niewielki psiaczek PILNIE szuka domu !!! / los na włosku :(

[wibryska]

lidiya podaj może Twój numer telefonu gosiar
ja znikam z forum będę jutro po 16-tej

wklej może zdjęcie Lucka w pierwszym poście

[aamms]

Tu go wkleiłam http://www.dogomania.pl/forum/showthrea ... ost9091068 ale osobny wątek chyba by się przydał..

Założyć?

[aamms]

Znalazłam takie ogłoszenie na dogo:

Ogłoszenie umieszczam na prośbę pani, która pracuje w Krakowie w Parku Jordana w toaletach. Dojeżdża codziennie do Krakowa z Chrzanowa i stąd mowa o psie "portatywnym". Jest osoba samotną w wieku około 50 lat.

Bardzo pragnie mieć małego pieska, którego mogłaby wozić na rękach dojeżdżając do pracy, środkami publicznej komunikacji. Pani lubi zwierzęta. Miała kota, ale pół roku temu musiała go pożegnać. Pracy w toaletach ma niewiele tak, że pies mógłby przebywać, na świeżym powietrzu, w bezpiecznym i zdrowym miejscu. Pracuje od 10 do 18.



Piesek powinien być młody, ale nie szczeniak. Taki od pół roku do roku. Jakaś odmiana ratlerka lub innego (lekkiego) malucha.



Pani nazywa się Walentyna Jakubowska, telefon 606 202 453.



Gdyby ktoś oferował psa do adopcji mogłabym sprawdzać w Krakowie, w parku, warunki w jakich przebywa. Chodzę tam z moim psem bardzo często.



Można na mój adres wysłać zdjęcia i dane psa. Wydrukuje i pokażę tej pani przy najbliższej okazji.



Tak sobie myślę, że można by spróbować zaoferować jej jakiegoś malutkiego, "tripoda"? Albo kulawego?

w tym wątku: http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=101749

[lidiya]

juz mam haslo na dogomanie!
zaloze wiczorem watek.

tak czy siak trzeba bedzie mu szukac domu, na ktory bedzie czekal w schronisku od jutra

To bardzo zywy piesek, ma bardzo duzo energii, lubi poszalec i popsocic. Chyba dla tej Pani z Krakowa sie nie nadaje

[wibryska]

dziewczyny ja muszę znikać ale spróbujcie powysyłać do forumowiczów z miau i dogomanii z Torunia na pw informację o psiaku z linkiem do wątku i nr telefonu do lidii - może nie będzie musiał przeżyć tego koszmaru jakim jest schronisko

[lidiya]

ta kobieta ma cos z mozgiem!!!

Dzwonila drugi raz do mojej mamy " macie co na tego psa czy nie????' " nie??? aha to ja go dzis wyworze na dzialki bo chce juz sobie mieszkanie popsrzatac i nie bede tego darmozjada trzymac!!!"

Ciekawe czy to zrobi czy to ma byc szantaz emocjonalny???

[aamms]

rany..
nie mam słów..

Jak ta kur@$%^#^.. kobita rzeczywiście ma nie po kolei, to go wywiezie..
Ona ma totalnie w doopie co się stanie z tym maluchem..
Albo nie wywiezie, tylko wywali na ulicę..

Chyba jednak trzeba go natychmiast zabrać..

Ja wiem, że to łatwo powiedzieć..

[lidiya]

obdzwonilam juz wszsytkich znjaomych. jedna kolezanka napisala smsa , ze mooooze cos sie uda...

ale jak znam zycie to sie pewnie nic nie uda...

Co za zasrana krowa z tej baby!

[wania71]

[aamms]

Podniosę, z nadzieją na domek..
może ktoś go wypatrzy i się zakocha..

[aamms]

Tu go wkleiłam http://www.dogomania.pl/forum/showthrea ... ost9091068 ale osobny wątek chyba by się przydał..

Lidka, w wyżej podanym wątku napisałam taki post;

Piesio jest w Toruniu..
A Lidka obdzwoniła już wszystkich swoich znajomych i niestety bez rezultatu..
A baba już dzisiaj chce go wywieźć na działki..
Toruń pomocy..

Jeśli ktoś może pomóc, to kontaktujcie się z Lidką z toruńskiej fundacji KOT..
Tu są namiary.. http://www.fundacjakot.pl/content/view/29/44/

[aamms]

Lidka, co z maluchem?

[wania71]

no właśnie, co z nim? Zaglądałam na dogo, ale tam też cisza.

[wibryska]

czy coś wiadomo ?

[lidiya]

Pomyslalam ze poczekam do rana z zalozeniem watku na dogomanii zeby wiedziec na czym stoimy (w miedzyczasie kontaktowalam sie z dziewczynami z Torunia "od pomocy pieskom", ale tez nie mogly pomoc.

Dzis mam dowiedziala sie, ze ten babsztyl odda komus na dzialke tego psa. Nie wiem dokladnie w jakie warunki bo mamie powiedziala tylko, ze bedzie wypuszczany zeby biegal ile chce, a spac bedzie w jakism garazu...

Pisek, ktory spal z dziecmi z lozku...

Mam nadzieje, ze ona na prawde ma cos z glowa i po prostu klamie...