CUDA NA DZIAłKACH W ŁOMIANKACH DT POTRZEBNE

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 16, 2007 21:40

barbra50 jakbyś mogła Rudego wrzucić na inne forum.... może się zrzucimy? chociaż każdy po 5 zł na jego leczenie.... on tak bardzo chce być czyimś ukochanym kotem.....

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 16, 2007 21:48

ja poprosze na pw info gdzie w lomiankach konkretnie to miejsce jest

siedze z goraczka ale jutro i we wtorek moglabym tam podjechac (jak trafie) i dac jesc, potem bede zagranica do 28/12

dawalam jedna klatke Janie duza bo od labka, moze jest wolna jeszcze, odezwijcie sie do niej

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Nie gru 16, 2007 21:57

Anula - jedyna prawdziwa wścieklica w stadzie. Ja nie mam prawa jej dotykać! bo ona mnie nie lubi :twisted:
Obrazek Obrazek

Kaśka - moje ulubione cudeńko :1luvu: Piękna jest! Boi się, ucieka od ręki i wtedy cudnie się wspina po klatce, taka urocza z tym jest ;) Ale dotarło już do niej, że ta ręka "robi jej dobrze". Wygina się i pręży. Coraz mniej ucieka. Choć jeszcze na ręce to się brać nie daje. Znaczy zwiała do klatki. Ale i tak postepy robi szybciutko.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

trzy miziaste szylcie (muszę przyznać, że są jednak ładne, choć szylkretki)

Psota - bardzo sympatyczna, "naręczna", mrucząca, miła koteczka. Kontaktowa i przyjazna. Najłagodniejsza i najbardziej wyluzowana z dziewczyn.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Gienia - również miła kicia. Jak widać, można ją brać na ręce i przytulać :P Lubi głaskanie. A Asia to ją wprawiła w niezły odlot ;)
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

Popka - trochę bardziej spięta od Gienii i Psoty, w klatce potrafi nasyczeć. Ale wzięta na ręce cieszy się z głaskania.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

morisowa

 
Posty: 611
Od: Wto lut 28, 2006 9:31
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 16, 2007 22:46

moja imienniczka jest chyba najpiękniejsza :1luvu:
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Nie gru 16, 2007 23:21

na pierwsze stronie zaktualizowałam liste kotów, wrzucając zdjęcia zrobione przez anikę, kasie i magdę/asię:)

wyjaśniam kilka rzeczy:

1. rudy chudy (zdjęcia w poscie aniki) nie jest z Łomianek, tylko podrzutek bazarowy - chwilowo jest u mnie w łazience. Boję sie że jest chory, spróbuję mu jutro krew pobrać.

2. duży rudy z białymi skarpetami będzie obsługiwany pewnie jutro, Maciek zdecyduje co z tymi uszami i oczyma zrobić. jest cudownie miły!!! ma podobno kilka lat, ale nie jest jeszcze stary.

3. koty są u morisowej chwilowo, jeśli nie znajdziemy im DT innych to wrócą na działki. Trzeba więc rozklejać o nich informacje i reklamować je gdzie się da jak najszybciej!!!

4. kocury u morisowej są ciachnięte, te z lecznicy będą ciachniete jutro, kotki będą ciachnięte wtorek/środa. Przy okazji są odrobaczane, dostają na świerzba.

5. Sytuacja finansowa tych kotów jest słaba, nie mają czym opłacić ani jedzenia ani pobytu w lecznicy dłuższego niż to konieczne z medycznego punktu widzenia...

6. Ze względu na zamet, jaki powstał w moim mózgu w zwiazku z posiadaniem kolejnych tymczasów wszędzie byłabym wzruszona gdyby w ogłoszeniach NIE PODAWAĆ MOICH NAMIARÓW!!! Najlepiej chyba morisową i kathrin.

7. Na działkach NADAL SĄ MIŁE I PIĘKNE KOTY. Potrzebujemy więc tymczasy, tymczasy i tymczasy również dla nich.

8. Jeśli ktoś będzie miał czasoochotę pojechać tam ze mną samochodem np. w czwartek po 13-ej, to wywieziemy wszystkie koty dla których nie mamy dalszych tymczasów, ew. złapiemy znów coś do kastracji. I nakarmimy te, które zostały.

9. Wrzucam planik schematyczny, proszę nie patrzyć na skalę:)
http://upload.miau.pl/3/53809.gif

Od parkingu idzie się prosto przez furtkę główną alejką - potem mija sie maly kanalek i od razu przy nim jest sciezka - w lewo. Tam chyba 3-ci domek należy do pana Antoniego - stamtą wyłapałyśmy większość kotów. Dalej tą ścieżką nad kanałkiem dochodzi się do kibelka - to drugie miejsce karmienia i tu została większość z tych, które opisałam. Wszystkie złapane przez nas koty pochodzą z tej "lewej" części działek - wiem, że po prawej też są, ale jeszcze tam nie dotarłam...

10. Bardzo proszę o info jeśli ktoś jedzie karmic - żeby nie karmić ich np. tuż przed planowanym przeze mnie łapaniem!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 17, 2007 0:51

I jeszcze wyjaśnienia co do sytuacji samej.

Duży teren.

Blisko miast sztuk 2, z czego 1 stołeczne.

