nie, zniknęła by z Twoich wysłanych.
KM, Malgorzata była kilka razy na forum, widziałam bo pisała posty. A wiadomosć tkwi w mojej skrzynce.
Poza tym nawet jeśli ktoś do kogo ja wysyłam wiadomość odbierze ją, ale nie przeczyta to ja mam ja nadal w wiadomościach: do wysłania. Taką sytuacje miałysmy z Inka.
Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.
Katy, czy chodzi Ci o wiadomosc z piatku, 08 sierpnia? Przepraszam, jakos mi sie zapodziala /czy tez nie byla sygnalizowana?/ - teraz wygrzebalam ja w skrzynce. Pozdrawiam
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara