niestety nie mam zadnych wieści o Skrzacie
wiadomość z 10 grudnia na PW nadal nie odebrana...
więc ani zdjęć nie mogę domowych wykombinować ani co sie dzieje na bierząco
mam nadzieję że jednak coraz lepiej
jak już Skrzat poza klatką to tylko szukać domku
już tyle czasu jest w domu, nie w błocie, to piękny kot
prawdziwy książę się pewnie zrobił
jak tylko dellfin znajdzie trochę czasu to mam nadzieję że zajrzy tu albo przynajmniej mi napisze
(i wyśle zdjęcia
) co i jak
Komu Skrzata na Święta zamiast Mikołaja
