Moje kociska.. Puchatek ['], pożegnanie.. s. 101..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon gru 17, 2007 17:32

biedna mała...



nie napiszę nic mądrego, ale chciałabym żeby było wszystko dobrze
Obrazek
Obrazek

Kasia_S

 
Posty: 2620
Od: Pon wrz 18, 2006 15:08
Lokalizacja: Warszawa- Ochota

Post » Pon gru 17, 2007 17:43

Biedna Puchatek....
Aniu, trzymam mocno kciuki, a stado ogonki :ok: :ok: :ok:
Żeby wszystko było dobrze...
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon gru 17, 2007 17:45

Biedne Wy...

Mam nadzieję, że to odwracalne. Wetka coś mówiła?

Trzymam kciuki.
Takie bardzo mocne.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon gru 17, 2007 17:56

Aniu.. bardzo współczuję..
Nic mądrego nie napiszę.. ale wysyłam dużo ciepłych myśli...
Agata & Kreska & Jeż
Obrazek Obrazek

agacior_ek

 
Posty: 3023
Od: Pon wrz 05, 2005 9:23
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 17, 2007 18:06

Aniu, bardzo mi przykro :( :( :(

Pies moich rodziców stracił wzrok, bardzo szybko - na skutek skoków ciśnienia odkleiły mu się rogówki. Przez chore nerki :( Nerki udało się podleczyć, ale oczu nie... Emil dożył życia jako niewidomy...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon gru 17, 2007 19:15

Jana pisze:Pies moich rodziców stracił wzrok, bardzo szybko - na skutek skoków ciśnienia odkleiły mu się rogówki. Przez chore nerki :( Nerki udało się podleczyć, ale oczu nie... Emil dożył życia jako niewidomy...


Tu podejrzewają to samo.. :( stąd sprawdzenie mocznika i kreatyniny.. :?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon gru 17, 2007 19:18

Tu też potrzymam kciuki bardzo mocno zacisnięte ...
Wszystko się ułozy, byle zdrowa była ...
Puchatku, nie smuć pańci na święta :oops:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pon gru 17, 2007 19:18

Kciuki za Puchatka!
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon gru 17, 2007 19:19

Puchatku, biedulko... :(

I Ty Aniu z nią biedna...

Trzymam cały czas kciuki żeby było jak najlepiej...

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pon gru 17, 2007 19:30

Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i kocinka wyzdrowieje. Trzymamy z Kasią kciuki.



Ale nawet, gdyby się nie udało oczek uratować, to jeszcze nie koniec świata. Kicia będzie musiała się zaadoptować, zajmie to trochę czasu, ale brak wzroku nie przekreśla jej szans na normalne życie. Sama miałam ślepą kotkę i w zasadzie brak wzroku w niczym jej nie przeszkadzał. Biegała, bawiła się, chodziła po wannie i parapetach. A jak się rozbuchała, to gnała po pokoju jak szalony zając ;)

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon gru 17, 2007 20:13

Razem z Misia Kuleczka trzymamy kciuki i paputki mocno zacisniete.
Puchateczku trzymaj sie dzielnie!
Misia, Misieczka zawsze będziesz w naszych sercach [*] Mróweczek 15.08.2003-06.02.2020 [*] Biedronka maj 2004-18.10.2021 [*] Kitka10.05.2023 [*]
Z nami : Filemon, Maciek, Lilek, Dzidka, MałeMałe, Tobiś, Mufi, Rudek - został w domu, który kupiliśmy..., dziadeczek Domi zgarnięty ze środka wsi

kiwi

 
Posty: 5986
Od: Pt lis 14, 2003 22:32
Lokalizacja: Góry, polskie góry :)

Post » Pon gru 17, 2007 21:02

aammss, kotka nauczy się żyć w ciemności. Brak wzroku nie odbierze jej szczęścia. Nauczy się i będzie dobrze. Najważniejsze wyleczyć to, co było przyczyną ślepoty.

W którymś wątku wyczytałam, że pojęcie kalectwa funkcjonuje tylko u ludzi. Koty tylko różnią się między sobą.

Trzymam kciuki za Ciebie. Kotka sobie świetnie poradzi i będzie szczęśliwa tak jak była do tej pory.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon gru 17, 2007 21:07

Co ja czytam, moja koffana puchatek jest chora, :( :( :( czy sa jakies szanse Aamms? Bardzo współczuje i tule mocno, mam nadzieje ze wzrok wróci :(
dla Puchatek i Aamms Obrazek
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pon gru 17, 2007 21:19

Dzięki dziewczyny za wszystkie ciepłe słowa pocieszenia i kciuki..

Nadal czekam na wyniki badań.. może będą jeszcze dzisiaj przed 22..
chciałabym chociaż wiedzieć jak nerki.. :?
A jesli chodzi o wzrok, to jutro będę wiedziała więcej po wizycie u dr. Garncarza..

Acha, Puchatek ma dostawać 1/8 tabletki Amlopinu dziennie.. to na obniżenie ciśnienia..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon gru 17, 2007 22:08

Trzymam mocne kciuki za zdrowie Puchatka :ok: :ok: :ok:
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30785
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], nfd i 139 gości