Plony dnia dzisiejszego:
Dzieci przez większość czasu oddawały się takim oto zajęciom:
Konkretnie wyglądało to tak:
Czarny
Democo Scurek
Dużybury (dla przyjaciół na razie Ryś

)
Klonisia z Dużymburym
Czarny i Klonisia ubóstwiają nawalanki
po których superowo się zasypia w swoich objęciach

(w jednej sekundzie się tłuką, w drugiej już śpią – zresztą czarny przoduje w takim czymś – idzieidzie – i nagle ryp! kładzie się gdzie stał i śpiiii)
Porównajcie wielkość braci z (prawdopodobnie) jednego miotu...
Info z ostatniej chwili – Dużybury chciał wybrać wolność. Złapałam go w kuchni – przemknął tanicie między nogami
