Cudny Pulpet -już w nowym domku! Prośba o zamknięcie wątku

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon gru 10, 2007 8:40

aamms pisze:[

Choinka będzie jak zwykle - zawieszona pod sufitem.. :P
A kociaste bedą sobie mogly podziwiać z daleka migające lampki.. :twisted:

Przepraszam za OT w wątku pulpeta, ale dlaczego pod sufitem> Z powodu kotów?
Kupiłam kilka lat temu w OBI wypasiony stojak pod choinkę(kosztował tyle, co sama choinka, ale widocznie miałam wówczas "tłusty rok" :) ) i choinki w tym stojaku są zupełnie kotoodporne. Stojak jest tak cięzki i tak mocna trzyma drzewko, że nawet kot na czubku mu nie straszny. trzeba tylko bąbki trochę mocniej mocować. :)
aamma, a może Ty myślisz o jemiole, a nie o choince? :lol: Wtedy lokalizacja by się zgadzała. :lol:

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 10, 2007 8:47

Tosza pisze:
aamms pisze:[

Choinka będzie jak zwykle - zawieszona pod sufitem.. :P
A kociaste bedą sobie mogly podziwiać z daleka migające lampki.. :twisted:

Przepraszam za OT w wątku pulpeta, ale dlaczego pod sufitem> Z powodu kotów?
Kupiłam kilka lat temu w OBI wypasiony stojak pod choinkę(kosztował tyle, co sama choinka, ale widocznie miałam wówczas "tłusty rok" :) ) i choinki w tym stojaku są zupełnie kotoodporne. Stojak jest tak cięzki i tak mocna trzyma drzewko, że nawet kot na czubku mu nie straszny. trzeba tylko bąbki trochę mocniej mocować. :)
aamma, a może Ty myślisz o jemiole, a nie o choince? :lol: Wtedy lokalizacja by się zgadzała. :lol:


Z powodu małej przestrzeni.. no i kotów też..
Nie myślę o jemiole tylko o choince..
Mam od lat sprawdzony patent..
Nad stołem kuchennym w oknie między kuchnią a pokojem wisi lampa na cztery halogenki.. co roku oplatam to sztucznym zielonym udającym choinkę, wieszam na tym zabawki i lampki.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon gru 10, 2007 8:55

Dawno nie zaglądałam, a tu widzę: Pulpet ma dom!!!
No to zmieniam temat!
Mereth: gratuluję!
Aamms: dziękuję!
Magdziol: również wielkie dzięki! (A Futrzaczki są piękne :) Sunia też! Zasługują na osobny watek!)
Zadzwonię do pani Weroniki, która podniosła alarm, baaardzo się ucieszy!
:)
Obrazek Obrazek

Anuk

 
Posty: 6550
Od: Pon paź 15, 2007 20:58
Lokalizacja: Pruszków

Post » Pon gru 10, 2007 9:48

Pulpet bedzie miał wspaniały domek i fajnego kumpla do zabaw :D
A ja po swietach odwiedzę Chłopaków i zobacze jak Joasia daje sobie rade z dwoma łobuzami :wink: Bo Zorek łobuzem jest i pewnie niebawem, zrobi łobuza z Pulpeta :wink:
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 10, 2007 9:52

aamms pisze:
Tosza pisze:
aamms pisze:[

Choinka będzie jak zwykle - zawieszona pod sufitem.. :P
A kociaste bedą sobie mogly podziwiać z daleka migające lampki.. :twisted:

Przepraszam za OT w wątku pulpeta, ale dlaczego pod sufitem> Z powodu kotów?
Kupiłam kilka lat temu w OBI wypasiony stojak pod choinkę(kosztował tyle, co sama choinka, ale widocznie miałam wówczas "tłusty rok" :) ) i choinki w tym stojaku są zupełnie kotoodporne. Stojak jest tak cięzki i tak mocna trzyma drzewko, że nawet kot na czubku mu nie straszny. trzeba tylko bąbki trochę mocniej mocować. :)
aamma, a może Ty myślisz o jemiole, a nie o choince? :lol: Wtedy lokalizacja by się zgadzała. :lol:


Z powodu małej przestrzeni.. no i kotów też..
Nie myślę o jemiole tylko o choince..
Mam od lat sprawdzony patent..
Nad stołem kuchennym w oknie między kuchnią a pokojem wisi lampa na cztery halogenki.. co roku oplatam to sztucznym zielonym udającym choinkę, wieszam na tym zabawki i lampki.. :twisted:

Ja myślałam, że Ty normalną choinke windujesz pod sufit, a Ty masz po prostu stroik :) (tak to się przynajmniej w Krakowie nazywa i często jest stosowane jako alternatywa do choinki)

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 13, 2007 10:22

Karotka pisze:Pulpet bedzie miał wspaniały domek i fajnego kumpla do zabaw :D
A ja po swietach odwiedzę Chłopaków i zobacze jak Joasia daje sobie rade z dwoma łobuzami :wink: Bo Zorek łobuzem jest i pewnie niebawem, zrobi łobuza z Pulpeta :wink:


Wiesz Agnieszko, że serdecznie zapraszamy ;)
A w styczniu już będzie do odwiedzania dwójka kawalerów :wink:


Aniu, a jak tam Pulpet?? Byliście na szczepieniu?

