
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Malvinka pisze:Moje koty zadały kłam temu wszystkiemu, rzucając się najchętniej na piłeczki i myszy barwy czerwonej.A kupione przeze mnie od Ruskich piórka koloru naturalnego(brązowo-beżowe) ignorują zupełnie.Te kupione na wystawie ( bajecznie kolorowe, z przewagą wściekłego różu i czerwieni) mordowane są z pasją!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 69 gości