Witam bedzie parterowy jak nic co do wyzwań to najwieksze są przy podawaniu codziennej tabletki koci mejestat obraza sie wtedy i wielka miłoscia obdarza wszystkich oprócz mnie co przechodzi mu w miare szybko bo pól godzinki po lekach jest pora na ,,korytko'' a kto rzadzi w kuchni?? I kot musi sie przeprosic:) A co do mięska ogromne zaskoczenie hrabia powąchał przeturlał po calej kuchni i odszedł zaden gatunek mu nie pasuje głupi jakis albo zgrywa wegeterianina zobaczymy
Gadżecie vel Ozorku Jak jesteś taki Hrabia, że Ci mięsko nie smakuje, to możesz je przynieść starym kolegom z Kundelka, juz my się nim zaopiekujemy pewnie jeszcze nigdy surowego mięska nie jadłeś i nie załapałeś, że to jadalne, i w dodatku pyyyyyyyyyyycha
Taki to już los staruszków... Nikt się nimi nie interesuje Zapomniane, zaniedbane, spadły aż na 5 stronę Ale to nic........ Weteran i tak pozdrawia wszystkich cieplutko z mroźnego Rzeszowa Kiedy za oknem trzaskający mróz i lodowaty wiatr, nie ma to jak wtulić się w ciepłą kołderkę i ciepłą rękę. Z braku ręk dobry i kaloryfer.
No, jak to zimą Koteczki podjedzą, pohasaja i ucinają sobie drzemkę. Całe szczęście, że dzięki dobrym ludziom mają pod dostatkiem kanap, foteli, półeczek i ciepłych kocyków.
Zresztą zobaczcie na filmie:
Piękne te koty są szkoda tylko, że takie samotne...
Wiecie, jak oglądałem ten filmik, to skojarzyło mi się to z domem starców... Ta sama cisza, apatia, monotonia...
Dobrze, że kociaki mają kochających Opiekunów - i właśnie dla Nich:
za to, co robią