Koty p.Ali II - smutno...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 15, 2007 16:30

Wczoraj w towarzystwie całej mojej rodzinki i koleżanki gosciłyśmy w przytulisku pani Ali. Koleżanka poszukuje koteczka do nowego domu. Długo się zastanawiała i chyba zabierze Filemona ( uroczy miziasty kociak :lol: ) Była trochę niezdecydowana ze względu na rozmiary kocurka ( myślała raczej o małym kociaczku). Teraz jeszcze się namyśla, ale coś mi się wydaje, że przypadli sobie do serca.
A mi strasznie podobała się Migotka - urocza czarno - biała koteczka.
Byłaby dla naszego Buraska niezłą partnerką. :wink:
Mogę prosić o zdjęcia MIgotki :kitty: :?:

lucy1976

 
Posty: 31
Od: Pon wrz 24, 2007 16:02

Post » Sob gru 15, 2007 16:50

CoToMa pisze:Opiszę coś, co sie wydarzyło w dniu śmierci Sówki. I wydaje mi się, że to właśnie Sówka maczała w tym swoje łapki.

Nie wiem czy pamiętacie jak pisałam o zaginięciu Tygrysi, kotki rodziców pani Ali. Tygrysia uciekła z wenflonem w łapce i w bardzo złym stanie. Było to 21 września, jeździliśmy jej szukać po tamtejszej okolicy, rozwieszaliśmy ogłoszenia. Niestety nikt jej nie widział. Myśleliśmy, że Tygrysia już nie nie żyje.
Pisałam też o cudownym odnalezieniu naszej Sówki przez pana Tomka. Też szukałyśmy Sówki, kiedy uciekła, a ona zawędrowała taki kawał drogi, gdzie znalazł ją pan Tomek. Była leczona, wyciągnięta z ciężkiego stanu. Pan Tomek szukał dla Sówki domu i tak trafił do przytuliska. Nie mogłyśmy uwierzyć, że Sówka wróciła.

Teraz przejdę do sedna sprawy.
Godzinę po śmierci Sóweńki pani Ala otrzymała telefon, że u znajomej, która też zajmuje się bezdomnymi kotami, jest kotka podobna do Tygrysi. Pojechałyśmy tam od razu, nie za bardzo wierząc, że to ona. Na miejscu okazało się, że to jest Tygrysia, która wygląda kwitnąco. Od razu została zawieziona do swojego domu. Rodzice pani Ali aż się popłakali ze wzruszenia. My zresztą również.

Myślę, że to Sóweńka pomogła Tygrysi wrócić do domu. Tak jak kiedyś Jej pomógł w powrocie do nas Pan Tomek...


wzruszająca historia :) Obrazek To nie był przypadek Obrazek
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Sob gru 15, 2007 17:05

lucy1976 pisze:Wczoraj w towarzystwie całej mojej rodzinki i koleżanki gosciłyśmy w przytulisku pani Ali. Koleżanka poszukuje koteczka do nowego domu. Długo się zastanawiała i chyba zabierze Filemona ( uroczy miziasty kociak :lol: ) Była trochę niezdecydowana ze względu na rozmiary kocurka ( myślała raczej o małym kociaczku). Teraz jeszcze się namyśla, ale coś mi się wydaje, że przypadli sobie do serca.
A mi strasznie podobała się Migotka - urocza czarno - biała koteczka.
Byłaby dla naszego Buraska niezłą partnerką. :wink:
Mogę prosić o zdjęcia MIgotki :kitty: :?:

Niestety nie mam nowych fotek Migotki, ale wklejam te zrobione jakiś czas temu. Od tego czasu Migotka sie nie zmieniła :D

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Migotka
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob gru 15, 2007 17:48

Piękna koteczka, dziękuję za fotki.
Może moja druga połowa kiedyś da się namówić...

lucy1976

 
Posty: 31
Od: Pon wrz 24, 2007 16:02

Post » Sob gru 15, 2007 17:50

kciuki oczywiście są na miejscu :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob gru 15, 2007 17:54

MaryLux pisze:A co u Kukusi :?: :?: :?:

Kukusia ma się dobrze :D

Pomiziam ją, bo właśnie jadę do przytuliska...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Sob gru 15, 2007 20:24

CoToMa pisze:Opiszę coś, co sie wydarzyło w dniu śmierci Sówki. I wydaje mi się, że to właśnie Sówka maczała w tym swoje łapki.