Latem masa ludzi. Wiele osób jak zobaczy koło domku kota to mu coś rzuci. Jest to jednak sporadyczne.

Wiele osób myśli, że jak wyrzuci kota na działki to on sobie poradzi.

Jeden regularny karmiciel w bardzo podesżłym wieku, złym stanie zdrowia, mieszkający w centrum Wawy. Niedługo przestanie karmic.

Zimą nie ma tam prawie nikogo... prócz... kotów...

Koty niekastrowane.

Mnożą się. Jednak śmiertelność musi być olbrzymia, skoro:
- większosć złapanych kotó ma 1-2-3 lata
- w ciągu 4 wizyt znalazłam tylko 1 miot 3,5 miesięcznych kociat oraz 1 kota z wiosny!
- nie ma kotów starych (max to ok. 5 lat, ten rudy z białymi łapami)

Pewnie większość dorosłych ginie zimą z głodu, przeżywają tylko najsilniejsze. Dziwi mnie trochę, że latem giną też kociaki, wydawałoby się, że powinno ich byc więcej. Może psy?

Ech... w zasadzie wsyzstko jedno jak umrą...
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 17, 2007 8:41

Smutne to bardzo :(

Kociaki - działkowiacy - wędrujemy na pierwszą stronę, szybciutko :!: Razz, razz, razz :roll:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Pon gru 17, 2007 9:48

siądę dziś do ogłoszeń allegrowych, tylko błagam o namiary na morrisową!

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pon gru 17, 2007 9:53

Dobre wieści z rozpuszczonych wici po innych kocich forach :wink:
Co prawda DT niet, ale będzie pomoc w postaci karmy, żwirku i jest obietnica sfinansowania leczenia Rudaska :D Poza tym będzie się ciułać grosik do grosika :roll:
Jakoś wspólnymi siłami...
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Pon gru 17, 2007 10:40

Uschi pisze:Asia_i_P, ale Acana jest jakościowo zasadniczo lepsza... ;)

Zasadniczo się z tym zgadzam - PSom Acana służy.
Może z Myszołapem to co innego, ale zaczęło sie po zmianie karmy, więc 'niesmak pozostał'. Reszta "moich" kotów nie ma problemów z Acaną.


Szylkretowa łomienkowa Szyszka u mnie wczoraj się coś rozkichała :?
Pokichała i przestała, więc nie wiem, co o tym sądzić.
Nadal przestraszona, na kolanach bardzo nie chciała siedzieć, ale potem sama przylezła (a raczej została zaskoczona, jak łaziła) i na mizianko bardzo ładnie mruczusiała :D

Ona też ma bardzo ograniczony czasowo tymczas!


morisowa pisze:obłędnie cudowny Kot Zbysiu :P Wreszcie dostałam porządnego faceta na tymczas ;)
Milutki, przytulny, chętny na pieszczoty. Zamknięty w klatce miauczeniem dopomina się uwagi i wypuszczenia (na szczęście, gdy wyjdę z pokoju to jest cisza). Kot nakolanowy. Spory, misiowaty. Odjajczony.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Cudo :1luvu: :1luvu: :1luvu:


morisowa pisze:[b]Kaśka - moje ulubione cudeńko :1luvu: Piękna jest! Boi się, ucieka od ręki i wtedy cudnie się wspina po klatce, taka urocza z tym jest ;) Ale dotarło już do niej, że ta ręka "robi jej dobrze". Wygina się i pręży. Coraz mniej ucieka. Choć jeszcze na ręce to się brać nie daje. Znaczy zwiała do klatki. Ale i tak postepy robi szybciutko.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Gienia - również miła kicia. Jak widać, można ją brać na ręce i przytulać :P Lubi głaskanie. A Asia to ją wprawiła w niezły odlot ;)

Popka - trochę bardziej spięta od Gienii i Psoty, w klatce potrafi nasyczeć. Ale wzięta na ręce cieszy się z głaskania.


Czarna - piękna :1luvu: Bure - milutkie :1luvu: :1luvu:

Asia_i_PSoty

 
Posty: 338
Od: Czw maja 26, 2005 9:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 17, 2007 11:33

Chciałabym wspomóc finansowo, na jakie konto przelać pieniądze?
Dużo to może nie będzie, bo z kasą chwilowo kiepsko, ale zawsze coś :oops:
Obrazek Obrazek
Toffi i Karmel

kena

 
Posty: 107
Od: Pon cze 05, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Bródno)

Post » Pon gru 17, 2007 12:05

Do gory Kotki !!!! domki STRASZNIE potrzebne !!!

beata111

 
Posty: 202
Od: Pon lip 23, 2007 10:27
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon gru 17, 2007 12:34

Założyłam wątek na goldenline. Dopiszę, że pomoc finansowa też mile widziana, ale czyje konto mam podawać w razie co?

orchidka

 
Posty: 3587
Od: Czw cze 21, 2007 16:58
Lokalizacja: Warszawa/Pruszków

Post » Pon gru 17, 2007 13:07

Czarny kocur z krawatką i Gienia już na allegro, później wrzucę kolejne

Morisowa, dzięki za namiary, gdzieś sobie wreszcie je zapiszę ;)

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, puszatek i 44 gości