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw gru 13, 2007 10:34

Mereth pisze:
Karotka pisze:Pulpet bedzie miał wspaniały domek i fajnego kumpla do zabaw :D
A ja po swietach odwiedzę Chłopaków i zobacze jak Joasia daje sobie rade z dwoma łobuzami :wink: Bo Zorek łobuzem jest i pewnie niebawem, zrobi łobuza z Pulpeta :wink:


Wiesz Agnieszko, że serdecznie zapraszamy ;)
A w styczniu już będzie do odwiedzania dwójka kawalerów :wink:


Aniu, a jak tam Pulpet?? Byliście na szczepieniu?


w piątek idziemy.. nie wiem jak zareaguje i na wszelki wypadek wolę to zrobić jak bedę podczas weekendu w domu..

A z Pulpetem wszystko w porzadku.. Miziasty, gaduła, przylepa.. :1luvu:
zakochałam się i tylko resztki zdrowego rozsądku przemawiają za tym, żeby Pulpet miał domek u Ciebie.. :twisted: :D
Zobaczysz, jaki to fajny kocio.. :1luvu:
Chociaż jeszcze nie przychodzi do mnie na przytulanie w nocy, śpi sobie na kanapie albo na półce.. ale pewnie i tego z czasem się nauczy, tym bardziej, że ma z kogo brać przykład.. :twisted:
Szóstka kociastych co wieczór melduje się na moim tapczanie.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw gru 13, 2007 10:59

Cieszę, że się z puchatym wszystko dobrze :)

zakochałam się i tylko resztki zdrowego rozsądku przemawiają za tym, żeby Pulpet miał domek u Ciebie..


Najpierw Avian, teraz TY - co chyba było do przewidzenia 8)
Jak już dojedziemy do Was to chyba będziemy musieli się szybko ewakuować z Pulpetem do Poznania, bo się jeszcze rozmyślisz ? :twisted:

pozdrowienia :wink:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 14, 2007 13:18

:D :D :D

Zawsze jest jeszcze szansa uprowadzenia go w Poznaniu :twisted:

Jakby co ja też mam jednego takiego krówka z coraz dłuższym włosem do wydania - w dwupaku z puchatym braciszkiem :D :twisted:

aamms, może podmienisz Pulpeta na Fumka? że niby świeżo od fryzjera ogolony i ulizany - nikt się nie zorientuje :twisted:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt gru 14, 2007 14:02

Nerwicy się przez Was nabawię normalnie :twisted:

A dwupak to będę miała...od stycznia :D

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 14, 2007 14:52

A może od razu trójpak? Mam wersję pośrednią między afro a ogolonym :twisted: :D
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Pt gru 14, 2007 14:56

Wygląda na to, że podmiana raczej nie wyjdzie.. :? :twisted:
Fumek za czarny i za malo pulpetowaty.. :twisted:

A Pulpet to studnia bez dna jesli chodzi o żarcie..
może zjeść tyle ile dostanie.. ale nie próbowalam dawać mu więcej niż 150g mokrego na jeden posiłek..
mimo, że nie wygląda na zabiedzonego, to zawsze pcha mi się do talerza z moim jedzeniem i tak miaukoli, jakby tydzień nie widział nawet najmniejszej chrupki.. :twisted:

A w ogóle to kocurek jest wyjątkowym czyścioszkiem..
Moje się myją po jedzeniu.. Panienki czasem porządniej, z panów tylko arystokrata Miś życzy sobie być czysty.. reszta machnie dwa razy językiem po uprzednim powąchaniu newralgicznych miejsc.. jak za bardzo "pachnie" to dla fasonu pokażemy, że umiemy się umyć, oczywiście jak nam się zechce.. :twisted:
o Nikusiu nie wspominam, bo on ma osobisty serwis.. :twisted: zagwarantowany przeze mnie..

A ten mały puchatek szlifuje się i po jedzeniu i po każdym wyjściu z kuwetki.. :D

Mereth, będziesz miała mertoseksualnego eleganta.. :twisted: :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt gru 14, 2007 19:47

Elegant-czyścioszek już po szczepieniu..
nawet nie zauważył, że coś go ukłuło w doopkę.. :twisted:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pt gru 14, 2007 22:24

aamms pisze:Elegant-czyścioszek już po szczepieniu..
nawet nie zauważył, że coś go ukłuło w doopkę.. :twisted:


Pewnie sierść zamortyzowała ukłucie :lol:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt gru 14, 2007 22:35

Mereth pisze:
aamms pisze:Elegant-czyścioszek już po szczepieniu..
nawet nie zauważył, że coś go ukłuło w doopkę.. :twisted:


Pewnie sierść zamortyzowała ukłucie :lol:


tłuszczyk też.. :twisted:

po szczepieniu wszystko jest na razie w porządku.. mam nadzieję, że nie bedzie się gorzej czuł..
Na szczęście na jutro przewidziałam przedświąteczne porządki i cały czas będę w domu, i będę miała możliwość obserwowania puchatego.. i jego samopoczucia..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@, Google [Bot] i 28 gości