Nie wiem czy pamiętacie jak pisałam o zaginięciu Tygrysi, kotki rodziców pani Ali. Tygrysia uciekła z wenflonem w łapce i w bardzo złym stanie. Było to 21 września, jeździliśmy jej szukać po tamtejszej okolicy, rozwieszaliśmy ogłoszenia. Niestety nikt jej nie widział. Myśleliśmy, że Tygrysia już nie nie żyje.
Pisałam też o cudownym odnalezieniu naszej Sówki przez pana Tomka. Też szukałyśmy Sówki, kiedy uciekła, a ona zawędrowała taki kawał drogi, gdzie znalazł ją pan Tomek. Była leczona, wyciągnięta z ciężkiego stanu. Pan Tomek szukał dla Sówki domu i tak trafił do przytuliska. Nie mogłyśmy uwierzyć, że Sówka wróciła.

Teraz przejdę do sedna sprawy.
Godzinę po śmierci Sóweńki pani Ala otrzymała telefon, że u znajomej, która też zajmuje się bezdomnymi kotami, jest kotka podobna do Tygrysi. Pojechałyśmy tam od razu, nie za bardzo wierząc, że to ona. Na miejscu okazało się, że to jest Tygrysia, która wygląda kwitnąco. Od razu została zawieziona do swojego domu. Rodzice pani Ali aż się popłakali ze wzruszenia. My zresztą również.

Myślę, że to Sóweńka pomogła Tygrysi wrócić do domu. Tak jak kiedyś Jej pomógł w powrocie do nas Pan Tomek...


ja zawsze powtarzam,ze nic nie dzieje sie bez powodu..........
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Sob gru 15, 2007 23:14

Mialam dzisiaj te przyjemnośc osobiscie wymiziac pieknego Kajtusia :wink: Kajtus jest cudownym ,miziastym kotem .A po amputacji radzi sobie naparwde znakomicie

oto Kajtus :wink:

Obrazek


i ze swoja Pancia

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Nie gru 16, 2007 10:10

Oto Leon.
Jest bardzo zestresowany, teraz najczęściej siedzi na szafie.
Nie chce jeść, ale wczoraj dał mi sie pomiziać.

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie gru 16, 2007 10:42

CoToMa pisze:Opiszę coś, co sie wydarzyło w dniu śmierci Sówki. I wydaje mi się, że to właśnie Sówka maczała w tym swoje łapki.

Nie wiem czy pamiętacie jak pisałam o zaginięciu Tygrysi, kotki rodziców pani Ali. Tygrysia uciekła z wenflonem w łapce i w bardzo złym stanie. Było to 21 września, jeździliśmy jej szukać po tamtejszej okolicy, rozwieszaliśmy ogłoszenia. Niestety nikt jej nie widział. Myśleliśmy, że Tygrysia już nie nie żyje.
Pisałam też o cudownym odnalezieniu naszej Sówki przez pana Tomka. Też szukałyśmy Sówki, kiedy uciekła, a ona zawędrowała taki kawał drogi, gdzie znalazł ją pan Tomek. Była leczona, wyciągnięta z ciężkiego stanu. Pan Tomek szukał dla Sówki domu i tak trafił do przytuliska. Nie mogłyśmy uwierzyć, że Sówka wróciła.

Teraz przejdę do sedna sprawy.
Godzinę po śmierci Sóweńki pani Ala otrzymała telefon, że u znajomej, która też zajmuje się bezdomnymi kotami, jest kotka podobna do Tygrysi. Pojechałyśmy tam od razu, nie za bardzo wierząc, że to ona. Na miejscu okazało się, że to jest Tygrysia, która wygląda kwitnąco. Od razu została zawieziona do swojego domu. Rodzice pani Ali aż się popłakali ze wzruszenia. My zresztą również.

Myślę, że to Sóweńka pomogła Tygrysi wrócić do domu. Tak jak kiedyś Jej pomógł w powrocie do nas Pan Tomek...


Mnie takie historie po prostu oszałamiają.....

A Leon jest piękny

:1luvu:

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Nie gru 16, 2007 10:53

mnie też Leon bardzo się podoba.
Mam nadzieję, że szybko się oswoi z nową sytuacją.
Trzymam za to kciuki.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie gru 16, 2007 11:06

Mnie tez Leon sie podoba :wink: Niestety nie udalo mi sie go pomiziać :( Za wysoko :(
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Nie gru 16, 2007 11:18

Widzę, że zawiązuje sie nam fanclub kota Leona :lol: :lol: :lol:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie gru 16, 2007 11:22

CoToMa pisze:Widzę, że zawiązuje sie nam fanclub kota Leona :lol: :lol: :lol:



no jasne :D
od piątku mam w domu drugiego czarnuszka, więc czarnuszki dominują :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie gru 16, 2007 11:24

Femka pisze:
CoToMa pisze:Widzę, że zawiązuje sie nam fanclub kota Leona :lol: :lol: :lol:



no jasne :D
od piątku mam w domu drugiego czarnuszka, więc czarnuszki dominują :D


ale Leon nie jest czarny :( tylko niebieski :wink:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 80 gości