Ja tak wysiadałem dwa tygodnie temu...
Czekaliśmy na Ciebie na peronie przy przejściu, ale gdy peron opustoszał, pomyślelśmy że wyszedłeś schodami od strony mostu... Na przyszłość, gdyby znowu znowu zdarzyło się rozdzielić przez zatłoczenie, trzeba się jednak umawiać na goodbye, a razie potrzeby ugadać zawiadowcę, aby poczekał aż przeszukamy pociąg (wypraktykowane, można).

